Kasikowa witaj z powrotem! tak, tak wyprzedaze to genialna rzecz, szkoda tylko ze wieksze rozmiary sa mniej dostepne
fruktelka no tak by wyszlo ale nie dziwie sie skoro wczesniej zarlam golonke z bigosem i zapijalam litrami grzanego winska no ale jak to ktos juz gdzies napisal - pewnie to byla woda nagromadzona i zlogi w jelitach
nargila a no widzisz, to jednak cos robisz ze soba... jeszcze cos by dolaczyc to tego i bedzie GIT:P a bema? matkoo... bylam tam za czasow jak same stragany jeszcze byly ale fajnei ze sobie ZNOW cos do ubrania kupilas) przynajmniej szafa jednej z nas sie wzbigaca
kochane, kochani
kupilam KIECE SLUBNA
tzn zamowilam
jest piekna
jest cudowna
jest oryginalna
i nadal o niej mysle
nie - nie pokaze jaka pokaze natomiast zdjecia ze slubu czyli bedziecie musieli poczekac jakies pol roku jeszcze.
no i jest jeden trick - zamowilam o rozmiar mniejszy i zeby sie w niego wpasowac musze w talii schudnac 6cm, to chyba nie duzo nie? ile to kg srednio? bo pojecia nie mam
niby w brzuchu mam najwiecej tluszczu wiec powinno (?) spadac jak najszybciej
wiec abonament na silke na rok podpisuje, nie ma bata
wracam do picia winska!
pozdro wszytskim
Zakładki