Dziendoberek...
A ja w tym tygodniu tylko cztery dni do pracy... hehe... Bo w piatek jestem umowiona z panem doktorem
W koncu moja waga mi wynagrodzila ladne dietkowanie i dzisiaj rano pokazala 81.2 kg!!! Weekend byl wyjatkowo udany jezeli chodzi o dietke.. moze to dlatego ze caly czas biegalam za prezentami swiatecznymi i nie mialam za duzo czau na myslenie o jedzeniu! Juz tak niewiele zostalo do wymarzonych siodemeczek, ale sek w tym, ze od piayku do 30 grudnia nie bede miala dostepu do wagi... a cos mi sie wydaje, ze po swietach znowu przybedzie kilka kiloskow i trzeba bedzie zbijac nadwyzke
Wiecie co? U moich rodzicow jest waga, ktora... zaniza 5 kilo!!! Z ogromna przyjemnoscia bede sie na niej wazyc!!!
Agulko, a Ty jak zwykle mialas racje Okres odszedl i zabral ze soba kiloska! :P Czas leci niemilosiernie szybko... Pamietam jak pol roku temu zastanawialam sie co to bedzie, jak to bedzie,..., czy warto zakladac balonika... a tu prosze...
Ja do soboty wieczorem lub niedzieli bede w Krakowie u mojej siostry i tam bede miala dostep do neta, ale u rodzicow niestety nie W domciu bede spowrotem w niedziele 30 grudnia i wtedy obiecuje tez sie odezwac!
Golfi, dziekuje serdecznie! No, ja na ta imprezke to musialam isc bo sama ja organizowalam. A w ten czwartek mam kolejna!!! I ze tak powiem, nie wypada nie isc... to impreza organizowana przez naszego klienta, tak wiec musze... A na swieta to prawde mowiac bede sie oczywiscie hamowac, ale zamierzam zjesc troszke babcinych pierogow!!!
Psotniczko, dziekuje i Tobie rowniez!
Tamarku, fajnie, ze jestes! Dobrze pomyslane o zmianie tytulu! Jakies pomysly?
Zakładki