Wątek: Nie ma rzeczy niemożliwych- a więc schudnę :)

Wszystko tak jak mam w diecie zapisane ani mniej, ani więcej wreszcie udało mi się dietkować cały dzień . Najgorszy jest początek. Jak żołądek się przyzwyczai do nowego sposobu odżywiania to już jest OK Buziaki

Jestem z Ciebie dumna tylko nic już nie wciągaj na noc.
A teraz szczegółowo co i jak pozarłaś proszę.

Tylko nie to, nie mam klawiatury, piszę myszką i zajmie mi to godzinę. Ale zapewniam, że było dużo warzyw, chudy ser, gotowany kurczak, graham itp Jestem z siebie dumna! Jutro też dam radę

Też jestem dumna I to bardzo Kilka dni na diecie a potem już pójdzie z górki..Teraz trzymam kciuki za jutro

super )))
u mnie wczoraj okropnie, ale poranek dzis udany godzinka cwiczen i sniadanko --> owsianka jak na razie jest swietnie... zobaczymy co potem :P

buziolek dla ciebie :*:*:* za przesliczne dietkowanie

I jak tam?
Miłej niedzieli!=*

Dzień jakoś mija. Jestem strasznie głodna, ale nie poddaję się. Wytrzymam!!!!!!! Żeby tylko zmniejszyć ten mój żołądek i będzie w miarę dobrze Pozdrawiam

Nie poddawaj się NIE WOLNO, kiedyś sadło musi zejść ...... I ZEJDZIE WŁAŚNIE TERAZ

Masz racje Ewulka NIE PODDAM SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SADŁO PRECZ!!!
Buziaki

I TAK TRZYMAC!!!

pieknie...
Pieknie...!
PIEKNIE!!!

Damy rade!! A jak!