-
Witajcie moje sympatyczne dietowiczki.....
Stello słoneczko, nie zabalowałam biagałam cały dzień, a wieczorkiem obejrzałam sobie filmik "Rybki z ferajny" stara baba i bajki dla dzieci ogląda....wiem, wiem, ale nic na to nie poradzę, ze dziecinnieję na starość Shrek i Nemo są dla mnie najlepszymi filmikami pod słońcem :P Dziewczyny dostaję od Was reprymendę.... .ale ja napradę nie chodzę głodna. I myśle, że wreszcie musi moja waga się ruszyć. Tak nie może być dalej. Bałabym się jeść więcej w obawie, ze mój wysiłek poszedłby na marne. Dzieki, że trzymacie rękę na pulsie. Ale się zawzięłam.
Moje menu dzisiaj:
Śniadanie: Płatki owsiane na mleku odtłuszczonym
obiad: Kotlety sojowe ale gotowane nie smazone, fasolka szparagowa, surówka z kaputy białej.
2 kromeczki chlebka krisp fit plus firmy sonko
Kolacja: Jabłko.
Pozdrawiam Was wszystkie dietowiczki jestem z Wami
-
Pozdrowionka Agemciu
ZE ty jeszcze masz sile biegac....
A z czym byl ten chlebek,no chyba nie suchy....
POzdrawiam
-
Agemciu... ja uparciuszkiem będę.. bo widzę, że nie tylko ja myślę, że Ty jesz za malutko!!
Musisz troszkę więcej jeść!!!!!!!!!!!!
No a co do filmów - ja też uwielbiam Nemo i Shreka.. hihi, a i ja wyrosłam juz z bajeczek A Rybki z ferajny tez niczego sobie - choć Nemo mi się bardziej podobał!!!!
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE I ŻYCZĘ DUUUUUUUŻO ENERGII (której jak widzę Ci nie brakuje, no ale nigdy za dużo jej ), SPADKU WAGI (czekam z niecierpliwościa na ważenie, bo cosik czuję, że teraz będzie na pewno ładny skok w dół ) i MIŁEGO DZIONECZKA DZISIAJ I PRZEZ CAŁY WEEKEND!!
-
Witaj Agemciu
Widze ze zamiast wiecej jesc zmniejszasz porcje...
My tylko doradzamy ...ale jesli myslisz ze tak bedzie lepiej...Ty najlepiej znasz swoj organizm...
Ja dzis czuje sie juz troszke ciezko bo zblizaja sie pomalutku ,,trudne dni,,... Mam nadzieje ze przejde je bezbolesnie tak jak w tamtym miesiacu Na spadek wagi teraz nie licze ..byle nic nie przybylo
Pozdrawiam i zycze Ci milego wieczorka
-
Witajcie dietowiczki...
Dzisiejszy dzionek mija dietkowo ok. Miałam mieć spotkanie w sprawie pracy, ale niestety zostało odwołane. Byłam na dwóch spacerach z pieskiem. I jeżdziłam na rowerku pół godzinki.
A moje menu dzisiaj to:
Śniadanie. Serek wiejski 3% tłuszczu i 1 sledzik marynowany.
Dwie tekturki chlebka sonko suche bez dodatku.
Obiad: Kotlety sojowe w sosie pomidorowym, fasolka szparagowa.
2 mandarynki.
Herbatka czerwona.
Pozdrawiam Was cieplutko.
-
Witaj agemo
Ciesze sie ze dietkowanie idzie ok sledze twoje posty od dłuzszego czasu i musze powiedziec ze masz bardzo silną wole
Pozdrawiam cie i zycze dalszych(samych) sukcesów :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Agemo wpadam z życzeniami udanego, radosnego i dietkowego weekendu!!!
Dopiero 10 a ja już "nagrzeszyłam" sniadankiem.. buuu... wiedziałam, że w weekend będzie ciężko.. no ale cóż, podnoszę się i mam nadzieję, że obiad i kolacyjna będą ładne i plażowe!
Mykam zaraz polatać po mieście, potem do naszego mieszkanka gdzie szwagier stawia nowe ściany hihi, ach.. fajnie jest! cieszę się, że dziś sobota!!
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO!!
-
Miłego weekendowego wypoczynku Agemo!!!
Trzymaj się
-
Witam wszstkich w tą zimową sobotę.....
Dzisiaj uprawiałam gimnastykę na parapetach okiennych .....efekt gimnastyki czyste okna i trochę spalonych kalorii mam nadzieję.
moje menu dzisiaj:
Śniadanie: omlet z 2 jaj na 2 plasterkach szynki, surówka z białej rzodkwi.
obiad: Kurczak w sosie salsa, brukselka gotowana.
Kolacja: duuuuże jabłko
Luna dzęki że wpadłaś i za zyczenia.
Ania pobiegasz i spalisz grzeszki....
Pussi z tą silną wolą nie jest tak łatwo jakby się wydawało.... duuuzo pracy i wyrzeczeń mnie to kosztuje. Ja tez bym miała ochotę zjeść to czy tamto i to nie odpartą ochotę są takie słabe chwile, ale staram się opanować. Pomyślałam sobie, ze skroro mogłam się pozbyć nałogu palenia( to było szczególnie trudne do osiągnięcia) to nie mogą rządzić mną słodycze czy ciasteczka
Stello.... ja nie zmniejszam porcji jem tak samo może jedynie ograniczyłam kolację tylko tyle nie chodzę głodna. Dobrze , ze jesteście ze mną
Mam już dość zimy....z niecierpliwością czekam na wiosnę.
Pozdrawiam wszystkich walczączych ze swoimi słabościami
-
Witaj agemciu...
No napewno spalilas tych kalori sporo Widze widze ze ta kolacyjka to zawsze jakis owoc...Podziwiam Ciebie bo mi jednak najbardziej chce sie jesc na kolacje... Takze jestem pod wrazeniem Twojego dietkowania....naprawde.. .Mam nadzieje ze dostaniesz super prezent we wtorek jak sie zwazysz..Bo nalezy Ci sie...
Ja jestem dzis rozdrazniona... ale mam nadzieje ze niedlugo mi przejdzie...
Pozdrawiam Ciebie Sloneczko i zycze Ci spokojnej nocki
Ja tez juz czekam do wiosny zeby wskoczyc na rowerek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki