Witam Frukatelko :)
OJ miałam dużo do czytania u Ciebie, teraz idę na fotel pomyśleć :D nad tym wszystkim.
Buzka
Wersja do druku
Witam Frukatelko :)
OJ miałam dużo do czytania u Ciebie, teraz idę na fotel pomyśleć :D nad tym wszystkim.
Buzka
hej fruktelko :P owocnych przemysleń i odnalezienia własnej dietkowej ścieżki :P
buziaki H :P
Hej Fruktelko :D
przekonuję się, iż jestesmy mega podobne.. :roll: :wink: ja mam bardzo podobne rozterki i przemyslenia.. za bardzo się szarpię, gdy sobie narzucam tysiaczka.. do 1500 kcal jakoś lżej i daję radę..
co do wieczornego głodka to też tego doświadczam.. i czasem polegnę.. wczoraj np. zjadłam po rowerze musli, a potem dołozyłam 2 porcję i tym sposobem zamiast 260 zjadłam 520 kcal.. a wystarczyłoby to pierwsze :wink: ale mimo głodka naprawdę dużego nie rzuciłam się na pachnęce bułeczki czy też coś słodkiego :D maluśki sukcesik więce był :wink:
Uczę się walczyć z wieczornymi pokusami i też je zapijam często herbatkami..
Nauczymy się tego, ale to trochę potrwa i naprwade musimy się w siebie wsłuchiwać i obserwować.
Fruktelko trzymam za Ciebie cały czas kciuki :D brawo za restaurację :D buziaczki
Pozdrawiam słonecznie :D :D :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ry-1402351.jpg
Fruktelko, pozdrawiam dietkowo :D
co tam u Ciebie :?: :D
Hej :-)
AleXL chyba zacznę liczyc taki codzieny bilans kalorii zjedzonych i spalonych.To być może jeszcze bardziej mnie zmotywuje do ćwiczeń. Zaraz wejdę do Ciebie i sprawdzę, jak to się robi. :-)
Bella zastanawiam się tu na forum i dzieki Wam na pewno dojdę do wypracowania odpowiednich dla mnie metod. Jestem pozytywnie nastawiona tym razem. Wiem dokładnie, że żadne restrykcyjne diety nie wchodzą u mnie w grę. Przeprowadzałam je już wiele razy. Nawet sie udawało, ale zawsze był efekt jojo. Zaczynam naprawdę wierzyć w powodzenie tego, co rbię teraz, bo wreszcie zrozumiałam, że chudnięcie jest procesem długotrwałym, a prowadzi do niego nie głodowanie, ale racjonalne, mądre odżywianie.
carolima ja też mam nadzieję, że tę drogę znajdę. Wręcz momentami mam wrażenie, że już na niej jestem. Słowo dieta źle się kojarzy :wink: bo kojarzy się z ograniczaniem, ale to złe tłumaczenie tego słowa. Przecież dieta to ogólnie sposób odżywiania :D
Agapinko masz rację, tu jest nad czym myśleć :)
Hindi jestem blisko odnalezienia swojej drogi, a może nawet już ją znalazłam. :)
Anikas rzeczywiście jesteśmy do siebie podobne :D Masz rację, że znajdziemy sposób na zrzucenie nadmiernego balastu, ale to potrwa.
Kamitanika ja też pozdrawiam :)
Bike jakie czereśnie!!! Super! Ja też pozdrawiam dietkowo
:D :D
Czytam ,,Lustereczko, powiedz przecie..Rewolucja w myśleniu o własnym wyglądzie" dla mnie rewelacyjna książka. :D
Dzisiaj wieczorem wrzucę raport. Będę miała zalatany dzień, więc trzymajcie kciuki :D :D
Pozdrawiam Was serdecznie
Do wszystkich nie zdążyłam rano zajrzeć. Wybaczcie :) Na pewno to nadrobię. A teraz muszę zmykać :)
PoDSYłAM MOC POZYTYWNEJ ENERGII NA MIł I DIETKOWY DZIEN :P :P
buziaczki :P
http://img216.imageshack.us/img216/6130/jesh9nk4.jpg
Fruktelko wpadam zyczyc dietkowego-pełnego ruchu piątku :lol: 8)
bądzmy dzielne ! :D
gorąco Cię pozdrawiam :D
Witam Frukatelko :)
dziękuje za odwiedziny u mnie :) Nieczęsto mnie ktoś odwiedza, wcześniej był większy ruch, ale to chyba przez te wakacje :)
No to dziś będziesz miała ruchowy dzień :D :shock: więc trzymam te kciuki D:
Buzka
WitamFruktelko :D
życzę miłego dietkowego piątku :D
Damy radę :D :D :D
Miłego piąteczku:)
I trzymam kciuki;)
Daj znać jak masz jakieś pytania - to prosty system choć ja dodaję do CPM spalnoe kalorie z ćwiczeń - za wszelką cenę unikam przekroczenia 1000 kcal deficytu. Pozdrawiam!Cytat:
Zamieszczone przez fruktelka
Hi Fruktelko, wielki gratki za wczoraj. :P :P :P Zatem zatrybiłyśmy na całego. :P :P :P
Witaj Fruktelko, miłego weekendu życzę i czekam na relacje o te ksiązce, chętnie bym poczytała, bo z moim odbiciem w lustrze jesteśmy w stanie wiecznej wojny ;)
Witajcie
Już wpisuję wczorajsze menu:
rano: kawa z mlekiem
śn: 2 wasy, kefir light
o: panga, mizeria z jogurtem
k: sum pieczony+ sałatki
dodatkowo: arbuz, aktivia do picia
Jadłospis super:-)
Za to nie rowerkowałam, bo nie miała kiedy, ale innej aktywności miałam sporo.
