Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

Hej

Wczoraj na imprezie pojadłam i to sporo. Tak zawsze jest. W zasadzie powinnam wyluzować przed imprezami i nie nastawiać się na odmawianie sobie jedzenia, bo i tak zawsze się łamię i w dodatku męczę, że taka mało konsekwentna jestem. Zjadłam dwa kawały ciacha (pysznego) i sporo innych potraw, ale ilościowo to znowu nie aż tak dużo, no i naprawdę w tym wszystkim dużo sałatki greckiej. Nir jadłam w sumie nic ciężkokalorycznego, wiec z tego jestem zadowolona. Wszystko na stole tak pięknie wyglądało, że nie dało się nie jeść.
Zjadłam 3 szynki zwinięte z serkiem, dwa jajka w sosie rzodkiewkowo-szczypiorkowym, sałatkę grecką, sałatkę gyros. No i te dwa kawałki ciacha.
Pewnie, że naraz za dużo, ale znowu nie aż tak tragicznie. Alkoholu nie piłam, więc tu zaoszczędziłam kalorii

Wczoraj na działce napracowałam się jak dzik, ale jestem bardzo zadowolona

Parowara jeszcze nie wypróbowałam, może dzisiaj mi się uda go odpalić

Miłego dnia!

Jak to na imprezie-ale pewnie wybawiłas te kalorie

Ja czekam na sprawozdanie z użycia parowaru A na imprezie zachowałaś się super

Fruktelko uważam że i tak bardzo ładnie sobie poradziłaś na tej imprezce
Owszem może i te ciastka nie były potrzebne ale i tak nie rzuciłaś się na wszystkie
Najważniejsze by dziś już nie grzeszyć i wbić się w dietkowy rytm

Miłej niedzieli

no coś wiem o bywaniu na imprezach lub gosciach we własnym domu wtedy to i dla mnie porażka dietkowa totalna

czesć Fruktelko!!!

postaram sie Tobie dorównać na mojej imprezce

Hej :P
Ja wczoraj jednak konsekwentnie ciast nie jadłam, choć były

Na pewno wszystko spaliłaś pracując na działce

I wypróbuj parowar wreszcie czekam na wrażenia smakowe

Miłej niedzieli Fruktelko

Witaj Fruktelciu

niedawno wróciliśmy z wycieczki rowerkowej, czuję się wspaniale zmęczona
wieczorkiem dołożę do tego zmęczenie z tańca i ćwiczonek
wiesz, ja tam na imprezach nie wygłupiam się z dietkowaniem, pozwalam sobie na emżetkowe ilości wszystkiego na co tylko mam ochotę nie jesteśmy w końcu na tym świecie za karę, a i tak dietkowanie ma być na całe życie, więc nie ma co przesadzać w żadną stronę
buziaki wysyłam

Witaj Frukti !!!
Jak Ci mija niedziela ???
Chyba dziś odpoczywałaś na działce, a nie pracowałaś , co ??? Należy Ci się chwilka oddechu. A na rowerku byłaś, tak jak planowałaś przed zachodem słońca

Buziolki słodziutkie :* :* :*

Hej

Wczoraj jedzeniowo ok, ale ruchowo beznadziejnie.
Cały dzień przesiedziałam w domu, nie udało mi się wyrwać na rower. Nawet na spacer nie wyszłam.
Ale to się zmieni.
W końcu wypróbowałam parowar
Warzywka pyszne! Rewelacja! Próbowałam ziemniaki, kalafior, marchewkę i brukselkę (z mrożonki)
Mięsa jeszcze nie parowałam.

Miłego dnia Wam życzę