-
dzien dybry
Ale dzis mialam ranek zalatany wstałam, zjadłam sniadanie- kromki z 2 palstrkami szynki i buraczki pol litra herbatki czerwonej , a po 55 minut jezdzenia na rowerku i wypad na miasto i tak jak planowałam chcialam sobie kupic sportowe bluzy bluzki ...a tu wyszło ze elegantka ze mnie sie zrobiła dzis kupiłam biały zakiecik dzinsy i balerinki na obcasie i jak przyszłam do pracy tak wypizdzona no słuchajcie ...nawet ci co mnie nie lubia to obcracali sie za mna kolezanka mowi " malina Ty schudłas?" , albo kumpel do mnie " malina ty chyba cos schudłas" albo " malina laska sie z Ciebie robi" i wiecie co jak usłyszalam ten ostatni tekst to mowie " stary na wakacje to ja mini załoze z bikini a On mowi wtedy " to wtedy pogadamy" i nikt mi nie wmowi ze facet nie patrzy na figure naprawde podobałam sie sobie...a wiadomo wtedy łatwije sie odchudza co nie?
Wogole moja koszulka robocza, wczesniej XL a teraz to w S sie mieszcze i jak korzystnie wygladam w niej własnie widac ze schudłam
A teraz tak mi balerinki sie spodobały ze na allegro szukam kolejnych
Ledwo zdazyłam dzis zjesc obiad:P a co było rolada i kapustka a wczesniej na miescie gruszke wpałaszowałam a w pracy na kolacje 2 płaty ryzowe, gruszke i jogurt pitny...i usłyszlaam ze mnie podziwiaja ze nie jem pieczywa białego
a zaraz jeszcze chce pojezdzic 30 minut na rowerku
wiecie jak tak sie wystroiłam to nie moglam jechac na rowerze do pracy po za tym zaczeło sie chmurzyc jak wychodziłam.
Jednak dziewczynie w moim wieku bardziej pasuje sie kobieco ubierac niz tak na sportowo czy nie uwazacie??
Co do R. powoli dystansuje sie ...juz tak nie przezywam tego...bo sama nie wiem co on mysli ...po za tym jak on sie zacznie mna interesowac bo schudłam ( wakacje) to chyba to nie on- ale chce mu pokazac co stracil jak mi kiedys napisała klajdusia
Po za tym juz za mna sie obracaja:P
agatko- dziekuje za odwiedzinki nooo moze uda mi sie na wakacje uzyskac cel
Sinoope- chyba tak z tym prezentem bo nic takiego materialnego nie dostałam:P wiec taka waga czemu by nie miala mi sprawic przyjemnosci/ a korzyscia jedyna R. bedzie to ze bedzie mogł sie popatrzec na piekna kobiete
klajdusia- no ta pogoda tez mnie denerwuje! zawsze to jeszcze mozna isc pobiegac , po za tym moje humory generalnie sa zalezne od słonca:P Slonce pokazuj sie!!!!!!!!!
Tussiu- Dziekuje widac nawet kosci pod szyja
Bjedrona-Dzieki
agggniecha-ojjj wierze ze długo bede miala te zaciecie motywacji takiej jak teraz w zyciu nie pamietam zebym miała ...szkoda ze to facet...ale dupa...pozałuje!
juem-no i super ja tez jem ciemny chleb ale probuje go ograniczac jak juz go zjem rano to juz musze nad czyms innym myslec na kolacje bez chlebka np. jakis jogurt albo owoc
miesko ...wiesz wazne jest bo sama je jem...ale nie te tłuste aaa ja tez jem schabowe bo kwitensecja diety tkwi w umiarze
a miedzy obiadem i kolacja mozesz sobie zjesc jakas przekaske np. owocek albo batonik fitness
A R. hmmm on za bardzo to mnie nie lubiał bo wkopałam jego kumpli i mysle ze nadal ma aluzje do mnie z tego powodu. No dobra ...dokuczał mi dzis tez ...i myslałam ze mu placka juz wywale bo to meczace takie zaloty hahaahaha ..oj juem jak ty dobrze mnie znasz...zawsze patrze w jedna strone i zawsze w ta zła
Dobra misiaki jutro wam podopisuje bo chce jeszcze pocwiczyc na rowerku
-
No Malinko to masz teraz pewnie baaaardzo wysoki poziom motywacji. Ostatnio przeczytałam ksiażkę Cezarego Żaka o odchudzaniu... I on tam napisał że jest jeden warunek tego, żeby dieta była udana. Przyjemnośc czerpana z ubytku kilogrmów, który widzimy na wadze i w oczach innych musi być tak duża, aby przeważać nad tym, czego sobie odmawiamy.
I w tym coś jest. Bo kiedy wchodzę na wage i widzę że poszła w dół to mam powera, żeby dietkowac dalej. A co dopiero, kiedy tak jak w Twoim prypadku zauważają wszyscy wokół
Dobrej nocki :* :* :* :*
-
Ja myślę skarbie że bardzo jesteś zakompleksiona dlatego nie dopuszczasz myśli że możesz podobać się jakiemuś kolesiowi a ich napewno jest wielu w twoim gronie... ja też ubieram się poważnie głównie dlatego że pracuję w biurze i mam kontakt z ludźmi... ale czasami dam sobie luzu i ubiorę się na sportowo zwłaszcza jak wychodzę z moimi dwoma kochanymi urwisami (mężem i córcią).
Och dziewczynki mogłaby się zrobić ładniejsza pogoda mniej by się jadło... więcej zarzywało świeżego powietrza ohhhhhhhh. Ja chce lata....
-
hejka
ojjj cozs mam z tym spaniem...poszłam spac po 24 a wstałam przed 6 zakochana? oby nieeeeeee!
Wstałam i robilam zakupy na allegro:P
zjadłam sniadanie ...kaszke oczywiscie zaraz sie ubiore zrobie porzadek w tym bajzlu:P
na solke pojde...zeby dowartosciowac sie
pocwicze sobie na rowerku przed praca a na obiad mam zupe ogorkowa
klajdusiu-zgadza sie ...słyszy sie komplementy to one tak daja powera, po za tym jak sie juz zaczelo trzeba to dokonczyc a R. mi jeszcze nic nie poweidział:P
po za tym głupio tak byłoby to rzucic w cholera skoro juz inni cie widza taka szczuplejsza
juem-to ze jestem zakompleksiona to dobrze o tym wiem ...ale całe zycie bylam upokorzana z powodu wagi ...i niewiem kiedy to sie zmieni moze jak kogos poznam no na sportowo to sie bed eubierac jak do pracy an rowerze bede jechac hehe:P
spodobały mis ie obcasy a jak bedzie naprawde ciepło to w spodniczki wskocze
Buziaczki
-
Ja tak miałam ze wstawaniem we wrześniu a teraz straszny śpioch się ze mnie zrobił
-
witaj amalinko
skoro Cie wszyscy tak komplemantuja to musi byc spora roznica i musi byc bardzo widac e schudlas wiec nic tylko sie cieszyc jesli chodzi o R to to na pewno nie ten skoro musisz schudnac zeby chcial byc z Toba no bo jesli nie odtrzega jaka jestes mila dowcimna i madra i wogole to nie wart jest Twojego zainteesowania no i jak schudniesz a schudniesz na pewno tu bedzie mu zal bo straci okazje bycia z kims takim jak TY
milego dnia
-
Kazda motywaja jest dobra o ile prowadzi do sukcesu, nie??
Widzę, że ty tez bardzo aktywnie zaczęłaś dzień i e jesteś taki sam poranny ptakor jak ja
Może tak na nas ta dietka wpływa, co??
:* :* :* :*
-
Witam szczesliwa Kobietke
Milutko sie Ciebie czyta,taka szczesliwa. Wiem,ze komplementy od innych moga wzbic pod same niebiosa . Zapewne zakup nowych ciuszkow rowneiz przyczynil sie do poprawy nastroju.
Pochwal sie ,(podaj linki),co kupilas fajnego na allegro. Mi tez sie poodbaja baleriny.Hmmmmmm
-
ludzie są okrutni.. sama wiesz że ja mam ich nawet blisko siebie - wystarczy że przytyję 1 kg a oni pierwsi o tym wiedzą beeee. dziś zjadłam dość dużo rano 2 kromki z wędliną, na drugie śniadanie kanapka z dżemem sok warzywny i jabłko, na obiad 2 kawałki kbanoska flaki z dwoma kromkami ciemnego małego chlebka, i 3kawałki placka a i pierniczkiem 7 dayspodzieliłam się z mężem zjadłam 1\3 na kolację zjem kawałekj grejfruta.
-
ale hała dietka oczywiscie dobrze , zaliczona godzina rowerka. Ale jak nie od diete to o co chodzi no o tego kretyna...R. tak mnie zdenerwował z drugim kolesiem
A od czego sie zaczeło...no jak zwykle od zaczepek ...i na osłodzenie stosunkow chcialam dac im cukierki, odmowili bo wlasnie jedli zupke chinska ( blehhh), to sie pytam R. czy sie boi ze mu w boczki pojdzie? a on na to : no skoro tobie poszło czemu by i mnie nie miało tak go walnełam ze sie poparzył ta zupka a pozniej oczywiscie probowali wybadac co sie stało czy gniewam sie ...nawet R. podszedł do szyby i tak sie patrzyl i usmiechał...ale ja twarda...no i co smieszne wogole...jak bylismy w takiej grupce juz nie było tego usmiechu...kolega nawet mi powiedzial ze zna n atyle R. ze on poprostu celowo sprawia mi przykrosc...poprzez meczenie mnie, zaczepki, dogryzanie bo wie ze mam słabosc do niego i boli to co mowi...a ja myslalam ze choc troche podobam mu sie.ahhh normalnie dola zlapalam....wiem ze jutro jak wstane to bede bojowo nastawiona...ale o tym to jutro bo nie mam juz sil pisac...
w kazdym razie dietka ok i dzis tez usłyszalam ze widac efekty mojej diety
dobrej nocki i zebym jutro wstala w lepszym humorze.
buziak
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki