Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Hej Tamarku ja cwicze 8 minute abs na brzuszek a wczoraj sprobowalam 8 minute arm - papkowanie to nie jest ale jezeli moge to chetnie sie dołącze
Ja tez jogobelle polubiłam u nas w tesco jest jogobella musli za 1,14 takze sobie kupuje i zabieram do pracy

To gartluje wygranej bitwy łakotkowej

diety mi tu prosze po tygodniu nie rzucać! Ani się waż!

A praca polskiego...hmmm...ja swoją pisałam dzień przed

Katarino A ja widziłam taką jogobellę z dołączonemi płatkami owsianymi,corn flakesami chyba:P Mozę to dzis kupię,kto wie No pewnie,że możesz się dołączyć!!!!! =D A Tesco mam na 2 końcu miasta :< Ale jak ostatnio byłam na diecie to pamiętam,ze latałam tam po odtuszczone jogurty TESCO naturalne za 49 gr :P I fitellę Hihi

Czukerku A dzieuję :P Niom.....nie rzucę:P No własnie tata się drze,ze pewnie zacznę tydzień przed pisać.. :< Hehe..zaczne teraz a nie dzięń przed :d Ale u mnie "zacznę teraz" znaczy,ze pewnie zacznę za miesiąc.... :P

Idę na te zakupy: WASA,jabłko,jogurt,śmieana i szypior do twarożku :P
A ciekawe co mam dzis na obiad

Kurcze,jutro mam biologię...(korki) muszę się pouczyć:[

NAukę o kant stolu można rotrzaskać, najgorszy wynik miałam z tego czego najwięcej się uczyłam Ale poprawiłam się na rozszerzeniu, bo temat był prosty "Linia i plama – to dwa podstawowe środki wyrazu artystycznego w malarstwie.
Na podstawie dowolnie wybranych dzieł z różnych okresów przedstaw, w jaki sposób
i w jakim celu używali ich artyści oraz jakie osiągali efekty."

No i w szoku byłam bo z polkiego miałam ciut lepsze wynik niż z matmy... NA próbnych najwyższy wynik jaki padł u naszej polonistki to było 64%...babka cały czas nam powtarzałą, ze jesteśmy jej pedagogiczna porażką...a średnia klasowa z matury była ponad 90% Co to był za szok, dla nas i dla niej

a to mnie rozbawiłas tamarku tym ze latałaś po odtłuszczone jogurty na drugi koniec miasta ale jak ja sobie przypomne co robiłam rok temu jak byłam na diecie to aż mną trzęsie
np piłam obrzydliwa maślanke truskawkową tylkoo dlatego ze miala 45kcal w 100g a smakowała jak woda spod rozmrożonych truskawek

ty masz w tym roku mature-ja mam testy gimnazjalne najbardziej to sie chyba boje tego tematu na dłuższa forme wypowiedzi z polskiego
ale damy rade co by nie

dietuj sie tam ładnie choc musze przyznać ze ja też nie mam ostatnio ochoty na diete a mój entuzjazm znika równie szybko jak sie pojawia

Cześć kochanie!

Bardzo, ale to bardzo bardzo się cieszę, że do nas wróciłaś!!!
Ja wiem, że powroty nie są łatwe... ale cóż trzeba to jakoś przetrwać Sama napisałaś, że idzie wiosna i trzeba będzie zrzucić te grube kurtki

U mnie też dietka zimą nie należała do udanych - też jestem na plusie w stosunku do zeszłego roku, ale mam nadzieje, że wspólnymi siłami jakoś nam się uda

Nie wiem ile Ci brakuje do tych "siódemek" ale wiesz ja mam zamiar pozbyć się swoich Iwonka tez leci jak burza i pewnie niebawem będzie się dobijac do szóstek
Coś wymyslimy i znajdziemy dla Ciebie miejsce w tej krainie

Najważniejsza decyzja podjęta! Teraz trzeba iść do celu (i pisze to ta co nie może wytrzymać nawet tygodnia bez podjadania słodyczy).

Jakoś damy radę

Buziaki!

Witaj Malenstwo! Oj, jak fajniusio, ze jestes z nami!

I nawet nie mysl o rzucaniu diety, ani po tygodniu, ani po dwoch! Juz my Ci nie pozwolimy!

Sorki, ale musze troche potruc...Co to za smietana? Coooooo? Pytam ja sie... Przeciez mozna dodac jogurtu naturalnego albo kefiru do twarozku

Milych ferii Martusia!

o ho ! to sie zaczęlo tamarek nie ma zmiłuj ivonpik wprowadza ścisły rygor więc miej sie na bacznośći

a co tam u ciebie?

przyszłam się tylko przywitać a dietkę trzymać warto bo jak napisał autor tego wątku: tamarek walczy o swoje marzenia!!

Czy Ty masz ferie? Jak tak, to gdzie sie znowu podziewasz, co???

Buziolki!