Jejku!!
Ja też gratuluję!!!!!!!!!!!!!:D
Miłej niedzieli:* :))
I całego nadchodzącego tygodnia:)
Wersja do druku
Jejku!!
Ja też gratuluję!!!!!!!!!!!!!:D
Miłej niedzieli:* :))
I całego nadchodzącego tygodnia:)
Gratuluję spadku wagi :D :D :D
to ja się poczęstuje tym ananasem , i wznosząc go w góre- w imię toastu przyłączam się to ogólnego - grratuuuluuję !
Doris, tamarek, kamitanika, Kopciucha dziękuję Wam :D
A teraz szybko wpisuję wczorajsze menu
serek Piątnicy ziarnisty, łyzeczka dżemu niskosłodzonego
jogurt do picia owocowy 250 ml
zupa z cukini z dwoma plasterkami bakomy light
mała jogobella light
150 g jogobelli nie light oraz 100 g naturalnego jogurtu
mała porcja rosołu z makaronem
2 łyżki miodu
pół szklanki mleka 3,2%
Dzisiaj zapowiada się ładny dzień, mam nadzieję, że udany. Będę w domu dopiero poźnym wieczorem, ale powinnam mieć sporo ruchu cały dzień, wiec nastawiam się optymistycznie
:)
Miłego dnia Wszystkim!
cześć - przyszłam się przywitać i życzyć dietowego tygodnia
Wiem, że juz pisałam, że gratuluje ale musze jeszzce dopisac, że strasznie sie cieszę. Oby tak dalej :!:
Fruktelko - normalnie nie wierzę :lol: :lol: :lol: pięknie Ci idzie.. :D
gratulacje :D
tylko we mnie żal, bo niedawno miałysmy podobną wagę, a teraz Ty jesteś szczuplejsza ode mnie o 14 kg. bo ja przytyłam a Ty pięknie chudniesz.. bo Ty walczysz a ja marnuję czas :( beznadzieja u mnie........ ech.. no dobra, nie smęcę, bo gadać to ja umiem :roll: :wink: a tu trzeba działać jak Ty :D
Frukti! Gratuluje zgubienia 10 kg!!! BRAWO!!! :lol: :lol: :lol:
Co z tego ze wolno, tak jest najzdrowiej! Barrrrrrrrrrdzo sie ciesze, bardzo! :lol:
jak pieknie!! wielkie gratulacje!!
i zakazuje Ci miec doly, zobacz jak pieknie chudniesz!
Gratulacje Gatulacje :P :P :P
pora świętować :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ion-781333.jpg
i kolejnej dyszki szybciutko :P Ci zyczę :P
heeej hej x) dietuj dietuj, będziemy wszystkie piękne i chudziutkie ;)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ts-2632762.jpg
Fruktelciu, pozdrawiam dietkowo :D
Wpadłam życzyć miłego wieczorku ;)
No i miłego jutrzejszego dnia - bo pewnie wpadniesz tu skoro świt ;)
Hej
Przyzynaję się od razu, że wczoraj dietkowo nie było. w ogóle nie było dietkowo. Wpiszę menu, bo takie mam postanowienie, że chcę wpisywać zawsze, nawet, jesli jest paskudne.
ok:
cztery kromki chleba mieszanego z serkiem twarogowym szczypiorkowym
bounty 53 g
shake tropikalny
sałatka chiken premium
budyń sante
I to wszystko na wyjeździe, gdzie bardzo dużo chodziłam i dzisiaj nóg nie czuję.
Paskudne żarcie, wiem, ale tak wyszło. Mnie na powietrzu zawsze dopada wilczy apetyt.
