Wątek: Kolejne podejście grubej Basi...:)

I wystarczyo tylko opuszczone śnaidanie a już chodze i szukam jedzenia. Dzisiaj popłynę, bo wielka impreza urodzinowa u mojego taty i nici z dietki, bo mama by się obraziła na amen.

oj widze, że co chwila jakaś imprezka... to nie są sprzyjające warunki do diety
Nie popłyń za mocno :* no i oczywiście udanej imprezki

Tak imprezki nie sprzyjaja , aczkolwiek ja aktualnie wperdzielam i bez imprezek

Za bardzo nie popłynęłam ale dwa kawałki ciasta zjadłam. Nie lubiętakich imprez, bo człowiek tylko siedzi i wpycha w siebie.Dzisiaj będzie dietetycznie, zdecydowanie warzywnie i jedynie łosoś jako urozmaicenie. Bpo na nic innego patrzeć nie mogę.

helloł Muffel dawno nie bylam u ciebie ,weszlam i jestem w szoku bardzo ladnie ci idzie ,ja musze sie wziasc porzadnie w garsc bo cos sie obijam niby dietkuje cos tam leci w dol ale bardzo wolno i wogole nie jestem w pelni z siebie zadowolona .
Ale Tobie gratuluje wyniku

Basiu bardzo się cieszę, że nie nawaliłaś!
No i liczę, ze dziś będzie u Ciebie dietetyczny dzień
Miłej niedzieli!
Buaziaki

Witaj DziOObek! dziękuję ci bardzo za miłe słowa. ja ostatnio też się obijama le całe szczęście waga nie rośnie. A może i rośnie ale ja się nie ważę codziennie.
Agula- nie masz czego gratulować, ciasto jednak zeżarłam.

Idę pozaglądać do was a potem szybciutko lulu....dzisiaj był dzień pracy i jutro też.

Ciesz się, że nie rośnie! u mnie pewnie by było już sporo na plusie
ale może nie sprawdzaj możliwości swojego organizmu?
No i wskakuj kontrolnie na wagę tak raz na kilka dni... żeby potem nie było zaskoczenia
Miłego wieczoru :*

Witaj Basienko!

No wiesz nie byłabym sobą jakbyś nie dostała KOPA za to ciasto!

Ale wiesz trochę Cie rozgrzeszam bo wiem wiem jak to jest na imieninach i jak powiesz ze dziękujesz to wszyscy sie na Ciebie rzucają!

A jak samopoczucie ? Czy już trochę lepiej ?

Basiu gdzie jesteś?
Smutno tu bez Ciebie