-
Agulaaa :lol: :lol:
Jak mnmie dawno nie bylo u Ciebie:D:D
A fotki noo bejbe super laska z Ciebie:D:D
ja uwielbiam swoje nogi wiec je odslaniam :P choc kiedys ktos mi powiedzial ze mam je krzywe ale nie uwierzylam, nogi w sensie lydki bo uda pozostawiaja wiele do zyczenia :roll: :lol: :lol:
i tak wogole zycze szybkiego ogarniecia w pracy
musi byc luz psychiczny w tym co robimy!
-
Aga - i jak tam porządki w szafie? Zrobiłaś?
Miłego wieczorku!
-
brzydulaona ty to o\powinnas przede wszystkim nik zmienić... gdzie ty brzydka to ja nie wiem... charakter tez musisz mieć piękny skoro tu tak wesoło u Ciebie :D:D:D:D
jest pod wrażeniem zgubionych kilogramów:) super wręcz do pozazdroszczenia :D:D:D
:*
-
Miłego dnia :D Oczywiscie dietkowego :D
-
Witam porannie :)
Wpadłam powiedzieć, że waga dziś pokazała 77 :shock: tylko raz... więc jak wynik sie jutro powtórzy wprowadze go do suwaczka :D
Malinko miło Cię widzieć - pewnie już po urlopie? Po pracy wpadne poczytać jak się udał wypoczynek :)
A łydki to ja odsłaniam - w rybaczkach :D
steffka - dziękuje za odwiedziny i ciepłe słowa ;)
Fruktelka – dziękuje bardzo
Z tym charakterem to bywa różnie - zależy od tego czy ktoś mi nerw nie popsuje :roll:
Basiu yyyy no nie do końca... miałam małą zmiane planów ale dziś postanowiłam to nadrobić :)
A to wczorajsze żarcie – bo zapomniałam:
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X Corny Linea biala czekolada szklanka 25g 2 148,00
X Kotlet mielony średnio 100g 1,5 301,50
X Kalafior gotowany średnio 100g 4 116,00
X Salatka jarzynowa bez majonezu opakowanie 150g 1 105,00
W sumie kalorii: 1 012,00
Reszta po pracy... a może w pracy? Zobaczymy!!
A... dziś sobie robie badania okresowe :roll: to przy okazji sprawdze jak tam moja krewka i siuski się maja na diecie :roll:
Brrr... no to maszeruje do wampira :shock:
-
Pięknie!!!!!!! Jestem pewna,że jutro będzie 77 bez żądnych wahań :)
Miłego dnia!
Qrcze, przypomniało mi sięże ja już pół roku temu powinnam zrobić badania okresowe! Moja kadrowa mnie zabije!
-
Milego dnia w pracy Aga! Pomysl, ze jeszcze dwa dni i weekend...! :D
-
Hej Słońce:)
Fajną masz tą wagę:d Życzę,zeby pokazała jeszcze raz 77,zebyś mogła zmienić suwaczek:D
No i miłego dnia w pracy..:):)
-
tez zycze, teez! :D
aaa....lekarza w oko z kolanka ! No bo co cie bedzie kuł, swintuch! :D
-
Witam dziewuszki ;)
No dałam się zbadać :roll: nawet mam już wyniki - tylko dla mnie to czarna magia - odbierałam wychodząc z pracy więc pewnie jutro mi je ktoś przeanalizuje :roll:
Podkreślili mi OB bo mam za wysokie 38 a norma (do 12)
No i w moczu pokazały się ciała ketonowe (nie wiem jakie wartości bo mam tylko "+")
Wyczytałam w necie, że nie powinny występować - to co doczytałam --->
Ciała ketonowe: Obecność ich może wskazywać na źle kontrolowaną cukrzycę, dietę niskowęglanową, głodzenie (w tym anoreksja i bulimia), alkoholizm. Ciała ketonowe pojawiają się w moczu u osób nie jedzących przez 18h lub dłużej. Może pojawić się również u osób chorych z nudnościami i wymiotami przez dłuższy czas. Niski poziom ciał ketonowych występuje czasami u zdrowych kobiet w ciąży.
Nie zakreślili mi tego więc nie wiem czy się martwić :shock:
A w pracy dziś sie obijałam - to tak w nagrodę za pracowity zeszły tydzień :)
Idę coś zjeść bo zaraz padnę :) a potem Was poodwiedzam :)
-
Smacznego:*
co do tych ciał ketonowych.... No nie iem.nie znam się...ale myśle,że z tego co napisałas,powinnaś zwiekszyć diete o jakieś 200 kcal...buziaki:*
-
Martus z pewnością bym zwiększyła gdybym czuła się źle albo zaczęła sie troche ruszać :roll:
Poczekam na opinie kogoś kto sie na tym zna (w końcu w szpitalu pracuję :D ) i zobaczymy co będzie dalej :roll:
Ponieważ już po 18 mogę się spowiadać :)
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
X wasa zytnie kromka 9,42g 2 50,00
X Ser topiony Hochland Mix Fit srednio 100g 0,25 46,25
X Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 2 24,00
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X Corny Linea biala czekolada szklanka 25g 2 148,00
X Ogórkowa ze śmietaną talerz 250ml 1,6 211,68
X Kalafior gotowany średnio 100g 2 58,00
X Kiełbasa szynkowa średnio 100g 1 155,00
W sumie kalorii: 1 051,43
Nie pisałam Wam jeszcze, że moją dyrektorką jest lekarz, jest też ordynatorem jednego z oddziałów :)
Kobieta ma generalnie fioła na punkcie zdrowego odżywiania - sama wiecznie jest na diecie:)
No i dziś mnie ta moja pani dyrektor dopadła (pomijam fakt, że widzi mnie codziennie - bo jej gabinet sąsiaduje z moim pokojem) powiedziała, że zauważyła u mnie spore zmiany... znaczy się, że bardzo schudłam!! :)
Nasłuchałam sie komplementów... :oops: a na dodatek załatwiła mikrofalówkę żebyśmy się w pracy zdrowo odżywiali (jakoś dziwnie spoglądała na mnie:>) i jedli gotowane warzywka :roll:
-
Lubię twoją panią dyrektor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Warzywka ruleeeeeeeezzz!
A swoją drogą , ty się Aga zastanawów nad dalszym stosowaniem diety 1000 kcal. Już długo na niej jesteś... powinnaś trochę odpuścić.
-
A buuu... zeżarłam siostrzenicy ciasteczko Lubisia zatem do jadłospisu +117 kcal :>:>
Jakos tak mnie ruszył i był silniejszy ode mnie ten Lubiś :oops:
Chyba zaczyna mi brakować cukru :>:>
Batoniki corny linea są bez cukru a i jogurtów ostatnio nie piję... :oops:
Basiu, Martuś zatem zwiekszyłam dziś ilość kalorii - ale chyba nie o to Wam chodziło :roll: :oops:
-
Hihi:P Nie,nie o to:D Ale naprawdę..Zwiększ o te 100-200,bo dłuuuuugo juz na tym 1000 jesteś,żeby Ci się na zdrówku nie odibło Kochana:*
No i....Też lubię Twoją panią dyrektor:D
-
Hej
Dopiero u mnie pisałaś, że nikt nie zauważa, że schudłaś, a tu proszę!!! Komplementy i to w dodatku od pani dyrektor :D Super!
pozdrawiam Cię serdecznie!
-
Dziendoberek Aguska!
Cieasteczko dobrze, ze jedno. Gorzej by bylo jakby byla cala paczka :? Glowa do gory Miska, dietkuj dzisiaj dzielnie.
A komplementy sa super! Powiem Ci, ze jesli ktos widzi mi nas na codzien to ciezko jest mu zauwazyc roznice. Ja juz troszke schudlam, a malo kto z pracy mi cos powiedzial. Tak wiec tym bardziej ten komplement od pani dyrektor jest bardzo zasluszony! Milego dzionka!
-
Hej Słońce:*
Miłego dnia to po pierwsze :lol:
A po drugie ,daj znać co z tymi wynikami,jak Ci już je wytłumaczą:*
-
Czy coś sie stało, Aguś? Nic się nie odzywasz, niepokoję się nieco :(
-
Witam dziewczynki ;)
Ano jedno ciasteczko było bo tylko jedno w domu znalazłam :roll:
Wiecie co... coraz bardziej mam ochotę nawpierniczać sie słodyczy :oops: i nie mam na mysli 2 kostek czekolady... chętnie bym zjadła całą tabliczkę :oops:
Nawet chrom średnio pomaga... byłam dzis na zakupach i cudem nie wsadziłam do koszyka czegoś słodkiego... kupiłam jedynie kuleczki Nesquk i pewnie je będę systematycznie wcinać :roll:
Łazi też za mną pizza... coraz bardziej... jedyne pocieszenie to to, ze moi znajomi raczej za pizzą nie przepadają więc nawet nie miałabym z kim na nią iść :roll:
Chyba sie zaczyna kryzys - ja wcale nie chodzę głodna... ja mam ZACHCIEWAJKI !!!
fruktelka, ivonpik - ano komplementy miła rzecz :):):) Działają bardzo zachęcająco do diety... byle tylko nie osiąść na laurach :roll:
Martuś wyniki ogólnie dobre :)
Wysokie OB to kwestia jakiegoś stanu zapalnego - pewnie dlatego że zrobiła mi się dziura w ząbku :twisted:
Ogólnie dowiedziałam się, że jeśli nie jestem w ciąży to te ciała ketonowe są wynikiem diety ;) Znaczy powiedzieli, że się "przygłodziłam" :D
Basiu - dziękuje za troske :* Nic się nie stało, miałam dziś sporo pracy i sporo latania dzięki lekarzowi zakładowemu, stąd moja nieobecność na forum :)
Teraz mykam do Was :)
-
NA ZACHCIEWAJKI JEST JEDEN SPOSÓB ZJEŚC JEDNĄ W ROZSADNEJ ILOŚCI I NIE O 22.00.
NIESTETY NIC INNEGO NIE POMAGA, BO JAK SIE CZŁOWIEK SPRÓBUJE PRZEJŚC OBOK TAKIEJ TO POTEM ZUCA SIE NA MILION TABLICZEK CZEKOLADY .
MASZ OCHOTE NA PIZZE ZJEDZ KAWAŁEK NA OBIAD Z SURÓWKĄ I PRZEZ NASTEPNY TYDZIEŃ DIETKUJ WZOROWO. 1 KAWAŁEK PIZY RAZ NA MIESIĄC NIE SPRAWI, ZE ZAWALI CI SIE CAŁA DIETKA, A WRĘCZ PRZECIWNIE LUDZIE ROZSADNIE PODCHODZACY DO MENU SA SZCZUPLEJSI.
NAWET DIETKUJĄCA I SZCZUPLUTKA KASIA CZ POZWALA SOBIE NA LODY OD GRYCANA RAZ W TYGODNIU :) /ALE TYLKO RAZ, A POTWM WZORCOWO:)/
POZDRAWIAM
-
Miśku ale własnie kawałek mnie nie ustaysfakcjonuje :>:>
Ja chcę duzo słodyczy!!! a nie kostkę czy dwie :>:>
A pizzy to bym zjadła pół !!!
Jeden kawałek... phi... to bym dopiero sobie smka narobiła :evil: :evil:
Ponieważ moja siostrzenica ma w niedzielę 3 urodziny musiałam jej kupić prezent :roll:
Oczywiście allegro górą - dzis kurier przytaszczył paczuszkę... pobawiłam się... złożyłam... i taki jest efekt!!!
Jak Wam sie podoba??
http://images13.fotosik.pl/60/bda24b1be89a7941.jpg
-
Suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper! Fajnie mieć taką pomysłową ciotkę :)
Aguś, ja padłam , poddałam się pokusie i żeżarłam czekoladę, chociaż nie powinnam tyle. :(
-
ja przed okresem i tez dzis mnie nosilo i sie zapychalam winogronem :roll: dlatego kolacji nie jem :lol: :lol: ale pocwicyzlam hehe:D:D
tys praktyczna jestes z tym prezentem
Ps. fotka poprawiona u mnie
-
SUPER PREZENT:D
Ojjj:< Zaraz pogodnimy te okropne zachciewajki! A kysz!!!!!!!
Trzymaj się:D
-
Bombowy :D
Wszystkiego naj naj lepszego dla 3latki :**
ciotka pieerwsza klasa z ciebie :D
a fe zachcianki, a fe :D
-
Prezent super.Moje dziecko ktore niedlugo bedzie mialo trzy latka wiec widze co go interesuje.Takim prezentem bylby zachwycony.
A zachciewajki czepiajaj sie czlowieka jak rzepy psiego ogona i trudno je przepedzic.Chyba nie ma na nie 100% metody.ja albo zapijam je woda albo ide spac ( oczywiscie jesli dopadaja mnie wieczorem) Trzymaj sie dzielnie a co do limitu kalorii to moze zwieksz go choc o 100.
-
Hehe
No cieszę się, że Wam sie prezent podoba :roll:
Wiecie co... zastanawiam się czy nie zrobić sobie weekendu bez diety :oops:
Wiem, ze to nie jest rozwiązanie... ale boje się, że rzuce to wszystko w cholerę... taka mam ochotę się nażreć :twisted: :twisted: dobrych (a więc i kalorycznych) rzeczy :twisted:
Ano dobra ciotka jestem :D:D:D Nie będę wspominać jak moje finanse ucierpiały na tym prezencie :roll:
-
A moze przez pare dni jedz np 2000 kalorii a wtedy bedziesz mogla pozwolic sobie na kaloryczne smakowitosci.A potem wrocisz do dietki.Moze to by ci pomoglo?
-
Weekend bez dietki to bardzo dobry pomysł ale uważam,że jednak powinnaś zachować umiar. Nie licz kalorii, jedz, co chcesz, ale nie napychaj się. Wszystkiego po troszku, po prostu. Będziesz zadowolona, bo zjadłaś a nie rozepchasz sobie bezsensownie żołądka :)
Pamiętaj o warzywach , hehhe :P
-
prezent rewelacja :)
ja bym na taki pomys nie wpadła:(
a żadnego weekendu od dietki ni chce słyszeć :)
-
Świetny prezent! Dziecko będzie szczęśliwe!
A co do przerwy od dietki...hmmmm no nie wiem. Jeśli wiesz, że na pewno wrócisz do dietki, to takie dwa dni w niczym nie zaszkodzą... ale...no właśnie... myślę, że mozesz zjeść to, na co masz ochotę, ale bez obżarstwa, bez tego odczucia nażarcia się do wypęku. Wszystko jest dla ludzi, jeśli jedzone z umiarem. Pizza jak najbardziej, czekolada? Czemu nie, ale w jakichś rozsądnych ilościach...
Chcesz zjeść coś dobrego, czy się nażreć? Jeśli tylko zjeść coś dobrego, to wystarczy Ci np. pół pizzy, a nie cała albo rzadek czekolady, a nie tabliczka. Jeśli chcesz się nażreć, to już inna sprawa. Tu pewnie przyczyna jest głębsza. Nie wiem, co Ci radzić. Najlepiej jakbyś zjadła to, na co masz ochotę, ale następny posiłek mogłabyś zjeść już dietetyczny. Np. śniadanie dietetyczne, obiad niedietkowy, czyli pizza i czekolada, a kolacja dietetyczna. Tak byłoby chyba najlepiej. Nie wypadłabys całkiem z rytmu dietowego i nie miałabyś wyrzutów sumienia.A kalorycznie dzięki dwóm dietkowym posiłkom tez byłoby całkiem ok, nawet i 2000 było w porządku.
pozdrawiam!
-
Czesc dziewczynki ;)
No ten weekend bez dietki to nie tak zupełnie bez. Śniadanie pewnie by było dietetyczne, bo do chleba (o dziwo!) nadal mnie nie ciągnie... pizzy pewnie i tak nie zjem... bo całej nie dam rady... pewnie nawet połowa by mi nie weszła... narazie to tak tylko gadam, wcale nie twierdze, że to będzie właśnie TEN weekend - chociaż w niedziele urodziny siostrzenicy :roll: a moja siora ma fioła na punkcie słodkości :roll: więc nie wiem jak to będzie :roll: na szczęście ma też fioła na punkcie sałatek :roll:
heh... pożyjemy zobaczymy :roll: a teraz biore sie do robory :D:D:D
Dziś piąteczek !!! :lol: :lol:
-
Wpadlam zyczyc milego weekendu :D
A to na motywacje :
http://www.weightwatchers.co.uk/succ...3791&subCat=18
-
Hej :)
No to może akurat niech to bedzie ten weekend jak masz takie zachceiwajkil=)
A Basia jak zawsze ma rację:D
Za kilka godzin skończysz pracę..w WEEKEND!:D
-
Aga - nie odmawiaj sobie wszystkiego, bo dieta będzie ci się kojarzyła tylko z wyrzeczeniem. Jak skończysz dietę i zaczniesz jeść normalnie, to znowu się nawpychasz i będziesz zaczynała od początku. Zresztą, sama to wiesz. Nikomu jeszcze nie zaszkodziło lekkie popuszczenie pasa.
Miłego dnia w pracy!
-
Mysle, ze dziewczyny maja racje. Przystopuj troszke z dietka na kilka dni, ale nie napychaj sie tak na maksa. Zjedz pol pizzy, troszke slodkiego, ale nie tak duzo abys potem miala "kaca moralniaka" :wink: Juz tak dlugo i ladnie dietkujesz, ze naprawde Ci sie nalezy.
Milego weekendu i trzymaj sie cieplutko!
-
zostaniesz moją ciocią? :mrgreen:
a tak serio, to ile dałaś za to cudo?
-
Witam :)
No to powiedzmy, że troche popuszczam pasa... zjadłam dzis ciasto - cos w podobie do wuzetki, koleżanka odchodzi z pracy i robila pożegnanie :roll:
Poza tym jedzenie "w normie" czyli w miare dietkowo :)
Zobaczymy co będzie dalej - na pizze się nie wybieram bo właśnie zjadłam płatki nesquik z mlekiem i jestem napchana :)
Myśle, że w ok 1500 kcal powinnam się dzis zamknąć :)
Basiu to nawet nie to, że ja sobie odmawiam - do tej pory nie miałam na nic aż tak wielkiej ochoty... ale ostatnio mam jakiegos głodomora na niedozwolone rzeczy.
Myślę, że dzisiejsze ciasto trochę mnie zasyci - w sumie jutro 1 września więc chyba nie chcę rozpoczynać miesiąca z załamaniem dietkowym :)
Dziś troche "zaszaleje" znaczy niewiele już zjem bo jestem napchana - a jutro postaram się już zachować normy dietkowe :)
Zaraz idę ze znajomymi do pubu - ale chyba nawet nie mam ochoty na picie alko :)
Martuś - już mam weekend :lol: ależ się cieszę :)
ivonpik - ano trzymałam się dzielnie ponad 4 miesiące - jak dla mnie to i tak sukces :)
Ale przede mną jeszcze pare miesięcy odchudzania... a potem powolne wychodzenie z diety... nie chcę tego zawalić :)
bes_xyfki - ja ciotką? hehehe... juz jedna taka mała potworzyca rujnuje moje finanse :D:D
A za cudo dałam prawie 400 plnów :roll: (z wysyłką) ;)
-
A ja nie umiem - jezeli sobie juz na cokolwiek pozwolę to zawalam na całej linii...
Bo dołącza sie do tego kac moralny... Myślę ze będę miała straszne problemy z wychodzeniem z diety...
Albo jojo albo anoreksja mnie czeka jak nic :(
P.S. Mi tez takie coś kup..... :P
Tylko...troszkę większe - rozmiar XXL :)