Wątek: Ciężko idzie... Ale muszę dać rade :) (fotki-26, 29, 71,87)

Tak wiec trzymamy kciuki za wyzwanie
U mnie słońce;p Ale wieje..:/ Miłego dnia!

Ja sie ciesze ze zimno Bo tak jak napisalam u Ciebie... Jutro @... -.- A jak jest upal i @ to leze i kwicze ... =/

A więc - pamiętajcie aby nigdy nie zaczynac zdania od "a więc" wyzwanie przyjęte!!!! jestem z Ciebie dumna i bardzo się cieszę z dojrzałej decyzji

Fajnie, że lubisz pomidory, ja także i wcinam je napradę ze smakiem do wszystkiego!
Poza tym pamiętaj o zapisywaniu co zjadłaś tutaj na forum
trzymam kciuki i pilnuję Cie

No i sie pomylilam... W srode @. Jeszcze gozej... Bo 29 jade po wyniki. Tzn czy dostalam sie do szkoly... A drugi dzien zawsze mam bolesny =/ Eccchhhh....

Zamieszczone przez magdahi

A więc - pamiętajcie aby nigdy nie zaczynac zdania od "a więc" wyzwanie przyjęte!!!! jestem z Ciebie dumna i bardzo się cieszę z dojrzałej decyzji

Fajnie, że lubisz pomidory, ja także i wcinam je napradę ze smakiem do wszystkiego!
Poza tym pamiętaj o zapisywaniu co zjadłaś tutaj na forum
trzymam kciuki i pilnuję Cie

A wiec do dziela! ^_^

No wiec teraz zjadlam kanapeczke z ciemnym chlebkiem ze slonecznikiem



iiii z szyneczka (nie znam sie na rodzajach, to nie poiwem jaka :P)

iii... z pomidorkiem
Moje lenistwo sie przydalo ^^ Nie posmarowalam maslem, bo mi sie nie chcialo ^^

Niach niach

Tusiu, przecież wiadomo, że się dostałaś, a sprawdzenie to będzie czysta formalność

Ja wolę zwykłego razowca, bo te chlebki fit to strasznie suche dla mnie są

Miłego dnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Swietna strona z cwiczeniami Wlasnie siedze i cwicze biust Bo czesto zaniedbujemy ta czesc ciala w czasie cwiczen
i raz i dwa

Hehe, ja nie zaniedbuję

Wlasnie spojrzalam w lustro...
Moim najwiekszym marzeniem zawsze było moc zalozyc krotka spodniczke... Wlasnie sobie uswiadomilam ze to ni ebedzie mozliwe przez nablizszy rok... jesli wogole. Mam za masywne lydki... Z lydek chudnie sie tak powoli, ze to ... straszne to jest ten zwisajacy tluszcz z ud... i z ramion...
Moj chlopak ma 170 cm wzrostu i wazy 55 kg... Mieszka daleko ode mnie... Jak ja mu sie pokaze ? Coraz bardziej sie zalamuje... Nie rzuce diety. Nie moge. Wtedy juz nic bym nie osiagnela... a tak moze chociaz troche spadnie mi pupa... Wybaczcie, ale musialam sie komus wyzalic. Bo tak naprawde nie mam komu...

Trzeba chłopaka podtuczyć
Chyba przesadzasz, 68 kg dla 170cm to bardzo ładna waga.Mysle że wygldądasz całkiem nieźle.