WAGA DZIŚ RUSZYŁA

RANO WSKAZYWAŁA
86,6 kg 
Tak na to czekałam!
Kasiu, sprawa zdrowia...Hmmm czuje się lepiej ale okresu dalej nie mam niestety
mika Może rzeczywiście za mało nie zawsze mam czas żeby policzyć te kalorie

Ale najważniejsze, że waga znów drgnęła

zobaczę jutro bo dziś były dwa grzeszki
szila Ciekawe to co piszesz

Mam nadzieje, że po tej diecie nie będę miała efektu jojo strasznie się tego boje
Dziś nie liczyłam kalorii ale chyba coś koło 1000 było:
Śniadanie: kawa z mlekiem i łyżeczką cukru + kawałek chlebka "trzy ziarna"z kiełbasa krakowską drobiową (bez masła)
Obiad:100dkg.gotowanej piersi z kurczaka z marchewką i pomidorem + jakieś 200 dkg. surówki gotowej + kawa z tyżeczką cukru i mlekiem
No i dwa grzeszki pół kotleta z piesi kurczaka w panierce i jakieś 100 dkg. ziemiaków z tłuszczem.a to dlatego, że mój obiadek zjadłam wczesniej i do ich obiadku zdązyłam zgłodnieć
Aaa i później jeszcze jedna kawka z mleczkiem i cukrem..
Nie wiem ile się tego uzbierało nie chce mi się liczyć mam nadzieję, że nie dużo więcej niż tysiaczek!!!
BUZIAKI DZIEWCZYNY!!!
Zakładki