-
spokojnej nocki i mega zapału do dietki w nowm tygodniu
-
-
No dobra chyba nie taki diabeł straszny bo suwaczek przesuwam o 0,5kg
Dziś oczywiście ma być dietkowo i będzie bo nigdzie się nie wybieram
I jeszcze lepsza nowina - kupuje rowerek treningowy Będę spalać
-
Gratuluję zrzucenia 2 kostek smalcu .
Rowerek fajna sprawa ale u mnie się nie sprawdził. Kupiłam 10 lat temu, używałam może ze 3-4 miesiące a potem stał i zawadzał więc sprzedałam. Teraz oczywiście żałuję
Ja ciągle czekam na stepperek z allegro, mam nadzieje że nie pójdzie szybko w odstawkę
początek zmagań:
10.05.2007 przerwa na dzidziusia
:
XI.2007 - VII.2008
waga startowa
111,70 kg max waga w życiu
115,00 kg (2007 rok) mój cel:
65 kg (osiągnięty 18.06.2010)
-
Hello!
Gratuluje spadku wagi i decyzji o kupnie rowerka, tylko pamiętaj, ze i inny ruch wskazany ja jestem słynną zwolenniczka "wychodzenia do ludzi" więc uważam że fajnie miec rowerek treningowy (zazdroszczę oczywiście, jak i miejsca że masz go gdzie trzymać ) ale fajnie też chodzić jeszcze gdzieś. Ja chodzę na siłownię, a Ty chyba na spacerki pomykasz i masz sporo innego ruchu i to jest ekstra A na rowerku stacjonarmym, można spalać kalori i czytać książki albo oglądać tv - świetna sprawa
-
Ja również gratuluję zrzucenia kilku kilosków. Z tym rowerkiem też fajny pomysł ale w moim przypadku sie nie sprawdził-w domku zawsze znajdzie sie coś do zrobienia albo trzeba posprzątać albo umyć naczynia wiec moje domowe pedałowanie się nie powiodło. Dlatego zaczełam chodzić na siłownię i tam "pocę" się co niemiara Ale trzymam kciuki byś wytrwała w "pedałowaniu" ) Tak jak napisała magdahi -plusem pedałowania w domku jest to że możesz coś poczytać albo obejrzeć w telewizorku
-
Brawo,brawo i jeszcze raz brawo
-
no i pieknie trzymaj sie Ewcia i ani waz sie puscic
-
Brawo, brawo! Pozdrawiam!
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki