Martuś nie czerwień się bo napisałam to co myśle...
A wracając do naszego wieczornego tematu powiem tak...
Ja mam już swoje latka (jakieś doświadczenia za sobą) i oczywiście miałam na myśli seks połączony z miłością... pomimo tego, że spala sie przy nim całkiem sporo kalorii nigdy nie traktowałam tego jak sport.
Cóz zabezpieczeń przed niechcianą ciążą jest wiele - dla każdego się znajdzie takie które odpowiada i Tobie i facetowi.
A poza tym jeżeli ktoś sie decyduje na współzycie to powinien być na tyle dorosły aby liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami.
Ja się z nimi licze (czekamy dziewczynki na mój okres po moim Zakopiańskim szaleństwie)
Martusia poznasz jeszcze takiego faceta którego nie będziesz się wstydzić - wszystko w swoim czasie
Niby tego kwiatu pół światu - ale wcale nie jest łatwo trafić na normalnego faceta wiem bo róznie u mnie w życiu bywało...
Zakładki