Wątek: Zwalczyć jojo

Witaj Mamusiu Kochana!!!

Bardzo się cieszę, że naładowałaś u mnie akumulatorki. To bardzo miłe Mam nadzieję, że tak już będzie. Obiecuję, że będę pisła u siebie o moich postępach w odchudzaniu. Postaram się opisywać swoje obserwacje. Co do ciasta to moje zdanie znasz. Zjedzenie go było totalną głupotą. Nic Ci nie dało,a wyrzuty sumienia są i po co Ci to

Mam nadzieję, że pięknie dietkujesz i nie grzeszysz. Pamiętaj, że ja stoję na straży

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Agemko pozdrawiam

Witajcie moje drogie i dzielnie wlaczące dziewczynki!!!

Niestety w poniedziałek nie miałam okazji się zważyć....i moja chwila prawdy była dopiero dzisiaj. Waga dzisiaj pokazała 84.8 i tak od ostatniego ważonka ubyło mnie 0.60 deko. Bardzo się cieszę, ale jakiś trudno mi jest w to uwierzyć coś za piękne, zeby było prawdziwe moze jednak wymienię te baterie w wadze -(żatruję oczywiście) wagę sprawdziłam postawiłam na niej kilogram ryzu i kilogram mąki waga pokazała 2 kilo to jednak chyba dobrze wskazuje....
Suwaczek przesunięty Mam nadzieję, ze walka w następnym tygodniu zaowocuje w poniedziałek.

Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za odwiedzinki i pamięć.

Bardzo ładnie Ci waga zaczęła spadać, oby tak dalej. Gratuluję

Brawo Mamusia!!!

Jednak waga spada. I jest się z czego cieszyć. Przecież nie można tylko martwić się, że powoli idzie. Może i powoli, ale waga spada. Cieszę się razem z Tobą. Napisz jak sobie dajesz radę, czy nie jesteś głodna. Były jakieś ćwiczenia może? A może jakiś spacerek był


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrowienia Najważniejsze ,że waga spada

Pozdrawiam

Agemko ślicznie ci waga spadła Ogromnie ci gratuluję... Twoja wymarzona 7 już naprawdę blisko

Witaj Agemciu koffana!

przede wszystkim gratuluję spadku wagi każdy gramik na wagę złota - pamiętaj!

dietkujesz dzielnie a ja nieeeeee... co wiesz ale ze w spór wchodzić nie chce, będe się starać.....

bardzo podoba mi sie Twój nowy tytuł wątku! pasuje tez do mnie, bo ja tez się nie mogę doczekać znów siódemki (tylko czemu sama ciągle oddalam się od niej...

gorąco CIę pozdrawiam wraz z obietnica, ze częściej tu będe wpadać, postaram się! buziaczki

Gratuluję spadku wagi