Dzisiaj mam bardzo wesoly dzien i powod do swego rodzaju swetowania. Po raz pierwszy od prawie miesiaca, a dokladniej od 10 listopada zmienilam suwaczek. Dzisiaj waga okazala sie barxdzo laskawa i przekroczyla w koncu magiczna cyfre, ktora byla na suwaczku dlugo, za dlugo!!!! Tak wiec dzisiaj 82.2 kg!!!! :P :P Bardzo bym chciala zeby jutro bylo ponizej 82 kg
Dzisiaj wypilam juz dwie kawki, zjadlam owsianke i salatke z tunczykiem, czerwona fasola i dressingiem salsa!!! I mnostwo, mnostwo herbatek owocowych i ziolowych!!!
No a wczoraj oczywiscie byl aqua!!! Bylo bosko!!! Jeszcze tylko zajecia do konca przyszlego tygodnia, a potem nie ma zajec od 17 grudnia do 3 stycznia buuuuuuuu
Agulka, my to sie chyba musimy rozmowic Kochana. Ja Ci zabraniam!!! Rozumiesz??? ZABRANIAM nawet myslenia o powrocie do osemek!!! Doopa w troki i do roboty!!! Agulka, masz racje, poleglysmy razem... Teraz ja wyciagam do Ciebie reke i pomagam powstac. Mam nadzieje, ze pomoze! :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bunia, no strasznie mi przykro Kochana, ze Ty znowu jestes w gipsie Ale cwana to Ty jestes z tymi brzuszkami!!! Ja to bym pewnie byla zbyt leniwa aby cokolwiek cwiczyc
Milego weekendu dla wszystkich!!!
Zakładki