Wątek: Ciężko idzie... Ale muszę dać rade :) (fotki-26, 29, 71,87)

Elficzna, warzywka mmm.... Ale bym sobie zjadła takich świeżutkich.. Niestety wszytskie w domu już zjadłam

Kamitanika, ja tez nie wiedziałam czy moja Kicia jest w ciąży pewnego dnia wracam do domu a tu mały kotek

Ja własnie Kasiu też bym chciała dorobić się ładnego umieśnionego ciała Oczywiscie nie takiego jak pudzian ale bardzo podobają mi się Twoje miesnie I jak schudne to tez zaczne ladnie rzezbic cialko

Ostatni posiłek za mną, nie potrafie liczyć kcal, nie mam wagi i wogole. Mama mi gotuje, ale poniewaz wie, że jestem na diecie wiec gotuje bardziej dietetycznie Zdaje sie na nia

Jak tak dalej pójdzie 1. dzień bez słodycza przejdzie bez problemu

Dzisiaj jade jeszcze chyba po spodnie elganckie na wystep w szkole... Zobaczymy jak bedzie z rozmiarem

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Znowu się nie mogłam powstrzymac Troche niewyrazne, ale za to jakie slodkie

Słodziutki Cudniutki

Mam ochotę go schrupać Kicia - kryj się

Mój kociuś też przyjmuje takie pozy, kotki są takie rozkoszne :P :P

A jak sie cudownie z nim bawić... Taki BOSKI
Ok.. mykam, bo jest burza i boje się o kompa :*

Jak to burza, u mnie nie ma a też jestem z Wawy

Ja mieszkam w Raszynie Pewnie weisz gdzie to?^_^ W sumie to prawie Warszawa, ale cóz ^_^

U mnie też zagrzmiało i padał deszcz, ale troszkę później niż u Ciebie, ale i tak jest duchota

kociak faktycznie słodki a ja mam psa powodzenia

Dobranoc dziewczyny
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I dziekuje ze jestescie :*

Wspaniałych wrażeń w trakcie jedzenia lodów z Mamą :P :P :P :P

Miłego dnia


.......... jak cudnie śpi to Twoje kocie maleństwo

Maleństwo jest bezbłędne Ale trzeba ciągle na niego uważać.. Zeby nie zdeptac

A lody z mama wiaza sie z zakupami =/ Zobaczymy jak stoje z rozmiarem...