Strona 267 z 311 PierwszyPierwszy ... 167 217 257 265 266 267 268 269 277 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,661 do 2,670 z 3101

Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

  1. #2661
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Niech zyje bal.......

    niech zyje nasza Kasieńka w zdrowiu w coraz chudszym slicznym ciałku!!


    Kasiu gratuluję Ci z całych sił
    teraz juz z górki..

    ciesze się, ze czujesz wiatr w zaglach.. obyś z łatwością gubiła kg, które sa jeszcze do zgubienia.. Kasiu ciesze się razem z Toba buziaczki

  2. #2662
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Hej Super Panna!
    Wielkie gratulacje z powodu tej dwudziechy, co to poszła precz
    Szybciej czy wolniej, co za różnica. Tak, jak piszesz, już jej nie ma i to się liczy.
    A zdjęcia chętnie bym obejrzała, szczególnie, że już wiem, jak wyglądasz 'po' i stwierdzam, że masz się czym chwalić.
    Pozdrawiam, miłej nauki

  3. #2663
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Kasu bardzo mocno gratuluje pożegnania tych kilogramów. Jestem pewna, że ani troszkę za nimi nie tęsknisz Wierzę, że pokonałaś kiloski i nigdy nie wrócą. Tego właśnie Ci dziś życzę, żeby nie dopadło Cię jojo. Pewnie od ostatniego razu kiedy Cię widziałam bardzo się znieniłaś.Ja nawet nie marzę o takiej wadze jaką masz na suwaku Byłabym wtedy chudziutka

    Ściskam cieplutko


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #2664
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Kath, ogromnie się cieszę z tych Twoich zrzuconych dwudziestu kilosków, a najbardziej, że uśmiech znów jest na Twoim buziolcu. Wiele Cię kosztowało zrzucenie tego smalczyku, wiele było wyrzeczeń, łez i zgrzytania zębami, ale były też fala uniesienia i radości z bycia coraz szczuplejszą. Dokonałaś wspaniałej rzeczy i tak jak piszesz, nie musisz już teraz nyśleć o tych dwudziestu kiloskach, które z Ciebie wyparowały. :P :P :P U mnie na wątku napisałaś, że mało rozmawiałysmy w realu, mało ale jak się okazuje treściwie. Nadgonimy wszystko na grudniowym triskelkowym zjeździe. Buziolce wielkie i niech ten wiatr poniesie Cię tam, gdzie zamierzasz dopłynąć. :P

  5. #2665
    luna64 Guest

    Domyślnie

    GRATULUJĘ KATH


  6. #2666
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Motylisku, Najmaluszku, Anikasku, Bianeczko, Rewolucjo, Bell, LunkoDziekuję Wam Dziewczyny Dzięki dzięki dzięki za wszystko

    i niech moja długa droga słuzy Wam za przestrogę jak NIE NALEŻY postępować, popuszczać sobie i dawać za wygraną

    dzisiaj dzionek w miarę. Jedyny minus to połowa bułki grahamki z wędliną drobiową- bez margaryny ani masła.... No nie powinnam wiem...ale wolałam pozwolić sobie na te 100 kcal o 19...niż wygłodniała rzucić się na cokolwiek w ilościach niepohamowanych o godzinie 22!

    ojjj ale mnie męczyło dzis na słodycze...ale wciaż sobie potarzałam w myślach, że skoro 2gi etap chce skończyć O WIELE szybciej niz pierwszy to nie mogę sie poddawać i ulegać kaprysom
    pomogło mi zrobienie tego zestawienia...naprawde... dotarło do mnie ile tak naprawde juz sie morduje... bo wiedziałam że dłuygo...że za długo..ale nie uświadamiałam sobie że AŻ taaaaak długo... i z tak mizernym efektem..i że się kręcę w kółko i wciąż popełniam te sme błędy: odpuszczanie sobie, słomiay zapał, wieczorne napady, jedzenie jako ucieczka od problemów, nie umiejętność odmawiania sobie słodyczy dostępnych w zasięgu ręki, i objadanie się gdy nikt nie patrzy-- to moje najczęstsze grzechy nad którymi popracuję- słowo !

    Miałam dziś iść na basen.... i nawet już zagociłam w ich szatni..ale niestety w kasie poinformowano mnie że szkoła podstawowa zrezwerwowała sobie na godzine cały basen....a że to było jeszcze przed zajeciami na uczelni nie mogłam aż tyle czekać.... takze nici z pływania
    ale za to wybiorę się z samego rana jutro jak tylko uda mi się zwlec z łóżka :P

    a! i byłam dziś u internisty ponownie w sprawie swojej szwankujacej nóżki i podobno moge spróbować chodzić na wszelkie zajecia ćwiczeniowe... ale jakoś podchodzę z rezerwą do tego stwierdzenia.... nie chcę rozwalić sobie nogi do reszty...takze może spróbuję..ale gdy pojawią się problemy i ból- odrazu zrezygnuję...nie chcę ryzykować.. tym bardziej ze do wizyty u ortopedy jeszcze miesiąc po cichu nawet zastanawiam się czy powodem tych kłopotów nie było zbyt duze obciążenie, czy to aby nie przez nadwage

    moje najnowsze postanowienie: do łask moją powrócić balsamy, balsamiki, maści i kremiki.... co bym jak kalafior za 15 kg nie wyglądała

    buziaki :*

  7. #2667
    GlamGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana ja jestem valkowicie nowa na tym forum...wiec nie znam calej twej historii jak i wiekszosci tutejszych weteranow....wiec co moge powiedziec GRATULUJE i zazdroszcze jednoczesnie....chcialabym, zeby za mna tez juz bylo 20 kg...a jak na razie sa 2 dni diety

  8. #2668
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kath, z całego serca gratuluję. Wydaje mi się, że to tak niedawno świętowałyśmy Twoją siódemkę, a tu faktycznie już kilka miesięcy upłynęło.

    Wiesz, ja to Twoje podsumowanie odebrałam znacznie bardziej pozytywnie. 20 kilogramów to spore wiadro tłuszczu. I co z tego, że zabrało Ci to 2 lata, że często było na zasadzie "3 kroczki do przodu, 2 kroczki w tyl". Efekt jest taki, jaki jest. Dużo czytam tu na forum historii dokładnie odwrotnych, kiedy to po spektakularnych 2 kroczkach do przodu następują 3 w tył i w efekcie osoba może się "poszczycić" wagą wyższą, niż przed dietą. A czas? Ktoś kiedyś tu na forum ładnie napisał, że ten czas minie i tak - i my albo coś z nim zrobimy, albo nie. Oczywiście, jeśli masz pomysł na to, co zmienić, żeby drugi etap poszedł szybciej, niż pierwszy, to pewnie, zmieniaj. Aha, i przyłączam się do wyrażonej przez którąś z dziewczyn prośby, żebyś wkleiła jakieś porównanie zdjęć "przed" i "obecnie". Najlepiej w tym samym ciuchu, jeśli gdzieś zachowały się te sprzed dwóch lat.

    Oj tak, mazidła i kremy na skórę stosuj koniecznie.

    Tak sobie pomyślałam, po napisaniu poprzedniego posta o bombkach, że pewnie te elementy z origami mają jakiś "tył" i nie da się styropianowej kuli pod spód zastosować. Tak czy owak, są piękne. A ja te moje robiłam rok temu, tu są zdjęcia:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Jak wyglądasz z czasem w poniedziałki lub wtorki do południa? Chodzi mi konkretnie o 18 i 19 grudnia.

    Uściski

  9. #2669
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Kath!

    Gratuluje tych 20 kilosków - nie lada wyczyn, sama wiem to po sobie
    Trzymam kciuki za ciag dalszy i nie przejmuj się ze tak powolutku ci idzie - te wolno gubione kiloski są lepiej znoszone przez organizm i przez to waga jest bardziej stabilna - znaczy się mniejsza grozba jojo po zakonczeniu

    Pozdrawiam

    PS. a gdzie na basenik chodzisz?
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #2670
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Kath, pewnie, że nigdy nie nalezy dawać za wygraną, podnoszę się kolejny raz, choc tym razem upadek bardzo bolał. Naprawdę wielkie gratki raz jeszcze podsyłam za te zrzucone kiloski i cieszę się, że się przebudziłaś i dojrzałaś do kolejnego etapu. :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •