-
Hey mika mam nadzieje ,ze czujesz sie juz lepiej. Tez dzisiaj w moim pierszym dniu zlapalam za cos czego nie powinnam zjesc co pociaglo za soba dalsze obzarstwo. Steperek fajna sprawa tez nad tym myslalam , tylko narazie nie mam pieniazkow dlatego kupilam twister kosztowal 20 zl co prawda efektow nie widze , ale to tylko dla tego ze go nie uzywam , chyba sie jutro za niego wezme i pokrece bioderkami. Podrawiam. Zycze duzo wytrwalosci i dobrego samopoczucia.
-
Hi Mika
widzę, że slodycze są i dla Ciebie duzym problemem najlepeij jak ich nie ma pod ręką :P
bylaś już na spacerze ???
buziaki H
-
No to jestem. Skonana, zmachana, psychicznie wykończona, fizycznie - ledwie trzymająca się na nogach. Dzisiaj jestem znowu z dietką na bakier Wprawdzie nie zjadłam nic, co byłoby niewskazane (i już dziś nie zjem) ale problem w tym że ogólnie niewiele zjadłam. Dyrektorka zadzwoniła rano, że muszę przyjść wcześniej do pracy, bo jedna nauczycielka zadzwoniła rano, że jest chora i trzeba przyjść . Przez to nie zjadłam śniadania i nie zdążyłam sobie nic przygotować na II śniadanie. W pracy siedziałam do 15.30. Nie miałam możliwości wyrwania się na jakimś okienku (bo go nie miałam) żeby sobie coś kupić. Tak więc przyszłam do domu na 16 tą z tak samo pustym żółądkiem - a jakim wyszłam (tylko bardziej burczącym). Jak siadłam w fotelu, to nawet tego głodu nie czułam, tylko nie wiedziałam co zjeść. Stwierdziłam, że lepsze z tego wszystkiego nie będzie obżeranie się na siłę (żeby dobić do 1000 kcal), tylko zjeść coś w miarę kalorycznego, ale nie bez przesady. Zrobiłam sobie więc dwie kanapki z chleba żytniego z szynką z indyka. Najadłam się za wszystkie czasy (tyle że kalorii mało). Dodałam więc dwie szklanki mleka i jednego banana. I tym sposobem wybiła 18.00. Później nie jem, więc mam nadzieję, że w tej sytuacji zrobiłam co mogłam.
A na przyszłość nauczka: WSTAWAĆ JESZCZE PÓŁ GODZINY WCZEŚNIEJ
hindi65 - zgadza się. Strasznie lubię słodycze i chipsy. Jest ciężko, bo mając małe dziecko - w domu zawsze jest coś słodkiego. Ale po ostatnich przygodach z ciastem - nie zaglądam do barku. Kategorycznie Co do spaceru - to dziś chyba tylko do WC i z powrotem. Nie mam siły nawet siedzieć przy komputerku. Padam na pysk. Jutro sobie odrobię, bo mam wolne i będę biegała z zakupami po całym mieście
ametystka - strasznie napaliłam sie na ten steperek (najpierw chodził za mną rowerek, ale po pierwsze brak nam trochę kasy, a po drugie - brak nam trochę miejsca). Liczę, że jeszcze dziś wyślę zamówienie Po głowie chodzi mi też hula-hop i agrafka-motylek na uda ale nie wiem czy mi się uda
Co do zdrówka, to dziękuję bardzo - już dziś całkiem dobrze. Chociaż nikt nie wie czemu - moja mała dostała w nocy gorączki i oprócz tego, ze przyszłam zmachana z pracy, nie do końca zdrowa, to jeszcze po nieprzespanej nocy.
Aha - i dziękuję że do mnie zajrzałaś Będę trzymać za Ciebie kciuki
hiiiii - dziękuję bardzo za informację o steperku. Napisałam priv do Ciebie na ten temat. Jak szybko wrócisz z ogródka to mam nadzieję, że zdążę go jeszcze zamówić
Aha - jak jutro będę biegała po sklepach, to jak nie zapomnę to kupię jeszcze jakieś naklejki dla Roksanki (mam nadzieję, że się jej jeszcze nie znudziły ). Muszę tylko jeszcze poszukać adres
-
MIKA NA 100 % NIE DOSTAŁAM OD CIEBIE ŻADNEGO PRIVA.
SPRAWDŻ DO KOGO WYSŁAŁAŚ .
ROKSANCE NAKLEJKI SIE NIE ZNUDZIŁY
TUZAWSZE ZNAJDZIESZ JEJ ADRES WYSTARCZY WEJŚĆ W KONTAKT. TZ. NADUSIĆ NA KONTAKT I TAK JEST ADRES.
OTO LINK
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
TAM JEST RÓWNIEZ OPIS CAŁEJ CHOROBY ROKSANKI.
-
Czesc Kochana. No widze ze na dniach bedziesz miala swoj steperek. Mysle ze hula-hop rowniez jest dobra inwestycja. Ja co prawda mam w domu hula-hopa ale nie potrafie nim krecic . Uczylam sie do znudzenia i nic z tego. Kto wie moze znowu go wyciagne i rozpoczne na nowo proby. Co do sniadan to wsumie dobrym sposobem bylo by noszeie w orebce czegos co w kazdej chwili mozna by przekasic. Nie wiem moze jakies suszone owoce.. Pozdrawiam .:*:*:*:*:*
-
Jak ja nie lubię wcześnie wstawać - Ale coż, czaesem trzeba
trzymaj się, i staraj się jednak jesć sniadanie
-
MIKA SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ.
-
-
Baaaaardzo Wam dziękuję za odwiedzinki, ale wybaczcie - jutro Wam odpisze bo lecę do łóżka
pa
-
Niesmialo sie przylaczam Niestety teraz nie moge popisac za wiele, ale wkrotce pogadamy Powodzenia!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki