Strona 14 z 311 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 64 114 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 3101

Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

  1. #131
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM ZA CIEPŁE SŁOWA I WSPARCIE
    No niestety ...szybkie i krótkie wzloty oraz jeszcze szybsze upadki to moja specjalność :P No ale mam nadzieje, że już straciłam tą umiejętność i że tym razem - z Waszą pomocą- dam rade i dobrne do końca...
    U mnie póki co spoko..jakoś idzie Staram sie trzymać dzielnie i nie poddawać kryzysom Jedyny problem w tym że nie zawsze dobijam do 1000 kcal i utykam gdzieś przy 800- 900... wiem że tak być nie powinno...no ale cóż... Bądż co bądż to bardzo sie staram
    Dziś już jest 14 dzień mojej dietki....Wow. Jak to szybko mineło Jak narazie zleciałam z wagi prawie 2 kg (dla mnie to jest super extra mega dobry wynik i dlatego tak sie ciesze ) ale to są dane z ważenia sprzed 4 dni...jutro znowu sie zważe i mam nadzieje że znowu zobacze że cosik ubyło...to bardzo motywuje do dalszej walki.... Jeszcze tylko 1 kg i juzrazem będą 3 kg- dla mnie będzie to oznaczało zakończenie pierwszego etapu mojej dietki (Ponieważ wizja zrzucenia na raz 30 kg poprostu mnie przeraża i przerasta - postanowiłam podzielić sobie to na 10 etapów- po 3kg każdy...takie minidietki...dla lepszej motywacji itd....)
    Także narazie jest Ok...

    PS. Pochwale sie że dostałam 4 z filozofii z czego jestem bardzo zadowolona , bo myślałam że bedzie poprawka

    Pozdrawiam Do uśmiechnięcia


  2. #132
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Huraaaaaaaaa.... przyszłam sie pochwalic WIem, że to takie nie skromne, ale chyba w odchudzaniu o to w tym chodzi żeby sie chwalić swoimi osiagnięciami i przez to motywować do dalszego działania
    No więc dziś rano stanełam na wadze i wskazówka wskazała 88,6 kg Oznacza to że zakończyłam juz pierwszy etapik mojej kilogramowej wędrówki....Z radosci wymieniłam nawet na bardziej aktualny mój kilogramowy suwaczek :P Wiem, Wam to moze sie nie wydawać zbyt wiele, ale dla mnie to poprostu super mega wynik, z którego jestem baaaaardzo dumna i zadowolona A więc Katharinko, OBY TAK DALEJ

    Pozdrawiam Do usmiechnięcia

  3. #133
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie

    witam wszystkich!
    doszłam do wniosku, ze też będę sie z Wami dzielic swoimi sukcesami i porażkami, bo to motywuje do pracy
    na poczatek napisze, ze mam 16 lat, wzrost - 178cm, waga - na początku wakacji było 90kg, teraz 85 chciałabym dobrnąć do 60 kg
    Katharinko, mam nadzieje, ze będę mogła skorzystać z Twojego tematu, żeby pisać tu o swoich osiągnieciach lub porazkach (tfu) :P
    napisze jeszcze, ze od początku grudnia zaczęłam brać BIO-CHROM i nawet nie wiecie jak to pomaga! naprawde! wczesniej miałam niepochamowany apetyt, a teraz jak tylko cos zjem to zaraz mam dość! poza tym staram sie dużo ćwiczyc, pić wodę minerlaną, a z okazji postu nie jem też słodyczy
    mam nadzieje, ze mi sie uda. że nam wszystkim sie uda

  4. #134
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Myaza No pewnie że mozesz sie dołaczyć Jestem jak najbardziej za Razem nam sie na pewno uda...
    Mi dzisiaj udało sie zmieścić w 1000 kcal, poza tym dużo sie ruszałam, wiec myśle że i spalonych jest sporo A poza tym to nic nowego u mnie.. Piszcie lepiej co tam u Was słychać

    Pozdrawiam Do uśmiechnięcia

  5. #135
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie

    witam ponownie
    wczoraj spisałam sie nieźle, choć i tak sie przejadłam bo teraz jak biorę te tabletki to cokolwiek zjem czuje sie najedzona, wiec teraz jak mówie, ze zjadłam za dużo to tak jakby kiedys prawie nic :P
    dietę dopełniam czerwoną herbatką pu-erh, wiec mam nadzieje że to tylko polepszy moje wyniki
    a dzis na śniadanie zjadłam za dużo a jak po nim wziełam tabletke to czułam sie jak balon, wiec do wieczora juz nie bede mogła patrzec na jedzenie :P
    w poniedziałek ide do lekarza ma mi wyznaczyc wizytę w sanatorium, gdzie mi pomogną schudnąć nie moge sie doczekać tego wyjazdu
    chce jeszcze dodać, ze dla prawidziwych przyjaciół nie liczy sie wasz wygląd, tylko charakter. ja mam wspaniałych przyjaciół, którzy mnie uwielbiają mimo wszystko i wam tez radze obracać sie pośród ludzi szczerych odchudzam sie dla siebie, bo wtedy bede mogła zyskać pewność siebie, której czasem mi brakuje.
    pozdrawiam

  6. #136
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Myaza widzę że sobie całkiem nieźle radzisz Oby tak dalej
    jeżeli chodzi o tą kwestie przyjaciół, to ja niestety nie mam do nich szczęścia... Jednak licze i głęboko wierze w to że spotkam kiedyś ludzi o których Ty wspominasz- dla których wygląd nie bedzie przeszkodą w znajomości. To kryterium bede brała pod uwage nawet wtedy gdy już schudne i bede super laską :P

    Pozdrawiam Do uśmiechnięcia

  7. #137
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    o jaaaaaaa kat jak mozesz nie masz przyjaciol
    a ja to co ?! tylko przykrywka jak mozesz bUUuuu

  8. #138
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hiphoperaprzecież wiesz, że nie o to chodzi. Pisząc to miałam na myśli ludzi w realu, takich którzy mnie widzą i nie wstydzą sie ze mną pokazywać w publicznych miejscach, którzy nigdy nie pozwolili by na to aby ktoś powiedział na mnie coś przykrego.
    Przecież wiesz, jak Cie lubie i cenie oraz że Cie uważam za swoją najlepszą przyjaciółkę. W ogóle jeżeli miałabym powiedzieć, że mam jakiś przyjaciół to powiedziałabym to o Was, o tych którzy tu przychodzą, zapytaja sie mnie co słychać, jak sie czuje i jak mi idzie. I dlatego chciałabym Wam za to bardzo podziękować, za to ze jesteście i że mnie nie zostawiacie kiedy mam doła, kiedy przytyje czy też kiedy zaczynam sie użalać.
    Dziękuję. Jesteście niezastąpieni.

  9. #139
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    <jupi> wiem wiem ja sie drocze z Toba moja Ty dziecko drogie :*
    pOZdro

  10. #140
    agus74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc!!normalnie waga pokazala 1,5 mniej ,jak sie ciesze !!!!!!!!!!!!!!!!!!moze w koncu i mi sie ruszy w dol! ale z moim "optymistycznym" mysleniem wpadlam na pomysl ze pewnie sie zepsula albo cos takiego nawet gdyby to i tak sie ciesze nic bardziej nie cieszy jak w koncu jakis ruch wagi, w dol i tylkow dol. w zeszlym tygodniu wrecz zmusilam sie zeby 2 razy pocwiczyc fat burning a dzis az mi sie chce,zaraz wrzucam plytke i do roboty oby tak dalej.katharinko ciesze sie razem z toba bo wiem co to znaczy zgubic 3 kg i "kradne" ci pomysl diety na raty,az sie lepiej patrzy na etapy 3kilogramowe niz jeden 30. no to mam za soba poltora etapu i nie pozwole juz wrocic na mete, nie chce i juz musze sie trzymac nawet gdyby nie wiem co.a co do przyjaciol to tez zaliczam sie do grupy ktora miala takich i ma mimo wygladu, to raczej ja zastanawiam sie czy ludzie sie na nas nie patrza z powodu mojego wygladu i nadslu****e czy nie leca jakies uwagi, w sobote bylam wlasnie z chlopakiem i przyjaciolmi w hipermarkecie i wlasnie tak sie czulam jakby polowa ludzi ukratkiem na mnie patrzyla i szeptala a dzieci jakby sie nie czaily tylko staly i sie patrzyly, nawet nie wiem czy tak bylo bo staralam sie ni epatrzec na innych i dobrze sie bawic,ale zawsze mam takie wrazenie i gdybym z tym nie walczyla w swojej glowie to chyba nie wychodzilabym nigdzie.w domu czuje sie najlepiej i najbezpieczniej,z moim chlopakiem i zwierzatkami.ale, chyba was zanudzilam ,koncze i trzeba dalej walczyc!!!!!buziaki kochane grubaski!!!!

Strona 14 z 311 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 64 114 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •