-
Powodzenia u okulisty oj przydałoby się ciepełko
-
Jetsem zla. Nawet bardzo.
Pol roku temu zamowilam wizyte u okulisty. Dzisiaj przyjezdzam, a paniw okienku mi mowi ze doktor ma urlop. Moja mama sie lekko wkur..
"Dzownilismy do panstwa aby o tym powiedziec, ale widac sie nie dodzwonilismy"
"Prosze Pani, jeszcze dwa dni temu dzwonilam zebu potwierdzic wizyte"
"no co ja pani poradze? Moge pania zapisac na wizyte... po wakacjach"
Jestesmy z mama strasznie zle. Bo do tego lekarza mialam isc ja i moj brat, a ze mam dwoch braci to musielismy jechac wszyscy. Wiec za bilety autobusowe zaplacilysmy majatek... I teraz czekac pare miesiecy zeby wzroku nie stracic... Grrr...
-
O żesz w mordę jeża wyobrażam sobie, jak musicie być źli!!!
Co to się wyprawia, nie dość, że człowiek czeka pół roku na wizytę, to jeszcze do niej nie dochodzi, bo doktor ma urlop????
Przecież powinna zastąpić ją inna lekarka/lekarz!!! Skandal!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja też z synem powinnam pójść do okulisty, bo powinien nosić okulary, ale jakiś czas temu mu się zbiły (same oczywiście ) i od tamtej pory nie byliśmy.
Zadzwoniłam do przychodni i okazało się, że owszem będzie można próbować się zapisać na wrzesień ... 15 sierpnia
Dżizaz
... to na osłodę
-
Wspólczuje straconej kasiorki i przełożenia wizyty może prywatnie ?no ale to tez koszty
Widze ze na strażniku wagi jest 68 kg gratuluje i zazdroszczę mam nadzieje ze za 2 może 3 miesiące tez osiągnę cos takiego .
]
Powodzenia
-
Nie ma to jak Ci "boscy" lekarze
Miód....
Miłego wieczorku Tusiu:*
-
Co dzisiaj jadlam?
X Razowy z pestkami słonecznika 85,00
X Schab pieczony 36,00
X Ketchup 8,50
X Bitki w sosie śmietanowym 102,75
X Ziemniaki gotowane 49,60
X Naleśniki z serem 170,10
X Coca-Cola 142,00
X Pierś smażona panierowana 184,00
X Sałata 1,40
X Majonez 94,00
X Marchewka 35,00
X Jabłko średnie 50,00
X Winogrona czarne 200
W sumie kalorii: 1 158,35
Przepraszam za tą cole ale jak bylysmy z mama 'na miescie ' i prosilam zeby mi cos kupila do picia to mi kupila cole T_T
-
No...mi tam się podoba
-
Mi tez I sie dzisiaj wycwiczylam Juz nie chce mi sie pisac co robilam Chcialam wyjsc jeszcze na rolki na troche, ale mama nie wrocila, a ni ema kluczy i musze na nia czekac.. a ju zpozno..
Pojawia sie kolejny problem! Chcialabym biegac! Bardzo nawet... Ale nie moge. Po parunastu metrach pojawia sie zadyszka... Mam problemy z plucami i z sercem... Jest jakies wyjscie z tej sytuacji?
-
Nie mam pojęcia...Ja jak biegam to zadyszkę mam po 15 m.i mam ją głeboko gdzieś Ważne efekty
Oj,Ty moja ćwicząca dziewczynko Wczoraj były grzybki...Na co dziś masz ochotę?
-
Tak wogole to bedac juz na tym miescie weszłysmy z mama do sklepu. Wprawdzie w 40 spodni takich ladnych sie nie zmiescilam (tzn zmiescilam ale strasznie napiete byly ), to jak zalozylam krotkie spodenki jeansowe 42 to byly za luzne Nie wygladalam w nich dobrze =/ za grub ajeszcze troche jestem... Ale mama powiedziala, ze przyjedziemy za dwa tygodnie i napewno bede wyglada w tym cudownie ^^ Mama umie podniesc na duchu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki