roznosze grafielda :D
http://www.myn.ath.cx/~smola/graphics/garfield1007.gif
Wersja do druku
roznosze grafielda :D
http://www.myn.ath.cx/~smola/graphics/garfield1007.gif
hej hej robaczki :D
wpadłam tylko na chwilkę, bo zajęta jestem :( zaraz musze jechać na zakupy, a poza tym czekają mnie generalne porządki.
jestem tak zabiegana jak...huragam Katharina (to chyba nie przypadkowa zbieżność nicków :wink: ) co prawda nie czynię tak ogromnych strat (na szczęście:!:) ale i tak czego się nie dotknę z najlepszymi chęciami - dotyka dna.. ehhh... chyba mam pecha
Wybaczcie- ale na Wasze wątki nie będe mogła teraz pozaglądać- ale obiecuję że szybko nadrobię zaległości :!:
Wczoraj (jak i przedwczoraj) byłam na dłuuugiej wycieczce rowerowej - w sumie zajeło mi to 2.5 godziny co daje 1125 spalonych kcal z jednym razem :shock: :shock: :shock:
haha- zaszalałam :D
dietka póki co jakoś idzie- chociaż dietką bym tego nie nazwała. Zwykłe ~1200 kcal złożone z tego na co ma się aktualnie ochotę (niewykluczając z tego słodkości)
wczoraj szarpnełam się na ampułki do włosów wichy z aminoxilem, bo moje kudły są już w opłakanym stanie i wypadają :( ehh ampułki chole*nie drogie ale podobno skuteczne...jeszcze dziś musze dokupić maseczke do włosków
a no i wkońcu obiecałam sobie że kupię ten kremik który tak zachwala Anika :D
Gosiczku na szczęscie cały tydzień zawsze przebiega mi o wiele milej, szybciej i weselej niż niedziela. Nie przepadam za tym dniem jakoś...zawsze jest taki leniwy :| a fee
Patti ojj ja też zalatana jakoś ostatnio :( ehhh.... no ale co zrobić- takie życie :D
Anika rozumiem rozumiem.. ale i tak nie pochwalam... sama wiesz czemu :evil: mam nadzieję że ta zła strona kopenhaskiej ominie Cię wielkim łukiem i że potem uda Ci siędalej brnęć we wszystkich postanowieniach :D
dla pocieszenia Ci powiem ze nie tylko Ciebie kuje to co sie widzi w lustrze :( ale moze to i lepiej :?: trzeba to traktować jako dodatkową motywację i tym bardziej pilnować się we wszystkich postanowieniach :D
Efci4 hihi :D lubię takie spontaniczne wypady :D są zawsze najwspanialsze :) cieszę sieze masz takich kolegów co to Cię gdzieś wyciągną i zapewnią świetną zabawę :D
Agusiu ja również goraco Cię pozdrawiam i życze wesołej środy :D
Lunko - jestem jestem :_== tylko troche zalatana :) musicie mi wybaczyć :) całuję Cię mocno i przesyłam moc buziaków :*
Izabelko - myślę że każda forma ruchu- nawet ta najmniejsza jest lepsza niż rzadna. a 40 minutowy marsz- nie jest niczym a wspanialym osiagnięciem :D brzuszki zresztą też napewno pomogą Ci szybciej dojść do celu :)
ważne aby każdy uprawiał taką formę ruchu jaką lubi najbardziej :) ja np. kocham jeździć na rowerze, a ty Izabellko :?:
Foczko - hihi :D już wiem dlaczego Garfield jest taki sławny :!:z takim menadźerem jak Ty- każdy stanie się najpopularniejszy na świecie :D nie ma to jak kampania reklamowa :P
serdecznie pozdrawiam Was wszystkie laseczki, życzę milusiej środy :*
hey piękna!!
ja dziś nadrabiam forumowe zaległości i w końcu dotarłam do Ciebie :P Zal;atana to będę jutro :D, choć dziś zakupki i sprzątanko na działce nieuniknione :D
uu, ostro poszalałaś z tym rowerkiem. U mnie nie wiem (ech, nie pamiętam :P), ile czasu mi zajęło, ale było wczoraj 22km :D
Trzymaj jakoś tą dietkę, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :P
Pozdrowionka cieplusie!!!
Witaj Katharinka!!!
Gratuluję wycieczki rowerowej - to chyba najlepsze z możliwych połączenie przyjemnego z pożytecznym :lol:
Na wypadające włoski dobre są też kapsułki Skrzypovita ze skrzypem i pokrzywą - mi pomagają i włoski jakby mniej wypadają :lol: :lol: :lol:
Cieplutkie pozdrwionka!!!
Katharinko życzę miłych ,rowerowych wycieczek na łonie natury :D :!:
http://www.kartki.bej.pl/kartki/dari...ienia_duza.jpg
xxx
Katharinka
dziekuje za odwiedzinki :D
pozdrawiam czwartkowo :!: ...
jestem zabiegana bo przygotowuje domek dla kameleonka takiego jak poniżej :D
więc na razie nie zdąze poczytac ale niebawem nadrobie :D :!:
http://www.biofil.pl/Zwierzeta/Gady/...kameleon_2.jpg
hej hej robaczki :D
u mnie dzionek mija spokojnie...
grrr miałam wczoraj wziaść się za te porządki..ale jakoś nie wyszło...
pojechałam do tesco na zaupki i czas jakoś szybko zleciał :shock: nim sie obejrzałam był już wieczór
a dziś też ..ledwo wstała mjuzmnie do Makro i do inncy hhurtowni wyprawiono..wróciłam a tu zegar godzinę 15 już wskazał :shock: jejjj
a mam taki bajzel w pokoju że szkoda gadać...na środku leży stos makulatury który wkońcu trzeba będzie wyrzucić :| stare gazety..ksiażki... nazbierrała sietego niezła sterta..a z okazji odnawianaia pokoiku postanowiłam sie pozbyć starych i niepotrzenych rzeczy..
takze zaraz wstawiam sobie obiadek (kasza pęczak z sosikiem, mięskiem + ogóreczek do tego) trochę odsapnę i zabieram się za porządki
akurat mam dzisiaj taki nastrój melancholijny..troche przydołowany- więc na sprzątanko jak znalazł :)
Ammy widzę że Ty też pięknie szosujesz :D szkoda że nie możemy tak razem wybrać się na jakąś dłuższą rowerkową wyprawę :( strasznie brakuje mi rowerowego towarzystwa ostatnio..ale takiego na dłuższy dystans.. bo moja koleżanka po 2 kilometrach zaczyna marudzić że ja wszystko boli i że JUŻ musimy wracać... grrr
Pattusiu niom :) kocham rowerek :) i też jestem zdania ze mozna w ten sposób połączyć przyjemne z pożytecznym :) ja natomiast swego czasu zazywałam tez tabletki..ale z wyciągiem tylko ze skrzypu polnego..niestety mi nie pomagała wogóle :cry: a nałykałam sieich naprawde sporo :|
Lunko - dziękuję za życzonka- niestety co do tego łona natury nie mogę Ci przyznać racji :P ostatni szosuję samym środkiem miasta :P nie ma to jak świeże powietrze :) wiesz- w sumie mogłabym pojechac na jakieś łono natury.. niedaleko jest pełno bardziej zdrowych pod względem powietrza wioseczek i miejscowości..ale ich wadą jest to że nie posiadają scieżek rowerowych ani w większości wypadków chodników- a dla kogos kto nie posiada prawka ani karty rowetrowej jest pewnym problemem :P
oczywiście..w okolicy w której mieszkam czasem przemiszczam sie ulicami ale nie są t oulice o duzym natężeniu ruchu :)
ehhh..nie ma to jak prawko :) tylko najpierw trzeba nazbierać kaskę na kurs..a z tym będzie mały problem :(
Gusiu i ja Ci życzę miłego dzionka, i milego miesiaca-- bo dzis już pierwszy :D
Afciu - mam tylko nadzieję że dinozaur nie będzie nastręczal Ci wielu kłopotów :)
Katharinko!
Wiruski uśmiechu i słoneczka dla Ciebie!!! Niech Ci się humorek poprawi!!! :lol:
Buziaki!!!
ejjjjjj jaka melancholia.....
popatrz na ta pogode i na te super forum to od razu poprawi sie humor...
choc i ja Cie rozumiem kazdy człowiek ma chwile ze sobie cos przypomni i łezka sie zakreci w oku :wink: ale to tylko chwilowe Kath!! Zrozumiano !! Odmaszerowac:)
Ja zaczynam sie uczyc niemieckiego i zapisałam sie na studium rachunkowosci:)
Cos mnie pociagneło za bilansikami, statytstykami itp....
Pozdrawiam Cie Goraco:D:!!!