Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

Witaj Katharinko
pozdrawiam cieplutko z Bielan, u nas zimno i wietrznie, a u Ciebie
ja dziś imprezuję wieczorkiem, postaram się dietkować grzecznie

hej katiku wiedziałas że nasza uszata to muskularny opalony facet

Hi Katharinkaa, masz rację, że trzeba się wdrażać w to dietkowanie, niepokoiłabym się, gdybyś chciała sobie od razu wszystkie zdrowe nawyki narzucić. Tyle osób wpisuje się w Twój wąteczek, że długo suwaczkiem przesuwałam szukając odpowiedzi do mnie - gratulki.

A dziś na zachętę symbol lekkości. :P

No i widzisz Katheeee..... Ola mnie rozszyfrowała Tylko nie wiem czy mam się cieszyc z tego powodu, czy płakac Eeee tam co ma sobie żałowac

cześć Kath,

mam nadzieje ze decyzja ostatecznie podjeta i walka rozpoczeta, co?

wspieram Cie całymi moimi siłami fizycznymi i jeszcze bardziej psychicznymi,

musi się udac, po prostu nie ma innej opcji,

Kath - dziękuję za fotki - ja też Ci swoje już przesłałam
No i dziękuję za odwiedziny i woisy na blogu
Buziaki
Ula

Gdzie jesteś Kasiu????Przybiegłam jak najszybciej mogłam ze swoim wsparciem!!!!!!!Trzymaj się dzielna dziewczyno

Kath, przesyłam uściski i dużo energii, pomagajacej wytrwać w postanowieniach

Kasiu ja też Cię wspieram. Nie daj się , jesteś silna , dasz radę. Pokonasz wszystkie pokusy

Trzymam za ciebie mocno kciuki

Całuski

miłej środy, trzymaj się