Przesylam moc serdecznych buziakow!!! Ja tez ostatnio cos mniej dietkow, ale nie poddajemy sie!!! Prawda Kochana?
Buziaki!!! :P
Przesylam moc serdecznych buziakow!!! Ja tez ostatnio cos mniej dietkow, ale nie poddajemy sie!!! Prawda Kochana?
Buziaki!!! :P
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Fruktelko, gorąco pozdrawiam i ciekawa jestem bardzo, jak Ci dietka idzie :P
Mam nadzieję, że wszystko w jak najlepszym porządeczku
Wpadłam z wieczornymi buziakami
Faktycznie jesteś zalatana Ja postanowiłam, że MUSZĘ znaleźć chociaż kilka minut dziennie na forum... bo bez niego moja dieta leży i kwiczy
Jakieś uzależnienie czy co?!
Hej dziewczyny!
U mnie lepiej, nie super, ale lepiej...
Wczoraj zjadłam prince polo i jedego cukierka trufka, takze ze słodyczy całkiem zrezygnować nie umiem, ale to i tak sukces w porównaniu z obżarstwem.
Ilościowo wciąż dużo.
Ale staram się przynajmniej jakieś małe zmiany wprowadzać.
Wczoraj nawet błonnik łyknełam i siemię lniane dodałam do jogurtu
Staram się myśleć, liczyć w głowie kalorie. Potem, po południu, to liczenie mi się urywa....i wieczorem nie wiem, ile zjadłam. Jeszcze wciąż siada mi motywacja po ciężkim dniu.
Ale i tak zaczynam się starać, myśleć i widzę zmiany na plus.
Dzisiaj waga też była na pluc, to znaczy na minus 84,7 kg
Tak wiec coś tam spadło...
Dziękuję Wam za wszystko!
Frukatelko widzisz Nawet waga jest za tym abyś się odchudzała
Na pewno dasz radę
Ja w to wierzę
A gratuluje spadku
Buzka
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Frukti coś drgnęło super
cieszę sie ze u Ciebie juz lepiej będzie jeszcze lepiej zobaczysz z dnia na dzień trzymaj sie!! pozdrawiam
Fruktelciu, i tak trzymaj niech spada, powolutku ale niech spada
postaraj się też wieczorkiem trochę przykrócić cugli, tak żebyś zdążyła spalać to, co zjesz
mocno w Ciebie wierzę Słonko i trzymam kciuki
pozdrawiam ciepło
Cudnie kochana!
Oby tak dalej!
Pamiętaj o zasadzie małych kroczków składających się na duży sukces :P :P
A wiesz, że ja wczoraj też dodałam łyżeczkę siemienia zmielonego do jogurtu?
Buziaczki, trzymam kciuki :P :P
Gratuluje spadku Frukti!
Ja tez zalatana, ale MUSZE choc na momencik tu zajrzec codziennie bo bez tej forumowej motywacji leze i kwicze
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki