o jak pieknie dzisiaj i dietkowo i cwiczeniowo gratulacje!
no i wielkie BRAWO za oparcie sie ciastu!
U mnie snieg pada
:roll: :D
pozdrawiam
Wersja do druku
o jak pieknie dzisiaj i dietkowo i cwiczeniowo gratulacje!
no i wielkie BRAWO za oparcie sie ciastu!
U mnie snieg pada
:roll: :D
pozdrawiam
No, dobra! Jak musisz to kupuj tę super-wagę :)
A co podnoszenia siostrzenicy na stopach to ty się zastanów czy to Maleństwo nie za dużo waży,żebyś nie obciążąłą za bardzo stawów!
:D Piekna miziam Cie wieczornie tym razem :D mizi mizi mizi mizi :D :D :D mrrrr :D milego wieczoru :* i slodkich snow :P ;) i milych snow ;)
:lol: :lol: :lol: nie no ciężarek na nogach bardzo ciężki 8) respekt.
i super że nie uległaś temu ciastu.
miłego wieczorka
:wink:
Witam ;)
Dziś wypłata :D:D:D:D
Oj jak mnie to cieszy ;)
Wagi komentować nie będę bo standard 73,5-74 - przestaje wierzyć, że ona potrafi pokazać niższy wynik :(
Dietkuje ładnie a ona się na mnie mści :>
Martuś a dziękuję bardzo ;) No ciężarek trochę sobie waży :D::D
Pimbolinka - śnieg to ja bym może jeszcze przeżyła ale ta chlapa mnie dobija - narazie za oknem mokro ale śniegu nie widać :roll:
Basiu czy ta waga będzie super to jeszcze nie wiem - narazie oglądam te które są na allegro - żadna mnie na kolana nie rzuciła :D
A poza tym wolałabym wiedzieć jakie są Wasze doświadczenia wagowe ;) jakie polecacie a jakiej mam nie kupować...
Basiu za długo to jej nie podźwigałam... wiesz u mnie kiepsko z kondycją... papieroski wychodzą :D
Tygrysie - już wiem czemu mi się tak dobrze spało! To przez to mizianie!;)
CzarnaWampirzyca - póki co nie ciągnie mnie do słodyczy :shock: aż sama się sobie dziwie bo ostatnio wciąż za mną łaziły... ale nie zapeszajmy!!!
No dobra śmigam do pracy ;)
Robal znalazł sposób na to by czas mu szybciej leciał ;) Znaczy się... wychodzi do pracy o 6 a wraca po 20 :roll:
Przy okazji trochę dorobi ;)
Ja po godzinach siedzieć nie będę - bo u mnie za to nie płacą :D
Ty z ta wagą to nie przesadzaj, nie musi być jakaś full wypasna, kup elektroniczną z dokładnością do 100g ja mam Philips-a i jestem zadowolona, baterie tylko trzeba częściej zmieniać jak sie będziesz ważyć codziennie.
A powiedz mi z jaka waga widział Cie ostatnio Robal ?
miłego dzionka
Brzydula nie martw sie. Taki zastoj czasem trwa ze 2 tyg. Wiem ze to nie pocieszajace. oczywiscie u ciebie napewno bedzie trwalo krocej ;)
Caly czas trzymam kciuki!
Ja tek ekspresowo podglądam Was z pracy :)
Pimbolinko - ostatnio jak sie widzieliśmy ważyłam ok 82 kg ;)
liya - u mnie ten zastuj trwa już miesiąc... niestety...
ooooooooooo Kochanie chłop Cię nie pozna ;)
i super i masz taki obowiązek aby opowiedzieć MI jak zareagował hehe ;)
całuski
Agusia, ja Ci powiem szczerze, ze ja kupilam taka zwykla wage elektroniczna, ktora byla wlasciwie najtansza. Ta wczesniejsza ktora mialam to byla niby taka super, mierzyla poziom tluszczu i wody w organizmie, ale tego wlasciwie sie nie uzywa, moze raz na jakis czas, ale ja przynajmniej uzywalam rzadko. A mam zamiar ta stara wage oddac do reklamacji, tylko musze zapytac mamy any znalazla karte gwarancyjna i rachunek.
Widzisz Slonce, dla mnie tez wlasnie wazne jest jak widze na wadze nawet niewielka roznice . Bo my to takie wagowe zboki tez jestesmy :D :P :mrgreen: Codziennie musimy na nia wchodzic! :D Milego dzionka w pracy!
Aha, jestes boska!!! Ze oparlas sie tym ciastkom!!! :P
No dobra czas coś napisać u siebie ;)
Wypłatę dziś późno wysłali do banku i nie zdążyła jeszcze wejść na konto ;)
Ale nie jestem aż taka zdesperowana - nawet się zachowało trochę gotówki na koncie :D
Jedzeniowo dziś ok - chociaż dość monotonnie ;)
Cały dzień jadłam kurczaka w 5 smakach z makaronem sojowym ;)
Znaczy tak sobie w pracy podjadałam co jakiś czas - bo dziś nas naszło na chińszczyznę :D
Oczywiście były też kawki i batonik :D
Po pracy szybciorem poleciałam do sklepu dla idiotów, musiałam oblukać okapy bo moja mama zażyczyła sobie w prezencie urodzinowo-imieninowo-gwiazdkowym okap kuchenny :D (praktyczna kobieta z niej prawda?) Prezent jeszcze nie kupiony, muszę zobaczyć co jeszcze mają inne sklepy w swoich ofertach ;)
Będąc w Media luknęłam na wagi - ale - zakupu dokonam jednak na allegro bo w media ceny kosmiczne a żadna z wag mnie nie urzekła :D
Pimbolinko - jesli tylko coś zauważy to na bank Ci to opowiem ze szczegółami ;)
W pracy znów mają etap "ale schudłaś", "zaraz znikniesz", "kurczysz się" :D:D:D
Nie powiem to bardzo budujące teksty ;)
Iwonko bo my to jesteśmy wagowe maniaczki ;)
Co do słodyczy to nie zapeszajmy ale chyba znów mi się włączył okres w którym jestem w stanie przechodzić obok nich obojętnie ;)
Oby tak dalej!!
Dobra znikam tymczasowo bo zaraz koleżanka ma wpaść na kawusię ;)
Buziole
Hehehe,to faktycznie monotonnie żarcie miałaś:D okap jako prezent?:P nie no,spoko:P Ja bym nie chciała:D
Tylko kurczaka jadłaś cały dzień?
No, nie.....
Ręce mi opadły jak płetwy i czekam, kiedy doprowadzisz się do takiego stanu, jak Marta niedawno....
Szalona kobieta, szkoda słów :(
przynajmniej mama będzie się cieszyć z prezentu bo się bardzo przyda :lol:
miłego wieczorku :wink:
CZEŚĆ LASKA!
NIE PRZEJMUJ SIĘ GŁUPIM GADANIEM , CO ZAZDROSZCZĄ CI ?
NIE ZNOSZĘ CZGOŚ TAKIEGO , W OGÓLE DRAZNIĄCE SA KOMENTARZE NA TEMAT TUSZY I SPADKU WAGI I PRZYBRANIA.
OSTATNIO BYŁAM NA IMPEZCE I JEDEN Z KOLEGÓW TAM OBECNYCH ZARZUCIŁ TEKSTEM - JEDZ , JEDZ I TAK DOBRZE WYGLĄDASZ, MYŚLAŁAMŻE MNIE COŚ TRAFI BO CO GO TO KURNA OBCHODZI , CO TO W OGÓLE KOGOKOLWIEK ZE ZNAJOMYCH OBCHODZI , MIAŁAM AKUTAT DOBRY HUMOR WIĘC NIE POWIEDZIAŁAM MU NIC ALE CZEKALAM NA JESZCZE JEDEN WYSKOK TEGO TYPU , NADMIENIĘ ,ŻE W TOWARZYSTWIE BYŁY JESZCZE ZE 2 OSÓBKI Z DOŚĆ DUŻYM NADMIAREM KILOGRAMÓW.
BUZIACZKI PIEKNA BESTJO , STARAJ SIE DOBRZE BO SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ NA TĘ 6 Z PRZODU U CIENIE.
NO I PROSZĘ MI JEŚĆ REGULARNIE, NO! :wink:
CZAS SIĘ ZA TO WZIĄĆ , NIE BĘDĘ CZEKAĆ DO SOBOTY ZACZYNAMY OD JUTRA
BUZIACZEK
Witam wieczornie ;)
Kurcze zapomniałam o brzuszkach! Zaraz to nadrobię ;)
Martuś ja też bym nie chciała :D ale skoro Ona chce to jej kupie :D
Basiu miałam na myśli jedzenie w pracy. Ale nawet jakbym skończyła na tej porcji to chyba świat by się nie zawalił... nie wiem czy wiesz jakiej wielkości są te porcje?
Szkoda, że nie mam w pracy wagi kuchennej bo bym zważyła - ale na oko to z kilo to waży :D
Ja już raz sie głupio odchudzałam - wiem jak się to kończy - uwierz mi - nie jestem już tak nierozsądna jak kiedyś :)
Już mnie zbierali kiedyś ludzie z ulicy jak mdlałam - nie mam ochoty na powtórkę i nie schodzę poniżej 1000 kalorii.
Wampirzyco - no cieszyć się będzie bo w tej chwili nie ma okapu (wole nie mówić co się ze starym stało ale była to moja wina) :D
Karla źle mnie zrozumiałaś ;) mnie takie teksty wcale nie przeszkadzają, szczególnie jeżeli ktoś to mówi z sympatii ;)
Niby nie powinno ich to obchodzić ale ja w pracy nie ukrywam, że się odchudzam ;) Dlatego też nie mam problemów z odmawianiem imieninowych ciast ;)
NO JAK KTOŚ MÓWI Z SYMPATII :wink: TO JE OKI ŹLE ZROZUMIAŁAM FAKT
PPPPAAAA
KARLA
Witam ;)
Jeszcze jutro i weekend ;) a w następny weekend przylatuje Robal ;)
Już sie nie mogę doczekać!
Wypłata już na koncie :D można iść "zaszaleć" :D:D:D
Brzuszki wczoraj wykonane ;)
Wagi nie będę komentować bo dziś mija równy miesiąc kiedy oglądam na niej wynik 73,5 :twisted: ja rozumiem, że w październiku trochę podjadałam i widziałam tam przez chwile 74,5 ale bez przesady. Ta idiotka mogłaby się nade mną zlitować :twisted:
Chociaż sama już nie wiem... bo centymetrowo przez ostatni miesiąc nie skurczyłam się ani trochę!
Bym tu wiązankę puściła ale pewnie bym jakiegoś bana zarobiła :roll:
No nic... w tym "pozytywnym" nastroju zmykam do pracy ;)
wiesz...a może to mięśnie hmm? One więcej ważą :D
Ooooo tak...weekend. Ja chce weekend!
Miłego czwartku :wink:
Aga, zobacz, mamy tak samo.. u mmnie w tym miesiącu też waga ani drgnie. Owszem grzeszyłam, bo ciągle głodna byłam, ale nie aż tak bardzo .
Widocznie mamy październikowy zastój. tak, z pewnością to jest powodem :D
A jak Robal przyjedzie to .. hmmm intensyne ćwiczenia fizyczne... i kilogramki polecą.
Mam nadzieję,ze tym razem zauważy,jak pieknie schudłaś. :)
CZEŚĆ!
JA TEŻ CHCE WEKENDU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIE MIAŁAM URLOPU I NORMALNIE JESTEM PADNIĘTA TOTALNIE .
BRRR MOJA SZANOWNA WAGA POKAZUJE COŚ 104 Z HAKIEM RAZ POKAZAŁA 103,9 HIHI WIECZORKEM PO ROWERKOWANIU, WCZORAJ Z RESZTĄ
UPATRUJE PRZYCZYNY W ZBLIŻAJĄCEJ SIE MIESZANCE HORMONALNEJ ZWANEJ POTOCZNIE OKRESEM BO CZUJĘ, ŻE NABIERAM WODY , NIC INNEGO MI DO ŁBA NIE PRZYCHODZI.
CENTYMERTÓW TROCHI MNIEJ - NA SZCZĘŚCIE NASTÓJ MAM DOBRY
BUZIAK TRZYMAJ SIĘ "PIĘKNA"
Piękna i Muffelku ale Wy zobaczcie jak długo jesteście na diecie ja również nastawiam sie już psychicznie na zastój poniżej 100 kilogramów to jest normalne (dzisiaj w Dzień dobry TVN mówili :) )
I na pewno facet zauważy nie mam wątpliwości, kurcze muszę się Tobą nacieszyc do następnego tygodnia bo jak Robal przyjedzie to chyba mało Cie będzie na internecie ;)
Oj niestety Pimbolinko, tez mi sie wydaje ze bedzie Aguli malo na forum. No ale jej to wybaczymy, prawda? Rozumie sie… :wink: :mrgreen: jesli tylko zda nam pozniej szczegolowe relacje!!! :mrgreen:
Oooo, ja tez juz dawno sie nie mierzylam… No to ile ta waga pokazala dzisiaj w koncu? Ja tez mialam kilku tygodniowy zastoj wagowy we wrzesniu… to jest po prostu stabilizacja wagi Slonce!
Kiss, kiss! :P
no pewnie ze wybaczymy :)
ale relacje to chyba będzie mogla pisać po 22 :)
SIEMANKO :)
CZYTAM, ZE CHCESZ SZALEC :) Z WYPŁATĄ :)
JA JUZ ZASZALAŁAM.
NOWA KURTKA I BUTKI /KOZAKI/
W NIEDZIELE JADE PO TOREBKE I KUBRAK DLA ELVISA
MIŁEGO DNIA :)
Witam ;)
Ja już w domu po obiadku :roll:
Mam już 970 kalorii na koncie więc ok 18 czeka mnie tylko jakieś jabłko ;)
Dostałam dziś okres - zobaczymy czy miał wpływ na moją stojącą wagę :roll:
W sumie to spodziewałam sie go jutro albo w sobotę ;) ale dobrze, że przyszedł... same rozumiecie... :roll: już się bałam, że znów mi się coś przesunie i zaatakuje mnie na sam przylot Robala :roll: Tym razem Matka Natura okazała się łaskawa :D
Wampirzyco - u mnie mięśnie to występują w znikomej ilości :D:D:D Ilość ćwiczeń jaką wykonuje raczej nie powoduje przyrostu masy mięśniowej :D:D:D:D
Basiu no coś ten październik był kiepski ale listopad wcale się lepiej nie zapowiada :twisted:
Owszem wysiłku po przylocie będzie więcej ale obawiam się, że i kaloryczność posiłków może się zwiększyć ;) Staram się tym nie stresować - ale wiem jak było ostatnio w Zakopcu :roll:
W sumie tak rzadko się widujemy, że czas spędzony razem jest wart grzeszków ;)
Ale oczywiście postaram sie pilnować ;)
Karla ano widzisz do mnie właśnie okres nadszedł i mam nadzieje, że on był głównym winowajcom mojej stojącej wagi :roll: U mnie okres trwa ok 5 dni więc w przyszłym tygodniu "wyjdzie szydło z worka" ;)
Pimmbolinko Słoneczko obiecuje, że nie uciekne z forum ;) Jakoś dam rade i postaram się Was aż tak bardzo nie zaniedbywać ;)
Ano zastoje niestety sie trafiają... to chyba mój drugi dłuższy zastój na tej diecie... ale faktycznie moje odchudzanie trwa już prawie 7 miesięcy ;)
Iwonko damy radę ;) ale milutko mi, że będziecie tęsknić za moimi wypocinami :D:D:D
Relacja będzie - obiecuję! ;)
Teraz to mam zupełnie sporo czasu bo Robal cały tydzień robi "overy" w przyszłym tygodniu też na zamiar trochę podorabiać ;)
Spędza biedak w pracy po 14 godzin :roll: stwierdził, że w ten sposób czas mu szybciej leci a i dodatkowa kasa się zawsze przyda ;) Zwłaszcza na urlopie :D
Miśku jak ja się cieszę, że się pokazałaś! Już się martwiłam co się z Tobą dzieje ;)
Ja na zakupy wybieram się w weekend - wyląduje na targowiskach bo z przykrością stwierdzam, że w galeriach handlowych nie znalazłam ani jednej pary butów która by mnie urzekła... nie wspomnę już o kurtce :roll:
Siora dziś pracuje po godzinach i mała buszuje u mnie w domu więc nie wiem czy uda mi się Was teraz poodwiedzać ;) Jeśli nie, to zaległości nadrobie wieczorem ;)
Buziole
oj ale z Ciebie dobra ciociunia :)
miłego wieczorku Kochana!
Hejo Szczypiorze;P
Ha:D Czyli okres przed przyazdem Robala! To Ty kobieto zrzucisz z 5 kg jak on przyjedzie:D ;P
sratatata...a mi się zdaje, że ty jednak tam mięśnie nabierasz :twisted: :lol:
miłego wieczorku :wink:
Wychodzi na to,że wszystkie ci zazdrościmy tych cwiczeń z Robalem :D:P:P
A Matka natura rzeczywiście okazała się przychylna ale i wiesz, co to znaczy???
Możesz wrócić w dwupaku :):)
No dobra lodówka zamknięta ;)
Kalorycznie troszke ponad tysiąc ;)
Znaczy się tradycyjnie 2 kawy+ batonik (dziś fitness)
danio+3 wasy
Bakoma Twist -pitny
obiad - ziemniaki, pierś (niestety smażona w panierce - mamusia zrobiła i się skusiłam) ogórkikonserwowe
Jabłko
Cwiczeń narazie brak ale zaraz nadrobię brzuszki.
Martuś 5 to nie dam rady :D:D:D My już stare pryki jesteśmy :D:D:D Ale nie powiem jakie mamy dobowe rekordy :D bo znów wyjdzie, że zbok jestem ;)
Wampirku - jasne jasne :D:D:D tak sobie tłumacz :P
Basiu zupełnie nie wiem czemu zazdrościcie ;) w wiekszości macie chłopów na miejscu :D Cóż ja poradzę, że ja musze tyle na te ćwiczenia czekać :roll: dlatego tak przeżywam :P
Wracać w dwupaku to ja mogę dopiero z Anglii jak polece na święta... ale owszem istnieje ryzyko, że pojadę tam w dwupaku :D:D:D:D
Wiecie co... śniło mi sie niedawno, że Robal dostał ode mnie w prezencie gwiazdkowym buciki dla dzidziusia z pozytywnym testem ciążowym ;) :roll:
Heeeeeeeeeeeeeeej:D
zamiast 3 wasy przeczytałam 3 danio :mrgreen: :D
ooo,też jadłas ogórasy:>
Noo ja czekam na te Twoje brzuszki!:D
Haha:D Ja i tam wiem,że zbok jesteś :D
Hmmm..moze ten sen coś znaczy... :mrgreen:
Miziam miziam miziam Cie Piekna ;) no tak tak :P babska sprawa :D bedzie uzywanie ze tak powiem lol :D ah wchodze do Was i od razu lepiej ;) zamknij lodowke na spusty 3 :P grzeczna dziewczynka ;) zboku Ty nasz :D ale ja tez troche jestem ;) a sen mmm :P piekny:P hehe :P moze proroczy wkrotce kto wie ;) buzka :*
Pożyjemy zobaczymy czy sen był proroczy ;)
Aaaa kupiłam wagę na allegro ;)
Prawda Martuś, że ładna?
Zobaczymy jak się będzie sprawdzać ;) Oczywiście jak przyjdzie ;)
Już ćwiczyłas?:D (wiem,ze nie,ale muszę Cię podręczyć :D )
huhu :D jaka jaka jaka waga :D czy z rozowym futerkiem :D czy w prazki tygrysie na czesc miziajacego Tygrysa lol :D miziu miziu ;) :*
Tak! Super waga:D
Mi sie podoba :mrgreen: :D
Będziesz mi ją pożyczać? :D :mrgreen:
Nie Martuś nie ćwiczyłam :)
Tygrysie nie było z różowym futerkiem :(
Kupiłam taką - jak przyjdzie zobaczymy czy to był dobry wybór ;)
http://www.dworek.jaroslaw.pl/first/fa8006.jpg
Tez mam podobno tez mam :D tylko okragla :P bo sie mam podobala taka :D 8)
Raport specjalny dla Martusi!
Brzuszki wykonane w ilości 150 ;) znaczy półbrzuszki oczywiście :D
Tygrysie ja nie chciałam okrągłej :P