Strona 95 z 311 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 145 195 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 941 do 950 z 3101

Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

  1. #941
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co prawda jestes gdzieś na wakacjach, ale chce osobiście się pożeganć, pewnie na jakiś tam czas. Jeśli Bóg da....
    Dziękuję za pamięć

  2. #942
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Katharinko czekamy na Ciebie!!!

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  3. #943
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej hej hej
    oto ja we własnej osobie

    hmmm na samym początku uprzedzam że dietowo nie było no ale w końcu to wakacje więc nie róbmy paranoji
    grunt żę waga nie podskoczyła i nadal jest na tym samym poziomie

    hmmmm dni biegły troche leniwie...no moze z lekką domieszką rowerkowania
    ale za to ile smacznych rzeczy wchłonełam.... mmmm

    aktualnie od niedzieli jestem w jako takich ryzach i staram sie ograniczać
    chyba najwyzszy czas wznowić ten proces wychamowywania...aby potem przejsc do wycofywania



    serdecznie pozdrawiam i dziekujęza wszystkie wpisy pod moją nieobecność jesteście niezastapione Wielki cmok za to dla Was



  4. #944
    luna64 Guest

    Domyślnie

    KATH bardzo sie cieszę ,że już wróciłaś do nas

    Pusto jakoś tu było i smutno bez ciebie Jak widzę wakacje były udane,a że nie całkiem dietkowe...to przecież nie można dać się zwariować!!!Najważniejsze,że waga nie wzrosła,a Ty wróciłaś do dietki


  5. #945
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    witaj Luneczko w moich skromnych dietowych progach
    wybacz ze Cie ciastem nie ugoszczę..ale sama rozumiesz

    ja też sie cieszę że wróciłam, bo już mi zaczynała doskwierać samotnosć tak długo bez Waszego towarzystwa...ehhhhh
    a poza tym trzeba sie wziaść za siebie nie ma co


    P.S. no bravo coraz bardziej zaczyna mi sie podobać ten serwis nareszcie jakieś nowe ciekawe artykuły do poczytania
    przymknijjmy oko że nie pisane przez adminów stronki a sciagnięte żywcem z innych stron i gazet :P




  6. #946
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    KATH fajnie, ze już jesteś sąsiadko
    CO prawda piszesz, ze było niedietkowo, ale najwidoczniej też nie było strasznie źle skoro waga stoi w miejscu. Więc ja Twoje wakacje zaliczam do udanych.
    POZDRAWIAM
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  7. #947
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ja tez jestem na półmetku. I pomysleć, ze niedawno musiałam te 10 kg ze sobą stale nosić... Chyba już dalej nie dam rady. Oby to utrzymać.
    Fajnie, że się wspieracie.
    Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
    Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
    Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9

  8. #948
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hEjoO

    Gosiu

    ostatnio wyliczyłam że aby utrzymać wagę 81 kg powinnam jeść 2535 kcal dziennie co mnie lekko zszokowało no a tyle to jadłam mniej więcej w czasie nie-odchudzania....
    wiec czy też aby dieta 1000 kcal nie jest dla mnie zbyt rygorystyczna i zabardzo ograniczająca

    odpowiedź jaka mi się nasuwa to -tak.... świadczą o tym moje wyłażące garściami włosy, łamiące się a przy tym jakieś "włókniste paznokcie"

    kurcze...i co o tym myślicie jak powinnam postapić ile jeść dziennie kcalorii


    Caprica miło Cię widzieć wpadaj częściej gratuluję zrzucenia tych 10 kilosków. Ja też już nie werzę że kiedyś tachałam ze sobą o 10 kg wiecej.... a nawet 14 kilosków więcej....
    Jasne że dasz radę
    wyobraź sobie że droga dietowa to taka górka- a szczyt tej górki to równo połowa drogi
    Czyli najtrudniejszy etap- wchodzenia pod górkę masz juzza sobą- teraz będzie już tylko lepiej i latwiej--przecież chyba każdy woli schodzić z górki niż pod nią wchodzić
    jestem pewna że sobie poradzisz

  9. #949
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    KATH odchudzasz się już długo, więc pewnie te 1000 kcal to rzeczywiscie zbyt mało. Ja już byłam jakiś czas na 1100, teraz 3 tydzień jestem na 1300, a pewnie w zimie przejdę na 1500. Jednak przy długoterminowej dietce ten 1000 to za mało.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  10. #950
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Gosiu- cieszę się że postanowiłaś stopniowo zwiększać limit kcalorii a nie zrobiłaś tego odrazu. jednak chyba macie rację... ten 1000 to troche za mało jak na długotrwałe odchudzanie...
    ale ile w takim razie powinnam wchłaniać dziennie kcaorii...


    wczorajsze popołudnie nie należało do udanych... zjadłam tyle że lepiej nie bede nawet wymieniać
    te wakacje zaczynają się robić coraz nudniejsze a zostal mi przecież jeszcze ponad miesiąc..
    włócze się z kata w kąt i szukam czegoś interesuącego do porobienia...muszę w końcu zebrać się w sobie i zacząć robić tą szafeczke do kuchni... nie moge już patrzeć jak te wszystkie papiery walają się do parapecie..
    może jak dobrze pójdzie i otrzymam troche weny to pojade wieczorem do Leroy Merlin rowerkiem po drewno...
    ale najpierw trzeba by wymysleć jakiś wzór... a jakoś moja pomysłowość ostatnio nawala...

    a póki co wybieram sie dziś do Makro- także buziaczki kochane :*
    zmykam

Strona 95 z 311 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 145 195 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •