Wątek: Mein Kampf :P 35kg za mną - 15 przede mną....!!!

smutno?
co się stało?

Czemu Ci smutno?

Fouille witaj Przyszłam się przywitać i pogratulować krainy nietrzycyfrówek!!!! Ależ Ci zazdroszczę!!! JEJA! Jesteś bossssska!!!!

Jestes moim guru

I nie smutaj, bo jesteś superbabka!

Miłej niedzieli kochana :*

Przesyłam niedzielne buziaki i trochę usmiechu
Nie smutaj się już!
Buziole

Fiu fiu fiu widzę, że ktoś tutaj poniżej 100 kg zjechał Nie ma to tamto...to już nie przelewki

Aj, smutno mi było bo siedziałam sama w domciu...
A wszyscy moi znajomi po imprezach się rozeszli... Nawet gdybym miała z kim wypić piwo, to i tak nie mogłabym go tknąć... (kcaal!!! )

Ano... nie przelewki... Jako 11 latka tyle ważyłam.

Dzisiaj tak:
-jajecznica - liczę że z 500 (lepiej więcej niż za mało)
-dwie pałki z kurczaka (dolna częśc udka:P) grillowane (200)
-pół pomidora 15 kcal
-Bobo frut nektar, 300ml (160 kcal)

i w planach jogurt danio intenso 210 kcal...

razem: 1280kcal
czy to nie troche za dużo?

jeszcze kilogram i będziesz dokładnie w połowie drogi
25 za soba i 25 do celu !!
Zobacz jak daleko już zaszłaś
A na imprezke mozna iść... i dobrze się bawić bez picia piwka

1200 to nie jest absolutnie za duzo.Mozna nawet jesc 1500 i tez chudnac.Pozdrawiam.

1200 to jest wręcz minimum!

Nie,to nie jest za dużo!!!