-
Ojoj... No fakt,trochę dużo...
Przychodzi zima,nam jest zimno i organizm dopina się żarełka!!
Może faktycznie tak jak piszesz,czekolada na Ciebie tak wpłynęła...
Ale mam nadzieję i trzymam kciuki,że jednak wrócisz tymi małymi kroczkami na dobre tory
-
Wpadłam z obiecanym kopniakiem
Ja zauważyłam u siebie że nie mogę się godzinowo zorganizować... niby mieszcze się w limicie ale czasem podjadam między posiłkami... muszę nad tym zapanować
Wczoraj się pokryłyśmy kawałkiem jadłospisu u mnie też była zupa ogórkowa i filiżanka kakao nadal nie wiem jak kalorie za to kakao dodać
Ja też czasem mam takie myśli "dziś sobie na coś pozwole a od jutra wracam do diety" nic bardziej mylnego... po każdym rozluźnieniu ciężko wbić się w rytm diety.
Ja zupełnie odcięłam słodycze - nie kupuje nawet batoników fitnesowych i (o dziwo!) jakoś bez nich żyję. Zobaczymy jak długo.
Trzymaj się dzielnie :*
-
Fruktelko, ja też trzymam kciuki za powodzenie powrotu do trybu dietkowego :P :P
Na pewno się uda, ale masz rację: małe kroczki są najlepsze
Buziaczki zostawiam i życzę relaksującej niedzieli
-
Fruktelko Skarbie dobrze Cię rozumię!!!
Ale tak naprawdę sama mosisz zrobić z "tym" porzadek!!!
I jestem pewna,ze Ci się to uda!
Miłej i dietkowej niedzieli Ci zyczę!!
BUZIACZKI
-
niestety, czas wziac sie w garsc i nie pozwolic sie opanowac zachciankom
zycie w biegu nie ulatwia dietetycznego jedzenia ale to wszystko jest do zrobienia, kwestia tylko odpowiedniego zaplanowania.
glowa do gory! wiem ze dasz rade wrocic na dobry tor, w koncu juz tyle udalo Ci sie zrzucic
-
Jak tam Fruklelko?
Pozbierałaś się dietkowo?
Miłego wieczoru
-
miłego poniedziałku
-
Hej
Wczoraj było znacznie lepiej.
rano: dwie wasy, 100g twarogu białego, trójkąt topionego fit, pomidor
obiad: łyżka ziemniaków, kawałek duszonej w cebuli piersi z kurczaka, buraki zasmażane
podw: buraki zasmażane
kolacja: buraki zasmażane
dodatkowo: mleko 3,2%, miód- mniejsze ilości, niż ostatnio bywało
Na wadze niestety nie ma rewelacji. Moje ostatnie wybryki znalazły odzwierciedlenie w wyniku ważenia. Dzisiaj rano 79 kg. Nie zmianiam jednak suwaka.
Teraz Was nie zdążę odwiedzić, ale pozdrawiam Was wszystkie bardzo, bardzo mocno!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
MŻ 1500-1700
początek odchudzania kwiecień 2012
-
no to super,że już lepiej
-
Witam poniedziałkowo
Wpadłam życzyć miłego dnia.
Ciesze się, ze wczorajszy dzień udał się pod względem dietkowym
Moja waga też sie różni od tej na suwaczku... niestety także jest ciut wyższa...
Ale głowa do góry - powalczymy to i waga spadnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki