A jest jakaś dobra dieta przy ktorej nie trzeba liczyć kalorii ?? Myśle że najlepsza bedzie gimnastyka i ograniczenie wszystkiego co nie zdrowe :)
a jakie te cele powinnam sobie obrać ?? Myśle że to mi duzo pomoże.
I jeszcze raz dziekuje za takie szybkie odpowiedzi :0 na innych forach to czasem sie w ogole nie dostaje :P
tak więc od jutra zaczynam wielkka charówke :)
musze sie wziąśc za siebie, szczegolnie ze mam jechac nad morze podczas wakacji a jesli mialabym jechac o takiej proporcji ciała to bym chyba w ogole wolała nie jechać bo przeciesz nie wejde "taka" do stroju i sie nie pokarze ludziom... od dawna na basenie nie byłam. A jeśli chodzi o dietetyka bardzo bym chciała isc tylko szukam i szukam na śląsku i nie moge jakos znaleść. A wiem ze do lekarza czuje respekt no i głupio by bylo przychodzic co miesiac z tą sama wagą :) bo jak sie waże sama to tego nikt nie wiedzi (przed bliskimi sie wstydze, wiem ze to glupie bo i tak wiedza ze jestem gruba ale jakos nielubie sie chwalic ile waze ) No wiec jesli ktos zna dobrego dietetyka (ktory nie bierze fortuny) na śląsku (tarnowskie góry, Piekary Śląskie, Katowice i okolice ) to byłabym wdzięczna za wiadomość.