Jedno było w tym wszystkim pozytywne: naprawdę sporo ruchu. Kilka godzin chodzenia po górkach.
ok, to tyle
Chyba dostanę od Was po uszach
:roll:
Dziękuję za wszystkie odwiedziny! :D
Bez przesady, aż tak tragicznie z tym jedzeniem nie było :wink:
Sama czasami zjadam sałatkę Chicken Premium, bo ma sporo białka (kurczaczek) i warzyw
:wink: :P
Chyba to Bounty i shake są tu 'najgorsze' :wink:
Byłaś poza domem, a wiadomo, że wtedy jest trudniej o zdrowe jedzonko :wink: i miałaś dużo ruchu, więc na pewno spaliłaś nadwyżkę :wink:
Nie można popaść w paranoję, życie toczy się swoim torem i czasami są momenty, że nie da się tak ściśle utrzymać dietki :wink:
Buziaczki Fruktelko, miłego dnia :) :)
a no wlasnie, bez paniki... nie zawsze mozna jesc tak jakby sie chcialo, zwlaszcza jak caly dzien poza domem bylas...
E tam, ode mnie masz rozgrzeszenie, skoro w gorkach to spalilas! :D
Ale pamietaj - tylko dlatego ze sie duzo ruszalas, jak bys sie tak najadla w domu na kanapie to rozgrzeszenia nie bedzie!! :twisted:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...th-2772693.jpg
Fruktelciu, nie narzekaj, przecież wcale nie było źle :wink:
menu całkiem przyzwoite :D
buziaki wysyłam :D
Zapominamy o wczorajszym dniu ;)
Na wyjazdach niestety ciężko trzymać dietkę - wiem coś o tym :roll:
Miłego wieczorku :*
Uszy zostawiamy w spokoju bo każda z nas też musiałaby dostać od Ciebie :D :D
Ajj tammm.. na wyjazdach cieszyc sie wyjazdem, a po powrocie nadrobić ! :D Zresztą, popieram koleżanki ! Jak na wyjazd to nie było źle ..:D Bo w moich oczach to na wyjazdach, zwlaszcza ruchliwych to wszędzie czeja sie fast foody , a ty sie nie dałas! :D
Hej
Wczorajsze menu
jogurt do picia 250 g owocowy
śledź z puszki, 1 wasa
200 g jogobelli owocowej nie light
malutki paseczek pizzy (tylko tyle, żeby skosztować)
serek Piątnicy ziarnisty szczypiorkowy 150 g
cappucino
baton corny linea
Dziękuję Wam za łagodne potraktowanie :lol:
KasiuCz też mam nadzieję, że sporo spaliłam w górach. Do dzisiaj mnie bolę nogi 8)
verseau staram się bez paniki :lol: :lol: choć takie menu może trochę zaniepokoić
buttermilk jakby to było na kanapie, to pewnie bym miała strasznego moralniaka, a tak jest w miarę ok :)
Bike już nie będę narzekać :wink:
brzydulaona na wyjazdach rzczywiście jest trudno. Ale wyjazd za mną :)
tenia cieszę się, że moje uszy jednak w spokoju zostawicie :lol:
Kopciucha no hamburgera nie wciełam,czyli byłam dzielna! :lol:
pozdrawiam Was serdecznie :D
miłego dnia:*
miłego dzionka :P
lubisz fetę ? ja uwielbiam, własnie sobie jem na śniadanko :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...il-1649760.jpg
buziaki :P h
http://www.luckyoliver.com/photos/de...za-2657858.jpg
Fruktelciu, a jaka była ta pizza :?: 8)
ja uwielbiam super supreme, nie jadam jej często, ale uwielbiam :)
pozdrawiam dietkowo :D
Haha, ja tak, jak Beatka, też najbardziej lubię Super Supreme z Pizzy Hat :lol: :lol: :lol: ale nie jadłam jej chyba z rok już :lol: :lol: :lol: jakoś mnie nie ciągnie :wink: :lol:
Fruktelko, buziaki na miłą środę zostawiam i życzę udanego dnia :P :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...otem-53225.jpg
Fruktelko, dzielna jestes niezmiernie! Paseczek pizzy - to sie chwali, chwali... Nie wiem czy potrafilabym poprzestac na paseczku... wiec tym bardziej Cie podziwiam :lol:
Oj, burknelo mi w brzuchu, dobrze ze nie mam nic grzesznego do jedzenia pod reka :wink:
Pozdrawiam i zycze wspanialego dnia!! :D
A ja w Pizzy Hat nie byłam chyba z 10 lat ha haaaa
zdarzylo mi się za to zjeść pizzę calzone w ...holender :? zapomniałam nazwę knajpki, ale można tam zejść shoarmę no i .....szare komorki zatrybiły :P :mrgreen: w Sfinksie :P :P
lepiej jednak zjeść mozzarelkę
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ad-4400002.jpg
buziaki :P h
Hej
Wczorajsze menu:
2 wasy z szynką z indyka
kefir 330 ml
trochę zupy porowej z parówką
żurek z ziemniakami
200 g jogobelli light
2 łyżki miodu
Myślę, że jedzenie w miarę w porzadku. Tylko warzyw brak niestety. nie wiem, jak kalorycznie to wyszło, ale na oko nieco ponad tysiąc może. Tak więc jestem zadowolona. Jeśli chodzi o ruch i dbanie o ciało, to zero i tu jestem meganiezadowolona.
Pozdrawiam Wa serdecznie!
:)
Pięknie trzymasz dietę!Bardzo mocno dopinguje Ci w zgubionych kg i cieszę z każdego Twojego dietkowego sukcesu :D
Hej balbinko z samego rana!
Dziękuję za doping! :D
Dzisiaj wyjątkowo z samego rana :? Już nie wiem kiedy znaleźć czas na pisanie na forum :roll: Ale nałóg forumowy odezwał się we mnie :wink:
Miłego dnia:)
żurek :shock: Jeju..JA CHCĘ ŻUREK!!!!! :mrgreen: Zostało Ci moze jeszcze troszkę? :mrgreen:
Ćwicz,ćwicz!!
My właśnie dzisiaj kończymy żur (trzeci dzień go jemy :lol:), tyle że ja z białą kiełbaską i z jajkiem go serwuję :) :) :) :)
Miłego dnia Fruktelko :P
Wlasnie mi sie przypomnialo ze maz przywiozl zakwas zurkowy z Polski! :lol: Bede musiala go "rozmnozyc" i w koncu ugotowac bo juz cale wieki nie jadlam!
Dziekuje za fajny pomysl Frukti :wink:
Slicznie trzymasz diete ! :D :D :D Oby tak dalej! :D :D :D
Ja niestety nie lubię żurku :? ale biała kiełbaska to co innego :D Pozdrawiam :D
ojeny zurek...matko jaki mi apetyt zrobilyscie:)
i skad ja tu zurek wezme?:))
Witam Frukatelko ;)
Dziękuje za odwiedziny ;)
Dziś mam chwilkę czasu, więc się odwdzięczam :)
Ale tu się "smacznie" zrobiło ;)
Ja pewnie też bym nie skończyła na jednym paseczku pizzy - dlatego omijam pizzerie ;)
Żurek z białą kiełbaską... mniam ;) dobrze, że nie jestem głodna ;)
Miłego wieczoru ;)
Hej
Moje wczorajsze menu
śniadanie: 100 g jogobelli light
II śn: sałatka z pomidorów, cebuli i fety light (feta-54 g), kromka chleba
o: śledź z puszki, kromka chleba
kilka łyżek zupy porowej
k: ryba, surówki
dodatkowo: mleko, miód
tamarek po żurze ani śladu :P
KasiuCz mój m też go jadł z kiełbasą (ale nie białą) i jajkiem i z chrzanem :)
buttermilk nawet nie wiedziałam, że mój żur kogoś natchnie :lol:
kamitanika a ja w zasadzie białej kiełbasy nie jadam :)
verseau widzę,że też lubisz żurek :)
agapinko ależ Ty ostatnio zabiegana jesteś :!: :)
brzydulaona wiesz, ja się też trochę dziwię, ze mi taki pasek pizzy wystarczył. Cieszę się, bo to jakiś krok naprzód :)