Jeśli podasz przepis i ilosć ciasteczek,które Ci wyszły to moge Ci policzyć mniej więcej =D
I trzymam kciuki,żebyś zbyt dużo nie zjadła
Jeśli podasz przepis i ilosć ciasteczek,które Ci wyszły to moge Ci policzyć mniej więcej =D
I trzymam kciuki,żebyś zbyt dużo nie zjadła
Oooo dziś będą kusić słodycze
Trzymam kciuki, żebyś dzielnie wytrwała przy ich robieniu
Kruche cisteczka to rzeczywiście silna pokusa. Ale ty się nie dasz! Pamiętaj, 2 ciasteczka i koniec! Jutro następne dwa.
hejka Mika!
Trzymam mocno kciuki abyś nie przemieniła się w ciasteczkowego potwora
Co do wycieczek, wspaniale, ze tak spędzacie czas - to zawsze jest coś wiecej niż tylko ruch - to przebywanie razem, możliwość zobaczenia wspaniałych rzeczy - jestem jak najbardziej za, za takim wycieczkowaniem
Pozdrawiam serdecznie!
p.s. ja też dziś miałam taki "rozleniwiony" dzień
Hej,
jestem tu pierwszy raz ale nie ostatni . Widzę, że ćwiczysz na steperze. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką od wczoraj ale nie wiem jak się zabrać. Od ilu kroków powinnam zaczynać? Robisz jakieś ćwiczenia przed i po steperze? Tzn. jakieś rozciągające czy to już na steperze wystarczy? mam baaaaardzo masywne nogi nie nie chcę mieć bardziej. Nie chce tylko tego obleśnego wstrętnego tłuszczu na nich........Ile czasu zajmuje zrobienie 2222 kroków? ile to spalonych kalorii??
Przepraszam ża ten grad pytań ale jestem strasznie zielona a zamirzam dobrze wykorzystać ten zakup
Czwartkowe pozdrowienia
Przyznaj no sie ile tych ciasteczek zjadłaś :>:>
Coś tu dzis cichutko pewnie jakaś kolejna wyprwa
No to od początku
Ciasteczkom się nie oparłam (wczoraj zjadłam chyba ze sześć a dziś chyba z 10 ). Pocieszające jest to, że oprócz tego prawie nic innego nie jadłam. A wszystko przez to, że popsuł się nam samochód. Dziś rano - 9.30 - wsiedliśmy do samochodu i ....... już. Nawet nie warknął. Chyba akumulator padł. Chodziłam (chodzę do tej pory) cały czas wściekła. Nici z wycieczki. Jutro rano mieliśmy jechać do teściów. Chyba też nic z tego. Nawet nie wiem, czy zaczynać pakowanie.
aaankaaa - tak szybciutko, bo idę dalej się wkurzać Ja mam bardzo rozbudowane uda i dlatego właśnie zaczęłam ćwiczyć na stepperku. Najważniejsze jest, aby ćwiczyć na jak najmniejszym obciążeniu. Dużo powtórzeń bardzo lekkie obciążenie - wtedy mięśnie się nie rozbudują tylko zniknie tłuszcz. Na początku ćwiczyłam 10 - 15 minut (więcej nie dawałam rady). Potem coraz dłużej. Potem przerwałam ćwiczenia a teraz powoli do nich wracam. Ćwiczę około pół godziny i staram się to wydłużać
2222 podwójne kroczki to około 317 spalonych kcal i w moim przypadku 34 minuty
Co do ćwiczeń rozciągających czy ogólnie rozgrzewających, to niestety nigdy nie mam na nie czasu. Przed snem robię jeszcze brzuszki i czasem ćwiczenia na uda i pośladki ale niestety nie potrafię Ci ich wytłumaczyć, bo mam je z jakiejś kasety z aerobikiem
Pozdrawiam cieplutko i życzę zapału. O - i jeszcze jedno - odkąd zaczęłam cwiczyć straciłam 4 cm w obwodzie ud
Zakładki