Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

Kathi to najszczersze gartulacje
teraz to ja sie chyba powinnam wsydzic bo mnie tak dobrze nie idzie... teraz nawet nawet nie mam po co wchodzic na wage bo "te dni" sie zaczęły..ehhh
buzki Kathi, zycze dalszych sukcesow.... pamietaj trzymam kciuki caly czas

gratulacje tak trzymaj

Trycka ~ jeszcze nie wpadłam w jakąś paranoje i nie robie jajecznicy na wodzie normalnie..na odrobinie tłuszczu, podsmażam cebulke, jakiś plasterek pokrojonej węlinki,
do tego 2 jajca i tyle

Goha~ dziękuję I bierz się do roboty kochana Bo chyba mówiłaś mi coś o tym że dasz mi dobry przykład

Flakusia~ dziękuję serdecznie

Gratuluję
W wolnej chwili między obiadem a kolacją przeczytam cały Twój wątek.
Pozdrawiam.

Dzięki dzięki dzięki Krwineczko
Naprawdę cały
I jakie wrażenia

Moja droga Katharinko,
przeczytam dzisiaj.
Dopiero będę mogła powiedzieć coś o wrażeniach.
Tymczasem pozdrawiam i życzę radosnego dzionka

no wiem wiem Kath
dzisiaj sie juz staram jak obiecywalam
ja dzisiaj stanelam z rana na wadze i jakims cudem bylo na niej niewiele ponad 69(mam niestety wage mechaniczną tylko) a jestem w trakcie okresu...wiec chyba jednak cosik mnie mniej jest a co :P
buzki Kath, udanego dietkwego dnia dziewczyny

mam doła
jest mi źle
nie wiiem co z sobą począć
czuję się źle i samotnie
chciałabym to komuś powiedzieć, ale i tak nie ma komu
wszyscy jak zwykle albo mają swoje problemy, albo są jak znajomi na gg "niewidoczni"...zresztą żadna mi to nowina...jak zawsze...
i po oc mi ta dieta skoro ona i tak niczego nie zmieni w moim życiu
czas zwątpienia....

KATH co z Tobą nie dawaj się jak chcesz pogadać to dawaj, mój numer gg to 8771788 ja też czesto jestem na niewidocznym, ale wal do ciebie sie odezwe na 100%

Zamieszczone przez katharinkaa

po oc mi ta dieta skoro ona i tak niczego nie zmieni w moim życiu

Trzymaj się i nie dawaj dołom. Co się dzieje, dziś łapią one wszystkich po kolei.
A dieta zmieni w trochę spraw w Twoim życiu. Przede wszystkim będziesz się lepiej czuła w nowej skórze, wzrośnie Twoja samoocena, inaczej będą Cię postrzegać ludzie, będą podziwiać Cię Ci, którzy poznają Twoją historię. Jeśli to dla Ciebie mało, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uporządkować inne sprawy w swoim życiu. Samo nic się nie zmieni, zarówno jeśli chodzi o nadmiar kilogramów jak i wiecznie zajętych sobą znajomych.