Strona 51 z 80 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 793

Wątek: Nie chcę tak wyglądać

  1. #501
    Guest

    Domyślnie

    Walka z kilogramami idzie fatalnie - czyt. wcale nie idzie

    Nie wiem, co się dzieje, bo staram się w miarę pilnować. Niestety wczoraj podczas codziennego ważenia zobaczyłam na wadze 72,9 . Obiecałam sobie jakiś czas temu, że 73 - nigdy nie przekroczę - i dlatego od dzisiaj zabieram się poważnie do roboty. Wiem, że to już kolejny raz - ale trudno. Trzeba przyznać się do błędu i zacząć od nowa. Niby nie jadłam Bóg wie czego, ale wróciły kotleciki w panierce, jakieś cukiereczki (po co?). 73 nie przekroczę choćby nie wiem co. Zaczynam znowu sumiennie spisywać posiłki i liczyć kalorie, no i ............. ćwiczyć. Okres mi się kończy, więc brzuch mnie nie boli. Nie będzie więc żadnych wymigiwań. Gorzej, że urodziny mam jutro - okrąglutkie - trzydzieste . Żeby nie kusić losu, nie zapraszałam jednak nikogo. Może zjadą się teściowie, albo moja mama. Ale oni wiedzą, że mogą się spodziewać jedynie sałatek


    Trzymajcie za mnie kciuki.

  2. #502
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Mikuś trzymaj sie kochana, masz dobre podejście więc musi sie udać Co do tej obietnicy ,że sie już nigdy nie przekroczy jakiejś wagi...to mi sie podoba i muszę sama tak sobie postanowić
    Pozdrawiam

  3. #503
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Mikuś, życze miłego i dietetycznego weekendu

  4. #504
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kamitanika
    Mikuś trzymaj sie kochana, masz dobre podejście więc musi sie udać Co do tej obietnicy ,że sie już nigdy nie przekroczy jakiejś wagi...to mi sie podoba i muszę sama tak sobie postanowić
    Pozdrawiam

    W trakcie spadku wagi wyznaczyłam sobie takie dwie granice. Najpierw było to 75 kg, potem 73. Bardzo pomaga i motywuje, szczególnie podczas kryzysu. Niby się tyje tylko troszkę - tu pół kilo, tam pół kilo - ale jak dochodzę do tej granicy, to tak jakby ktoś mną potrząsnął. Trzeba się wziąć do roboty

  5. #505
    Guest

    Domyślnie

    Bewiczku - dziękuję

  6. #506
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    Oj
    No to walcz,walcz! Wywal cukierasy i do boju!
    Wiesz,że trzymam kciuki?

  7. #507
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mika17
    W trakcie spadku wagi wyznaczyłam sobie takie dwie granice. Najpierw było to 75 kg, potem 73. Bardzo pomaga i motywuje, szczególnie podczas kryzysu. Niby się tyje tylko troszkę - tu pół kilo, tam pół kilo - ale jak dochodzę do tej granicy, to tak jakby ktoś mną potrząsnął. Trzeba się wziąć do roboty
    Ja za to narazie obiecuję sobie nie przekroczyć już nigdy wagi 75 kg. Może potem podwyższę porzeczkę

  8. #508
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Słoneczko będzie dobrze
    Granicy nie przekroczysz tylko słodkości nie podjadaj :>:>
    Ja musze zapisywać co jem bo inaczej nie potrafie sie kontrolowac

    Z życzeniami wpadnę jutro

  9. #509
    Guest

    Domyślnie

    Musi być dobrze, a 73 nie przekroczę, choćbym miała korę z drzew tylko obskubywać . Na chwilę obecną 72,5. Dopijam jeszcze wodę, bo nie dobiłam do limitu, więc waga o ósmej (tradycyjne) może się ciut zmienić, ale to już moim zdaniem nie istotne, bo woda to woda i zaraz przeleci . Dietkowo ok

    Żytni mleczny średnio 100g 0,3 64,50
    margaryna "Smakowita" lyzeczka 0,5g 0,5 14,00
    Kapuśniak z kiszonej kapusty talerz 250ml 1 96,10
    Ziemniak gotowany szt. 150g 1,5 139,50
    Jajko sadzone sztuka 60g 1,5 139,50
    Fasolka szparagowa gotowana średnio 100g 2 70,00
    Olej roślinny łyżka 10g 1 90,00
    Żytni mleczny średnio 100g 0,68 146,20
    margaryna "Smakowita" lyzeczka 0,5g 1 28,00
    Rzodkiewka szt. 10g 1 1,20
    Brzoskwinia bez pestki szt. 150g 1 50,00
    Borówki surowe szkl. 140g 3 150,00


    W sumie kalorii: 989,00

    Zjadłam jeszcze kilka plasterków pomidora i ze dwa ogórki surowe, jak robiłam sałatkę na zimę. Sałatka była z olejem, więc do 1000 dobiłam na pewno.

    Zaraz idę ćwiczyć, tylko odczekam jeszcze z 10 minut, bo mi woda w pustym brzuchu bulgocze, a nie jest to zbyt przyjemne.

    Zmykam, bo czas ucieka a stepperek czeka

  10. #510
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    bo mi woda w pustym brzuchu bulgocze,
    Ale to jest boskie uczucie
    Buziole
    Ćwicz,ćwicz) Ćwiczenie to PODSTAWA!!

Strona 51 z 80 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •