Strona 24 z 25 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 244

Wątek: Cel amalinki to WAKACJE 2007!!!

  1. #231
    amalinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj i dzis nie ma diety

    czuuje sie zle , smutno mi

    i wogole taka skołowana

    nie umie sobie w zaden sposob wytłumaczyc jak to jest ze kazdemu podob sie moja przemiana... tylko nie R. , wiem wiem mialam sobie go olac...ale on nie zachowuje sie tak jakbym go nie interesowała tak inaczej tak trudno jest to do wytlumaczenia bo własciwie sama tego nie rozumiem...w kazdym razie dołuje mnie to bo z kazdtym dniem wiekszyma uczuciami go darze. Raz sie zachowuje tak bym mu sie podobała a raz olewka...a moze to moje złudzenia...

    wiem palant, kretyn, ale ja wiem ze w srodku jest całkiem inny niz w pracy...i ta jego tajemnisczosc mnie pociaga...

  2. #232
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Laseczka

    Żadnych dokłów to prosze nie miec zabraniam!!!

    Po pierwsze gratuluje ci tak pieknego spadku wagi przez te 2,5 tygodnia, gdy mnie nie było brawo))

    Po drugie przeczytałam wszystkie Twoje posty a propos R. i uwazam,ze nawet jesli on coś do Ciebie ma, to powinnas okazac mu obojętnośc, wtedy jesli mu zalezy poiwnien się zaczać starac, bo faceci, gdy wiedza,że się podobają zaczynają się zachowywac jak dzieci,a niekiedy wykorzystywac to. Poza tym on na ciebie nie zasługuje, gdy mówi różne przykre rzeczy, jestes wspaniałą dziewczyną iz asługujesz na naprawde wspaniałego faceta1

    Musisz uzbroic sie w pracy w cierpliwość

    Życze Ci udanego czwartku, buziaki przesyłam))))

  3. #233
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to widzę, że nawet dołki wspólnie łapiemy Malinko....
    No ale koniec, jasne?
    Dziś będzie nowy, lepszy dzień i tej wersji się trzymajmy, ok?
    Wiem, że to nie jest przyjemne uczucie, kiedy się zawali dietę, ale trzeba się otrząsnąć. A R zapewne nie mówi Ci nic o Twoich zmianach, bo po prostu się kryje z tym, że mu się to podoba. Sama pisałaś, że jest zamknięty i tajemniczy.
    No więc do pracy Malinko i schudnij tak, żeby juz nie mógł udawać że nie zauważył.

    Milutkiego dnia :* :* :*

  4. #234
    truska87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Amalinka...
    powiedzmy ,ze wiem co czujesz...tez ostatnio bylam zauroczona w czlowieku...a pozniej mnie tak zawiodl,ze "leczylam" sie z tego przed dobre pare miesiecy.Przez niego schudlam(bo chcialam byc dla niego piekna) i pozniej przez niego przytylam (z rozpaczy)...
    Az wreszcie sobie uswiadomilam,ze szkoda zycia na glupie nadzieje (jesli chodzi o mnie) ... trzeba sobie to uswiadomic...chociaz to moze byc bolesne ...ale pozniej jest juz lepiej...ja tez ostatnio nie moglam wrocic do diety...a teraz wrocilam i super idzie

    Tez dasz rade ...3mam kciuki

  5. #235
    juem Guest

    Domyślnie

    malinka co się z tobą dzieje ja tu tęsknię... no tak pewnie stanęłaś na wadze i masz już swoją upragnioną wagę a ja co????????????? mogę tu zaglądać i płakać za tobą tak?????????????????????????

    U mnie bez zmian waga taka jaka była- 56. tyle tylko że ani diety ani ćwiczeń nie widać i nie słychać cała rzecz w tym że mam ors i nic mi sie nie chce szukam motywacji a nią jesteś ty przecież dobrze o tym wiesz więc gdzie ty jesteś....

  6. #236
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Malinko napisz nam coś Skarbie...

    Miłej niedzieli :*

  7. #237
    Awatar grubasek87
    grubasek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    Hej amalinko..
    czytalam Twoj pamietnik..swietnie sobie radzisz,nie doluj sie nie warto...dziekuje za odwiedziny w moim pamietniku, hmm jesli chodzi o Twoje sprawy sercowe to wiem cos o tym..mezczyzni sami nie wiedza tak naprawde czego chca...jesli nie widzi jaka jestes super babka to d***k ..wkurzaja mnie takie typy..sluchaj wiem ze to trudne ale koncentruj swoje mysli na swojej dietce...bo chyba niechcesz wszystkiego zaprezpascic do czego tak dlugo dazylas..sama widzisz jak inni reaguja na Twoj wyglad..dasz rade..pozdrawiam 3maj sie cieplutko buziaki:*
    Zycie jest piękne gdy żyć się umie


    Tu jestemhttp://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=384

  8. #238
    amalinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wracam.... ide sie wykapc i szerzej napisze cos sie poprzytrafiało mi

  9. #239
    amalinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wykapana i nabalsamowana i z pełna para ruszam po prawie tygodniowym nierobienia dla siebie nic! I nie chce juz zeby jakikolwiek facet doprowadził mnie do łez i łapac jakies doły i nie bede łamała sie kazdym przykrym zwrotem do mnie
    Wole nie wchodzic na wage bo zgrozo przestrasze sie nie na zarty

    Ale byłam w sobote w klubie z kolezanka było zajebiscie tak nam sie podobało ze za 2 tygodznie znow tam jedziemy czyli do Tarnowskich Gór
    Poznałam fajnych ludzi...i wojskowego tak mała nieznaczaca znajomosc ale miło było pogadac z kims tak od siebie o wszystkim i niczym
    A r. nawet był pod klubem, bo kolezanka moja wkrecila go w zabawe esemesowa myslał ze to ja ...ale biedak sie rozczarował i teraz chodzi wsciekły na mnie i wiecie ta cała sytuacja otworzyła mi oczy...on jest tak dwulicowy jak łyzka i widelec! w pracy udaje wazniaka i cwaniaczka ...a w rzeczywistosci to spokojny i niby miły chłopak ...popada ze jednej skrajnosci w druga! a ja uwazam ze dobra praca uczy jakiegos tam chamstwa ale bez przesady! Trzeba byc soba, Dlatego synek mi sie juz nie podoba i zlewa mi to ze nie odzywa sie ...wrecz smieszy mnie to haha Po za tym dziewczyny macie racje! Debil co nie jest wart ani jednej uwagi

    dieta...od wczoraj mam nocna zmiane...jak przyszłam rano do domu objadłam sie ale jak wstałam powiedzialam sobie dosc! trzeba sie wziasc sie w garsc! Dlatego posprzatam w pokoju po obiedzie rowerek zalicze, tak dawno nie jezdziłam na nim

  10. #240
    Awatar grubasek87
    grubasek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    no i tak trzymac ..a ten koles to jakis tchorz...chyba jeszcze pampersy nosi ..3mam kciuki za Ciebie
    Zycie jest piękne gdy żyć się umie


    Tu jestemhttp://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=384

Strona 24 z 25 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •