Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Aguś Ja będe pierwsza Chyba,ze ktos teraz posta napisze..:P A no,mam nadzieję,że wstanę Bo ja nie lubie ziemniaków:P Ale jem,żeby jakieś warzywo byłoJem jednego Trzymam kciuki,zeby spagetti Cię nie ruszyło!!!
ale ja nie mam tic-taców

Kochane....Korzystając z tego,ze to 100 strona z Wami..DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERDUSZKA,ŻE JESTEŚCIE TU ZE MNĄ,WSPIERACIE,RADZICIE,JESTEŚCIE PODPORĄ....ZA TO,ŻE DAJECIE KOPY GDY TRZEBA,PODTRZYMUJECIE NA DUCHU..CIESZYCIE SIE ZE MNĄ ZE STRACNEGO SADEŁKA...DZIĘKUJĘ WAM ZA TO WSZYSTKO!!!!!!
JESTEŚCIE NIEZASTĄPIONE!!!


A teraz nowe hasło:

"Zachcianka jest jak morska falaojawia się,narasta,przybiera najwiekszą siłe,po czym opada i odpływa"

Ależ nie ma za co
Polecamy sie na kolejne 100 stron albo i więcej
a motto bardzo fajne

Aguś Dziękuję Kochana

Wiecie co?Jeden dzień na siłowni i czuję się bosko
Lecę spać:*

Ojej.. to juz 100 strona jak ten czas szybko leci ^^ Trzymaj sie :*

Gratulacje , gratulacje za wytrwałośc w pisaniu i dietkowaniu!

Ufff... uspokoiłaś mnie tymi ziemniaczkami i rybą Już myślałam ,że zaszalałaś na całego i postanowiłaś się zagłodzić :P
Jestem ciekawa, co tam dobrego dzisiaj u ciebie?

Aga - czary możńaby odprawić, ale nad kim i kiedy?

Tuśka :*

Muffel Dziękuję:* Oj,nie Co to to nie:P Ja się nie głodzę

Hmm..co u mnie? Jestem szczęsliwa,ze wytrzymałam wczorajsze pokusy(te czekolady w lodówce...)
wiecie...wieczorem sama wyjęłam tą czekolade z lodówki i częstowałam każdego,a ja nawet nie miałam na nia ochoty Tak więc bardzo się cieszę
Wczoraj miałam jeszcze dopisać do tego wieczornego posta coś,ale tata mnie od kompa wygonił,więc napisze teraz
Po siłowni czułam się super Wieczorkiem poszłam sie wypluskać...wyszorowałam całe ciałko(cielsko ) gąbką antycellulitową a potem prysznice zimne i gorące.. ah,jak przyjmnie..a potem siadła przy kopmie,na forum oczywiście i wklepywałam w siebie balsamik)Ahhh:P

Wiecie co?Hura W końcu kupiłam dobre musli tzn. w rzeczywistości ono mi niezbyt smakuje,bo jest BEZ CUKRU, i woóle nie jest słodkie te corny linea musli orzechowe:P
A wiecie czemu dobre? Bo nie bedę go podjadać i dziennie tylko 25 g jeść będę,i mam pewność,że więcej nie zjem bo mi nie skamuje zbytnio) A jeść muszę,bo to działa na mnie yyy...chodze na kibelek dzięki musli

Teraz lecę troszę potańczyć-sama w domku chwilowo

No własnie byłam ciekawa co to za musli kupiłaś
Bo nie widziałam takiego - napisz no ile ma kalorii
A taniec fantastyczna rzecz - na mojej poprzedniej diecie (ups! 5 lat temu - wtedy co tak ładnie schudłam) biegałam dwa razy w tygodniu na dyskoteki... oj ile się tam kalorii spaliło
Miłego dietkowego dnia

Noo..jest z orzechami(jakies śladowe ilości tych orzedchów ) więc ma 402 kcal:P tak jak normlane musli ale wiesz...już wolę kupić to,i nie objadać sie nim,niż kupić moje kochane Sante i jeść po 200 g dziennie
A te są bez cukru:P więc wiesz...moze to coś da

Jak narazie zaliczyłam 10 minut tańca i 20 minut intensywnej gimnastyki
Na śniadanko było musli z jogurtem naturalnym(JogoVita-49 kcal w 100g:P)
Teraz popijam sobie czerwoną herbatkę
A zaraz skocze na zakupy:P A potem..galaretka Ewulki

YYyyy..coś pisac miałam..AAaa!Wczoraj właśnie jak byłam na tych zakupach w Intermarche,to jak poszam do kasy,to mi sie tak głupio zrobiło bo na kasie siedziała koleżanka taka..dziewczyna kolegi mojego bardzo dobrego,ona jest tkaim cholernym chudzielcem..wszystkie ciuchy na niej pieknie leżą i wogóle...taka ładna jest no a ja wypakowuję te moje wszystkie produkty FIT Te musli fit,batonika fit,jogurty odtłuszczone... tak głupio mi sie zrobiło wiem,że to niby nic wstydliwego,przecież powiinam bvyć dumna,że sie odchudzam..no ale wiecie chyba jak to jest..No ale lepsze kupowanmie fit niż snickersów:P

wiem co czułam kochana też zawsze mi dziwnie, że same light kupuję, wasa, nestle fitness itp a ja taki tłuszcz - niby skąd :P

A ja tam nie rozumiem, czemu ci było głupio
Jesz takie rzeczy i rezultaty widać

Mój pan Montignac , który od dziecka był grubasem, pisze w swojej książce ,że są 3 typy ludzi. Jeden taki, co ma fantastycznie funkcjonująca trzustkę, która radzi sobie ze wszystkim smieciami, jakie jej wrzucamy. Ten typ jest zawsze chudzielcem, niezależnie od ilości pochłoniętego jedzenia. Drugi typ ma dobrze funkcjonującą trzustkę, która po jakimś czasie nie wytrzymuje i siada, Wtedy ludź zaczyna tyć w wieku ok.40 lat. A trzei typ, to ludzie z upośledzoną funkcją trzustki, znaczy słabowita ona jest, i ci muszą bardzo dbaco dietę a w szczególności o poziom cukru, bo tyją bardzo szybko. Ja jestem ten ostatni typ
Podoba mi się ta teoria