-
Opłacało się
105!!!!!! Znowu kg mniej
Mam nadzieje że do końca tygodnia będzie 104... No i żeby jutro nie było znowu 106
-
Jak nie będziesz miał wpadki to nie będzie
Gratuluję kg mniej
-
WENUS - dziękuje za maila . Swoją opinię pozwoliłam sobie wczoraj wysłać pocztą zwrotną .Tu tylko napisze , że ja chciałabym tak wyglądać jak ważyłam 85 kg, niestety tak nie było więc wolałam schudnąć.
neukiller gratulacje ,ciekawa jestem ile wynosi trasa którą pokonujesz
Moja waga leciutko spadła w dół ,ale jeszcze nie ma pełnego kilograma, za to mam o centymetr mniej w biodrach i psie .
Pozdrawiam ANIA
-
Aniu!
Właśnie odebrałam twojego maila i musze przyznać, że strasznie, ale to strasznie mi się miło zrobiło jak to czytałam.
Jesteś kochaniutka!
To dla ciebie ode mnie:

Gratuluje ci tych cm mniej
waga też poleci w dół
-
Coś czuję że jutro będzie 104 bo wskazówka była dzisiaj poniżej 105
Teraz już wogle nie sprawia mi problemów mniej jeść i napewno tak zostanie
Co do trasy jaką pokonuję przy bieganiu to będzie ok 8 km ale dzisiaj już było 10
I stale się będzie to powiększać aż dojde do joggingu jaki robie sobie codziennie Madonna czyli 20 km
I mam zamiar to do końca roku zrobić
3majcie się
-
Anna 1965 - pewnie mi pomożesz: jak zadbać o skórę żeby podczas odchudzania nie zrobiła się jak flaczek? Zwłaszcza na brzuszku?
Bo sporo mi zostało po dwóch dzieciaczkach... czy same kremiki wystarczą? Ale właściwie to jakie kremiki?
-
Vipera
Bardzo bym Ci chciała pomóc ale mam małe dośwadczenie co do kosmetyków .Używam ich mało i właściwie od lat te same. Ja wypijam dużo wody , dwie szklanki przed każdym posiłkiem i to nie koniecznie mineralnej tylko wystudzonej przegotowanej. Uważam , że woda powoduje właśnie ,że po stracie kilogramów z ud, brzuszka i rąk nie zwisa niepotrzebna skóra. I jeszcze powoduje, że zjadam na posiłek mniej , bo szybciej czuje się wypełniona. Osobiście używam balsamu eris ostatnio kupiłam tej firmy ujędrniający i jestem zadowolona z jego konsystencji i nawilżania skóry , ale czy wybawi Ciebie z problemu - nie wiem . Napewno poprawi samopoczucie.
Myślę , że inne forumowiczki po przeczytaniu Twojego postu będą Ci mogły bardziej pomóc . Sama chętnie czegoś się dowiem.
Napisz jak Ci idzie dieta.
neukiller
Jestem pod wrażeniem 8 , 10 km to dla mnie jakaś kosmiczna odległość.Troszkę Ci zazdroszcze odwagi i że realizujesz to co postanowiłeś . Mi brakuje właśnie odwagi i zdecydowania , wolę odmawiać sobie kalorii .Choć wiem , że Ty zdrowiej chudniesz i masz po utracie kilogramów większą satysfakcje.
Pozdrawiam Ania
-
Neukiller!
Ja też zazdroszczę
Ja potrzebuje takiej osoby jak ty, która codziennie przyszłaby po mnie i nie dałaby mi żyć gdybym nie chciała z nią biegać
Bo ja ogólnie to leń jestem
Aniu!
Popieram to co piszesz odnośnie wody.
Ja tez piję jakieś 0,5 litra przed każdym posiłkiem.
Ponad to dziennie staram się wypić jakieś minimum 2 litry (czasami do 4 litrów dochodzę
)
Viperko!
Ja niestety nic więcej ci nie doradzę, ale chętnie posłucham, co inni mają w tej kwestii do powiedzenia, bo i mnie ten temat interesuje
-
No to się przedstawię może...?
Mam 33 lata (160 cm) i ciągłe problemy z wagą, choć pamiętam czasy (nie tak odległe znowu) kiedy ważyłam 57 kg.Hmmm cudnie było!
Na początku stycznia miałam 79 kg, a teraz 75,5 kg. W swojej diecie głównie ograniczam kalorie, idzie to powoli i trochę mnie zniecheca, zwłaszcza że wyskakują mi czasem tzw. grzeszki. Od dwóch dni jestem na SB - zobaczymy czy coś szybciej ruszy waga. Wody piję strasznie dużo i trochę ćwiczę, masuję skórę szorstkimi gąbkami, więc mam nadzieję że mój brzunio będzie OK>
Dzięki wszystkim za wsparcie, wiemy jakie to jest ważne. Na szczęście mam cudownego męża, który zawsze jest ze mną , ale wiadomo że dobrych "duchów" nigdy dosyć.
Zatem mam nadzięję znaleźdź w Was duchowych wspieraczy.
BUŹKA
-
Witam. Wenus, jak chcesz to się do mnie przeprowadź to se razem pobiegamy :P Bo samemu to troche nudno, nawet muzyka tyle nie daje. Dzisiaj się nieźle trzymam, może jutro będzie 104? ALe dzisiaj były zakupy i wszystko co sobie kupiłem to numer mniejsze... Super sprawa. Chce do 16 marca, czyli do mojego wyjazdu zjechać do 99 żeby pozbyć się tej cholernej jedynki z przodu :P Mam nadziej że sie uda. Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki