no tak, juem, bardzo dietetyczne to by było
a ten link to by się spodobał migotce
ha, mam załamanie. nie wiem,po co się odchudzam, czy to potrzebne, czy musze,czy chcę, a może rzucic to w cholerę>?!?!?!?!?!?? miałam jedną załamkę, o której wam nie mówiłam, bo nie chciałam,żeby tui smutki i doły były. to miał byc pozytywny wątek ale cóż, to czasami wraca. na szczęście nie miąłam wyrzutów sumienia, chciałam tego, a potem wróciłam grzecznie na dietę. i nie przytyłam
mam wymiary
w najlepszym okresie odchudzania było: teraz:
biust [cały] 107 107
pod biustem 91 89
talie 85 85
pepek 99 97
biodra 103 102
udo 59 59
łydka 39 39
ramię 28 28
czyli nie jest najgorzej, może to mnie wmotywuje?????
chyba ide kawę wypić...
Zakładki