no dziś na wadze 116.3 mimo iż qrde dietkowo super nie było bo u dziadków byłam, a wiadomo jak u dziadków jest....
co do weiderka ściemniac nie będe, ostatnio nie miałam czasu ale qrde żal mi bo fajnie sie czułam robiąc te ćwiczenia... chyba fajniej psychicznie jak fizycznie ale zawsze to fajniej no i zamierzam wrócić do weiderka jak najszybciej
no i moja babcia stwierdziła że chyba schudłam : fakt że niedowidzi... ale jak niedowidzi i zobaczyła to chyba dobrze
buziaki dla was:* wieczorkiem was poodwiedzam bo standardowo teraz nie mam czasu
Zakładki