Ooooo.. zmieniłaś temat! I bardzo dobrze, bo ten stary trochę nieaktualny.
Coś mam niejasne przypuszczenia,że znowu nic nie jesz, prawda to?
Już sie poswiadaj z jadłospisu dzisiejszego!
Miłego dnia i dalszych absorbujących rozmów Z Robalem .
Ooooo.. zmieniłaś temat! I bardzo dobrze, bo ten stary trochę nieaktualny.
Coś mam niejasne przypuszczenia,że znowu nic nie jesz, prawda to?
Już sie poswiadaj z jadłospisu dzisiejszego!
Miłego dnia i dalszych absorbujących rozmów Z Robalem .
Witam
Ano faktycznie nie miałam rano czasu wejść na forum - przysneło mi się tak jakoś
Za długo nie gadaliśmy - może jakieś 2 godzinki
Wiecie co mu się śniło? Zabije mnie jak sie dowie, że opowiadam jego sny... no ale przecież sie nie dowie
Więc śniło mu się, że już tam byłam w tej anglii i jego strasznie bolał ząb... i wiecie co niby zrobiłam? poszłam po kombinerki i wyrwałam mu 3 ząbki!!!
Matko boska - nie wiedziałam, że aż taka groźna jestem że aż biedak ma koszmary
Martusiu kochanie cudzysłów będzie i już !
Kopciuszku - nareszcie jesteś - tęskniłam
Wcale nie jestem świntuch! Taki malutki zboczek tylko
Tygrysie no epidemia epidemia jeszcze muszę przez miesiąc jakoś przeżyć
bes - jaki temat jaki temat?
Iwonko wiesz bo ja nie lubię w poniedziałek wstawać... wczoraj zasnąć nie mogłam a dziś nie chciało mi się podnieść nogi z wyrka
Basiu ano był nieaktualny czas na zmiany
Ja nic nie jem? ja taki żarłok?
Nawet tak nie żartuj
Kalorii dziś jeszcze nie podliczyłam ale już Ci mówię co miałam w jadłospisie
2 kawy oczywiście
wasa - sztuk 4
danio - też oczywiście
jogurt pomarańczowy - pitny
zupa jarzynowa wielka micha (450 g)
jabłko - też całkiem spore bo się zmęczyłam jak je jadłam
kiełbasa żywiecka - jakieś 100g (swoją drogą nie wiedziałam, że aż tak kaloryczna!)
No i dodałam 2 łyżeczki cukru do herbaty bo mi się chciało a nie lubie gorzkiej.
To chyba koniec spowiedzi... aaaa nie! wyżarłam jeszcze wszystkie grzyby które były w sosie
No to chyba tyle na chwile obecną - jeść już nie będę, ale brzuszki jeszcze czekają
Kizi mizi sapie w uszko miziam po szyjce pleckach ah ale jak cos to ja wole facetow a tu tak wiecie bo Tygrys jestem nie ???
a wiec no tak zaspokajanie chcic i wytrzymanie straszna rzec ale no coz ja juz nie moge musze cos z tym zrobic ale niesmiala jestem
hehe buzi mizi mizi :* slodkich snow i ten no .... snow
hahahah sadyyystka ej..ja nie chce nic mowić, ale go bolał JEDEN ząb, a ty mu wyrwalas TRZY ! Ludzieee ..ratuj sie kto moze...... Hanibal Lecter !
bo mu tęskno do ciebie..
;* milego wtooraa !
Witam
Tak ekspresowo przed pracą
Padłam wczoraj strasznie i o godz 23 spałam już jak niemowlak
Ale chętnie bym jeszcze pospała...
Moja waga zrobiła mnie dziś w konia i waha się między 74,5 a 75!!!
Głupia jest - tyle Wam powiem!
Niby zbliża się okres... ale to chyba jeszcze tydzień - sama nie wiem bo moja regularność coś ostatnio poszła w las
No nic... śmigam do roboty - wyjścia nie ma
Tygrysie chyba mnie dziś w nocy miziałaś - bo coś czułam na plecach!!!
Bosko było... !
Kopciucha ja sadystka? Wypluj to słowo - ale już!!!
Zapamiętaj sobie że ja jestem grzeszna... tfu tfu.... grzeczna dziewczynka!!!
Fruktelka no wieczorem sprawdzę czym tam nagrzeszyłaś - teraz już niestety nie zdążę
Oj pomoge mu pomoge
Miłego dzionka !
Buziole
wow Kochana jakies 3 miesiace mnie nie bylo a Ty tak poszlas do przodu ze swoja dieta fiu fiu
wielkie gratulacje
za ten cukier to powinnas oberwac no!
Mnie tez sie wydawalo caly czas ze ja musze miec kurczaka i slodkie ale pomylilam sie i teraz juz trzy tygodnie nie ogladam cukru i miesa czuje sie fantastycznie a waga jakby sie obudzila z letargu i leci na dol ale ciiiiiiiiisza bo jeszcze cos jej sie odwidzi
calusek
Heeeeeejooooo=)
(Teletubisie mówią heeejoooo-> tak mi sie skojarzyło )
A to głupia waga:[ Na pewno przez okres Innego wyjścxia nie widzę!!)
Ty zboczuszku mały
Ale Twój robal ma sny!
No dobrze, Agusiu. Widzę,ze nie głodzisz się
Jestem uspokojona
Wiesz co... zastanawiam sie, czy ten twój Robal wie, co go czeka, jak go wreszcie dopadniesz , hihiihi
Piękna ma być bez cudzysłowia. Ty , jak Tamarek, ciągle nie wierzysz w to, co pokazuje lustro
Ja tez jestem przekonana, ze to okres zbliza sie wielkimi krokami... Przeciez ostatnio byly jakies zachwiania i okres byl cos nieregularnie, dobrze pamietam? Mi wlasnie juz na tydzien przed okresem zatrzymuje sie waga i tak trzyma az do ostatniego dnia, czyli dosc dlugo.
Nic sie Agusia nie przejmuj! To po prostu takie nasze babskie sprawy i juz!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Zakładki