Wpadam z kawusia!!!Fruktelko ciesze się,ze jest już lepiej :P
A moja waga rownież jest inna jak na suwaczku :roll: Ale biorę się od dziś za siebie!!
BUZIACZKI
http://img84.imageshack.us/img84/426...nimposswh0.jpg
Wersja do druku
Wpadam z kawusia!!!Fruktelko ciesze się,ze jest już lepiej :P
A moja waga rownież jest inna jak na suwaczku :roll: Ale biorę się od dziś za siebie!!
BUZIACZKI
http://img84.imageshack.us/img84/426...nimposswh0.jpg
Witam Frukatelko :)
Oj wybryki się kończą przeważnie kg w górę :( Wiem to po sobie :(
Buziaki :) Mam nadzieje, że nastrój juz lepszy :)
coz za burakowe menu:))
spokojnie, bedziesz sie trzymac to i waga spadnie!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...et-2198993.jpg
Fruktelciu, pozdrawiam dietkowo w poweselnym nastroju :D
Ech Fruktelko...jak mi tęskno do 7...zaczynam gonić od nowa:)
Buziaczki,a Tobie życze powodzenia!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...28268361_d.jpg
Hej hej
Wczoraj:
jogurt do picia owocowy 200 kcal
serek grani z łyżką dżemu niskosłodzonego -250 kcal
cappucino 90 kcal
batonik corny linea biała czekolada 70 kcal
razem 610 kcal
no i do tego żurek z jednym jajkiem, 1,5 bułki zwykłej. Kalorycznie nie wiem, ile, ale sądzę, że z jakieś 600 kcal za całość.
Tak więc zjadłam coś koło 1200 wczoraj i uważam to za sukces
:)
Dziękuję Wam za Waszą obecność. Wiele ona dla mnie znaczy :)
no ba....oczywiście że sukces. I tak ma być zawsze :D
miłego wtorku :wink:
Bardzo ładnie Fruktelko :P :P :P Oby tak dalej :)
Miłego i dietkowego dnia Ci zyczę :P :P
BUZIACZKI
http://img89.imageshack.us/img89/3288/butyvv8.jpg
Frukatelko, ładne menu wczoraj miałaś :)
Tak dalej :)
Buzka :)
A co w ogóle słychać u Ciebie :D
Spokojnego wtorku, buziaki, pozdrawiam :P :P
Trzymaj się dzielnie :) :)
Twoje menu staje sie z dnia na dzien normalniejsze:)
pozdrawiam!
No, troszke mnie zmrozily Twoje wczesniejsze posty ale widze ze ladnie wracasz na dietkowa droge. Buraki sa bardzo zdrowe i niskokaloryczne :D A jakie pyszne! :D
Trzymaj tak dalej, nie pozwol aby osemka wtarabanila Ci sie na wage!!
Sciskam Cie mocno i zaciskam kciuki!! :D
milego wieczoru już dzisiaj , bo jutro wyjeżdżam :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...en-4792191.jpg
Ładnie dietkujesz :D :D :D gratuluję,pozdrawiam i powodzenia. :D :D
Miłego dnia Fruktelko :P
http://img85.imageshack.us/img85/9500/teddyus6.gif
Wpadłam życzyć miłego wieczoru ;)
Cieszę się, że wróciłaś na dietkowe tory... waga to doceni! :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...es-3005962.jpg
Fruktelciu, pozdrawiam dietkowo :D
pamiętaj, że wierzę w Twój sukces :D
i jak tam dzisiejszy dzień?
Hej
Nie mam się czym chwalić. Wczoraj porażka jedzeniowa okrutna. Mam zamiar jednak wyjść z tego dietowego doła już dzisiaj. Wracam do kalkulatora i liczenia kalorii. I basta.
Wracam na 1200, bo 1000 to dla mnie zdecydowanie za mało w tej chwili, przy tej aurze i tym tempie życia, jakie teraz prowadzę. 1200.
Nie ma czasu na użalanie się nad sobą. Idę do przodu.
Dziękuję Wam z całego serca, że jesteście. Nie wiem, co bym zrobiła, jakbym nie miała Was i forum w ogóle.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ck-4672720.jpg
Witam Frukatelko :)
ja też kiedyś studiowałam i jak wracałam do domu, to tak samo było :) napad na żarcie :)
Trzymam kciuki :)
Buzka
agapinko, ale ja nie studiuję :lol: ten etap daleko za mną :wink:Cytat:
ja też kiedyś studiowałam i jak wracałam do domu, to tak samo było
Witaj Fruktelko ;)
Dziś mamy początek nowego miesiąca, czyścimy kartkę z wszystkich październikowych grzeszków i potknięć ;)
Startujemy od nowa :)
Oby ten listopad zabrał nam troszkę tłuszczyku!
o tak, tak...na pewno zabierze kilka kilogramków
miłego dnia:*
Witaj Fruktelko :P
Masz rację, nie ma się co użalać nad sobą i płakać na rozlanym mlekiem :wink: :wink: trzeba się brać do roboty i już :D
I masz rację: 1200 kcal to będzie dobre rozwiązanie, nawet i 1300 byłoby dobre :P
Buziaki, spokojnego dnia :D
Fruktelko, to juz jest nas wiecej z tym postanowieniem :D Dzis rano obudzilam sie w bojowym nastroju i postanowilam wrocic do liczenia (i przestrzegania) kalorii. 1200 i basta :lol:
Frukti, trzymam kciuki za nas wszystkie :!: :!: :!: Kiedys musimy przerwac ta zla passe!
fruktelko, bardzo sie ciesze ze mimo malutkich potkniec nadal Ci sie chce!
1200kcal powinno byc okej
do boju!
Fruktelko, bedzie dobrze. z pewnościa dasz radę :)
no, jak tam minął dzionek?/ wytrzymałaś na 1200??
Witam Frukatelko :)
Jak tam minął wczorajszy dzień?
Pozdrawiam dietkowo :)
Wpadam z życzeniami fajnego wolnego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Odpocznij :) :) :) :)
Miłego piątku :P :P
Hej Frukti, no i jak?? Ja wytrzymalam na ok. 1300 choc ciezko bylo :roll: :lol: Ale sie nie poddaje i walcze dalej! Przezylam wczoraj to i dzisiaj powinnam dac rade! :lol:
Hej Fruki??? I jak tam???
Pozdrawiam jesiennie... :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...28424827_d.jpg
Wpadłam życzyć udanego weekendu ;)
Mam nadzieje, że dietkowo oki ;)
Hej
Do tej pory zjadłam około 800 kcal. Tak więc mam jeszcze trochę na wykorzystanie :wink: Cieżko wrócić na dietkowe tory. Ale o tym wie każda z nas. Rozluźnienie diety przyszło nagle i niespodziewanie, ale powoli wracam :)
Witam Frukatelko :)
Mi też źle, ale jakoś musimy dać radę :)
Agapinko, musimy :D
I jak tam limit zachowany?
Już po 20 to chyba lodówka zamknięta ;)
teraz lekko nie jest ale za pare dni juz wszystki wroci do normy:)
3maj sie!