Magda 3107 dziekuję za pozytywną energię :-)
Anikas wczoraj była dzielna :D
Agapinko trzymanie kciuków się przydało :D
mika 17 dałyśmy wczoraj radę, dzisiaj też będzie dobrze :D
tamarek kciuki się bardzo przydały :-)
AleXL ok, będę pytać :D
bella z każdym dniem jest lepiej. Damy w końcu radę :D :D
atjja ja też Ci życzę miłego weekendu, jak przeczytam książkę, to na pewno zdam relację :D :D
Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę miłego dnia! :D
Witaj Fruktelko w sobotni poranek :D
Super, że dałaś wczoraj radę. Dziś też będzie super (dokładnie tak jak napisałaś
:D ).
Napisz coś o tej książce.
Ja lecę, bo czas goni. Miłego dietkowania.
Witam Frukatelko :D
Ale pada nie? :(
Pozdrawiam i zapraszam na kawkę :D
Pada? U mnie dziś gorąco:P
Gratuluję Fruktelko jadłospisu:))))))OBy tak dalej!!=D
Fruktelko brawo brawo :D tak sie ciesze ze tak ładnie Ci idzie :D
coś jest w tym sierpniu magicznego hehe. :D
pozdrawiam Cię gorąco :D miłego weekendu
:D :D :D Gratuluję :D :D :D
Hej
U mnie krótko, bo już tyle się napisałam na innych wątkach, że u siebie mi się nie chce :lol:
Z dietą w miarę ok. Tak na oko 1500. Wczoraj dość mocno popracowałam fizycznie. Nie miałam siły podliczyc kalorii, a dzisiaj mi sie nie chce. Ale jak mówie, koło 1500, nie więcej. Sporo też spaliłam.
Dziekuję Wam za wszystkie wpisy oczywiście. Postarałam się Was poodwiedzać na Waszych wątkach. To tu już nie odpisuję :P :P
Fruktelko miłej niedzieli Ci zycze!!
Wiesz,jak coś sie nie zmieni z tą nasza słuzba zdrowia,to bedzie bardzo żle sie działo.... :evil:
Ja juz tez nie mam nerwow do tego :x
BUZIACZKI
http://img216.imageshack.us/img216/8443/333px8.jpg
Na wadze 88,8kg. Super, super po prostu! :(
Fruktelko, nie martw się tak tą wagą, przecież wiesz, jak może się wahać :roll: :roll:
Mimo wszystko miłej i wesołej niedzieli Ci życzę i głowa do góry :P
Witam Frukatelko w niedziele :)
Dobrze, ja mam dalej tą samą wagę :) Ale cieszę się że nie idzie w górę :D
Pozdrawiam
Miłego dnia życzę :D
Wiesz,moja waga potrafi rano pokazać 81 a wieczorem 86...:P
U Ciebie to tylko lekkie wahania wagowe,które zaraz na pewno ustąpią!
Miłej niedzielki!!:*
Tamarek ma racje- nie bierz do glowy wahan wagi.Nasze organizmy czasem plataja nam figla i np zatrzymija wode.Moze zjadlas wczoraj cos slonego.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ty-2640644.jpg
Fruktelciu, pozdrawiam serdecznie, dietkowo oczywiście też :wink: :D
u mnie dziś dużo ruchu, muszę ostatnie porządki zrobić ( o zgrozo przy niedzieli :roll: ), a wieczorem, a właściwie nocą tańce :D
nie daj się, walcz, trzymam za Ciebie kciuki :D :!:
buziaki :D
To na pewno woda :) Tej wersji się trzymaj i się nie przejmuj. Pozdrawiam mi miłej niedzieli :P
Waga lubi się "wachać" i to czasami z dnia na dzień, niestety ...
:D witaj!!! jestem tu nowa ale problem odhcudzania to znam od podszewki:)))ozbaczysz uda ci sie!!! a to ze waga stoi czy sie waha...zobaczysz w koncu skoczy musi!!!! mi juz stoi tak 3 tygodnie....ale wierze ze w koncu drgnie nie mozesz sie poddac!!smak sukcesu bedzię słodki...:)))))
Kochaniutka, nie martw się. Zobaczysz, że jutro waga wróci do normy :D
Dzisiaj miałam wolne od diety. Super żarełko w knajpce łącznie z lodami. 8)
Czasem dobrze jest sobie zrobic wolne od dietki.Byle nie za czesto!!:))
Branoc:)
Oj ciężko wróćić po czymś takim do diety.... przynajmniej mi ciężko :roll:
Każdemu cięzko..:(
To prawda, że ciężko, ale cóż...W sumie nie miałam innego wyjścia. No owszem, mogłam z lodów zrezygnować, ale nie zrezygnowałam.
Dzisiaj chcę wrócić do dobrego jedzenia. Tym razem nie wpadnę w ciąg jedzeniowy.
Wybaczcie, że nie będę teraz Wam osobiście odpisywać, ale weszłam na forum na chwilę.
pozdrawiam Was naprawdę serdecznie
:D
Pozdrawiam poniedziałkowo :D
Buziaczki poniedziałkowe podsyłam :P :P
http://img218.imageshack.us/img218/8059/208cf3.gif
Pozdrawiam serdecznie :D :D :D