Wątek: Zwalczyć jojo

Witajice moje koffane sloneczka.....

Tak sobie dzisiaj siedzę i myślę...........chyba dostałam jakiegoś kopa, albo olśnienia , nie wiem. Postanowiłam od poniedziałku zacząć I fazę SB. Wyciągnęłam książkę o SB, odświeżyłam pamięć.....i spróbuję wytrzymać na SB narazie dwa tygodnie. Myslę, ze bęziecie mnie wspierać
Będę starała pisać tu co danego dnia pochłonęłam....bo to mi bardzo pomagało.

No cóż...to do dzieła....I TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI.

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego nowego tygodnia życzę.

Oczywiście, że będziemy Cię wspierać. I czekamy na zestawienia jedzonkowe.
Skoro powstał impuls to jak najbardziej koniecznie trzeba go wykorzystać i ... poplażować sobie, tym bardziej, że wiele dziewczyn z forum rozpoczęło właśnie plażowanko. :P

agemik ja się chyba do ciebie przyłacze bo próby odchudzania jedzonka własnym sumptem kiepsko mi idą a w marcu tak ładnie na sb schudłam

MIŁEGO DNIA
Wtam na SB Razem rażniej

No to mamy kolejną plażowiczkę - pozdrawiam

WItaj Agemciu

I jak tam - leżaczek rozłożony?
Ciekawe jak tam dzisiejsze pomiarki i samopoczucie
dużo zapału do SB i siły i oczywiście radości życzę
miłego dnia

hej Agemciu widze ze jednoczesnie wpadlysmy na pomysl przypomnienia sobie dietki Sb Ja juz rozstwilam lezak ...wiem ze dzisiejszy dzien bedzie ciezki ale w takim doborowym towarzystwie bedzie napewno latwiej... Buziaki

Pozdrawiam serdecznie sympatyczną miłośniczkę papużek
ja wróciłam wreszcie na forum, po burzliwym weekendzie spędzonym w towarzystwie mojej bardzo żywiołowej siostrzenicy

Witajcie dziewczynki wieczorową porą......
Zdaję relację zporannego ważonka i waga stoi.....jak zamurowana
I tak sobie pomyślałam, że podjęłam słuszną decyzję o I fazie SB....
No dziwczyny rozłożyłam leżacze wśród doborowego towarzystwa ....ajk się rozejrzałam Bardzo się cieszę, że nie jestem osamotniona na plaży....

I tak dzisiaj już jestem po kolacji:
rano- jedna parówka drobiowa ( na ciepło) surówka z papryki czerwonej(tak 150 gram)
drugie śniadanie- jajo na twardo
trzecie śniadanie- 50 gram sera żółtego w sumie to takie przegryzki.
kolacja pół brokuła, surówka z papryki czerwonej. kawa zbożowa z mlekiem.
mam nadzieję, że głodek mnie już nie dopadnie.
Podsumowując nie byłam głodna i narazie nie jestem.

Pozdrawiam Was cieplutko
Cmokaski

Wowwwwwwwww agemciu cos malutko tego jedzonka no moze ja tez nie zjadlam dzis duzo ale.u mnie byly znow sledzie To sie dziewczyny znow smialy ze chyba wracam znow na pozadna dietke
Buziaki