-
Witajcie....
Pobiegałam sobie po forum.....i tak troszkę zadrgała we mnie nutka zazdrości, że dziewczynom tak pieknie spadają kilogramy. A u mnie, pomimo , że staram się dietować sumiennie waga specjalnie się nie rusza w dół, a nawe potrafiła podskoczyć do góry. Tak sobie myslę....nic tylko wisi nade mną jakaś klątwa ablo coś innego... Wczoraj oglądałam na RealityTV film o ludziach z otyłością olbrzymią albo chorobliwą... jak kto woli.
Waga co poniektórych około 300 kg. ludzie Ci mieli zakładane operacyjnie na żołądek klamry. One zmniejszały żołądki do wielkości 100g pokarmu i to na dodatek w postaci papki. Czyli jednorazowo mogą zjeść 100g i więcej nie wejdzie. Ci ludzie po zabiegu chudną w dość szybkim tępie. I tak się zaczęłam zastanawiać, że ja jem więcej niż 100g na jeden posiłek. Wy jeszcze pisałyście, ze jem za mało. To juz nic nie rozumiem. Po obejrzeniu tego programu sama nie wiem czy jem za dużo ....czy za mało. Chyba dopada mnie jakiś dołek.
Pozdrawiam...
-
Najlepsze życzenia na nowy tydzień
Złapałam jakiegoś wirusa i nie mam na nic siły, nawet pisanie sprawia mi trudność
-
Witaj agemciu...juz jestem Sloneczko
Wczoraj mialam troszke problemy z kompem i dlatego nic wieczorkiem nie pisalam...
Tak czytam sobie to co napisalas...sama bym chciala tak do konca wiedziec jak to jest u Ciebie...moim zadaniem jesz bardzo malo...wiec waga naprawde powinna spadac...Z drugiej strony Ty znasz swoj organizm najlepiej...Jedni chudna szybciej inni pomalu...Ja zawsze chudlam w rekordowym tempie ...teraz niby nie mam co narzekac ale mysle ze juz jest troszke wolniej...Ale za to tylam tez w rekordowym tempie... mam nadzieje ze to tez sie zmienilo i teraz bedzie wolniej
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki za jutrzejsza wage...jestes taka wytrwala i konsekwentna w dietkowaniu...Podziwiam Ciebie ...Jestes dla mnie wzorem I napewno Twoja postawa wplywa na to ze ja tez sie tak dzielnie trzymam i nie pozwalam sobie na ,,grzeszki,,...
Agemciu Jestem z Toba calym moim serduchem..naprawde...i wierze ze jutro bedzie dla Ciebie szczesliwy dzien...Wiem jakie to wazne...jak bardzo to mobilizuje...Zasluzylas sobie na przesuniecie suwaczka...i na 8 z przodu.... Bede trzymac kciuki...
Pozdrawiam Ciebie i przesylam Ci tecze oraz duziooooooo buziakow...
-
Witaj Agemo!!!
Ja też oglądałam ten program,ale my jesteśmy w trochę innej sytuacji.Nie mamy aż tak monstrualnej nadwagi!!!!Nie powinnaś nawet myśleć o zmniejszeniu ilości kalorii,bo naprawdę jesz ich za mało!Może to organizm broni się,przed drastycznym ograniczeniem jedzenia!Tak ja pisze Stella,każda z nas ma inne tempo chudnięcia!Proszę nie załamuj się!!! Pamiętaj:jutro też jest dzień!!!!Będę trzymać za Ciebie kciuki!
Dobranoc
-
Witaj Agemciu!
Zgadzam sie z dziewczynami!Kazdy jest inny i chudnie inaczej.Ludzie jedzacy na jeden posilek pol wiaderka napewno beda chudli szybciej gdy wleja w siebie 100 g papki.
Mysle-a nawet wiem napewno ze dzisiejsze wazenie bedzie dla ciebie mila niespodzianka Tak bylo dzis u mnie,Kilka razy wchodzilam na wage,bo nie moglam uwierzyc ze to prawda -88,800
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Witaj agemciu...
Wpadam do Ciebie z samego ranka...myslalam ze pospie dluzej ale niestety organizm juz sie przezwyczail do rannego wstawanka Wciaz trzymam kciuki za Twoje wazenie... Mam nadzieje ze niedlugo sie odezwiesz... O moim wazeniu dowiesz sie u mnie na watku Smutno mi bez Ciebie....wczoraj mialam zly dzien...mam nadzieje ze dzisiejszy bedzie lepszy....Pozdrawiam Ciebie
-
Witajcie dziewczynki...
Wpadłam zameldować jak wypadłam po ważeniu .....czyli jest 70dkg. mniej ...może nie jest to rewelacja, ale też bardzo się cieszę.
Suwaczek przesuwam i mam nadzieję, ze na stałe już będzie szedł wdół.
Całuski.
-
Gratuluję!!!!
Widzisz,jest dobrze ,więc nie załamuj się i przestań mówić o klątwie czy pechu Trzymaj się cieplutko!Jesteśmy z Tobą!!!
Miłego dnia
-
Agemciu - no pewnie, że jest się z czego cieszyć!!!!!! GRATULACJE!!!! baaaaaaardzo się cieszę!! Zobaczysz, że za tydzień odchudzisz 9 na 8 - na mur beton!
POZDRAWIAM GORĄCO!
-
Witam wszystkich....
Dziekuję za miłe słowa...jestem zadowolona z mojego wyniku. Bo waga nie poszła w górę a poszła w dół Duzo zawdzięczam naszemu forum......temu, ze mogę przyjść tu i napisać to co myślę co czuję i co jadłam....nie mogę tu nikogo oszukiwać, bo po co??/ Bywało wcześniej tak, że oszukiwałam samą siebie sosując dietę i podjadając. To, ze czuję się zobowiązana przyjść tu i zdać relację codzienną z mojego dietkowania....to bardzo mnie mobilizuje. Poznałam i poznaję tu wiele miłych i wyjątkowych osób nie będę wymieniać z nika ....bo przecież nie o to chodzi....Jesteście wszystkie wspaniałe...i bardzo mi pomagacie a o to własnie chodzi
Wierzę, ze razem pokonamy wszelkie przeszkody..........i dotrzemy do naszych cełow.
Dziękuję Wam
Moje menu dzisiaj:
Śniadanie: szklanka soku warzywnego, kromka chleba razowego z 1 plasterkiem szynki.
2 "tekturki" sonko ryzowe.
10 migdałów
Obiad: Filet z indyka w sosie pieczarkowym, pół paczki fasolki szparagowej.
Banan
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki