HahaahahhaZabiłaś mnie swoimi czterema metodami
W chwili obecnej chyba skorzystam z czwartej - pójdę spać
Co do nordica. Hmmmm, jakby to określić. No jesteśmy z dziewuchami wymęczone BARDZO. Szybko się idzie (wyprzedzamy wszystkich spacerowiczów z palcem w nosie - update - z kijkiem w nosie) :P No i jeśli dobrze podłapiesz technikę - bardzo pracują ręce - triceps oraz motylki
A, co ja Ci będę opisywać, spróbuj raz, jak się nie spodoba, przestaniesz, ale gwarantuję, że po spacerku (przynajmniej z nami) nie miałabyś już siły na nic
Słodkich snów![]()
Zakładki