Strona 40 z 49 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 490

Wątek: Waterloo. Ciekawostki z dietetyki str. 7

  1. #391
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saskia
    Melduję się.
    Chwalić się nie mam czym. Wstyd mi jak licho. Ale na pierwszej stronie widzę taki ładnyh tytuł wątku: PADŁEŚ - POWSTAŃ.
    Świetny tytuł, nie ma co dramatyzować, ile Waterloo może być w życiu?!
    No to czołgam się.

    Pozytywistyczne hasła nie dla mnie - praca i praca. Mam dość roboty. Wolę romantyzm.
    Work smart Cały postęp cywilizacji, cywilizacja to by robić więcej a mniej się narobić, idź z postępem Trenuj w sobie cechy wirtuozów komputerowych: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Jedyny caveat to trzeba się czasami mocno napracować by coś zrobić co zaoszczędzi czas, na przyszłość, albo nawet życie przedłuży ...

  2. #392
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!

    Melduję się, że zaglądam.

  3. #393
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Paluszki pierwsza klasa, na Halloween jak znalazl. Moze takie zrobie nastepnego roku. Saskia, pozdrawiam mocno i nie wiem co pisac, bo sama dietowo tak sie srednio trzymam. O ktorym filmie pisalas? Przeoczylam? Przeciez przelecialam co u Ciebie...

  4. #394
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    ...
    Z jakiego ciasta robiłaś paluszki, że Ci nie urosly?
    No to byłby dopiero horror jakby te paluszki zaczęły rosnąć, już widzę sceny z książek/filmów w stylu Kinga ...

    Saskia i jak tam plan bitwy (?!) przed świętami?

  5. #395
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    ...
    Ja tam nie wiem, czemu tak ciężko schudnąć. Zachodzę w głowę jak mi się udało te 30kg zwalić z siebie, a przecież walczę z trzema bezskutecznie.
    Wolniejszy metabolizm ale Ty chany masz również problem z tarczycą etc?!

  6. #396
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Saskia, Saskia? Saskia!!! Tak Cię wywołuje, kto wie może usłyszysz to i moje życzenia
    Cytat Zamieszczone przez Alek
    Wesołego świątkowania, udanego dietkowania
    Maksimum radości, minimum "balastów".
    Życzy Alek

  7. #397
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Wielu zwycięstw, udanych kampanii i więcej czasu dla siebie (i diety i ruchu) życzę w Nowym Roku

  8. #398
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Czesc Saskia Tancowalas na Sylwestra?

  9. #399
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    Życzę Wam wszystkiego lepszego w nowym roku. Zaległe te życzenia ale prawdziwie serdeczne.
    Święta nie były dla mnie ani spokojne ani dobre, ani wesołe.
    Zbieram się pomału. Dieta leży i kwiczy. Wlazłam dziś na wagę i okazało się, że właściwie przepieprzyłam wszystko co zdobyłam.
    Nie wiem jeszcze co teraz. Może moja karma to sywetka buddy i trzeba się z nią pogodzić.

  10. #400
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Przykro slyszec, ze nie mialas spokojnego czasu ostatnio. Pamietam, przypomnialas nam ze swiat wedlug Majow ma sie skonczyc za cztery lata... Moim zdaniem ten wlasnie czas to my mamy spedzic w radosci i ogolnej wesolosci, nieprawdaz?! Po co sie faszerowac jedzeniem, zle sie czuc na ciele i w glowie? Wlasnie to jest odpowiedni czas na powstanie i wykorzystanie kazdej chwili. Nie wiem co sie u Ciebie dzieje, ze nie mozesz doszukac sie w sobie wewnetrznej rownowagi. Budda moze i czasami tlusty jest, ale musisz przyznac, ze przeciez usmiechniety od ucha do ucha.
    Co to znaczy ze wszystko przepieprzylas? Wazysz znowu ponad 90 kilogramow? Wracaj tu do nas, prosze Cie. Nie musisz spedzac czasu na wpisach w Forumowie, ale sam fakt ze chociaz raz w tygodniu musisz nam zdac relacje napewno by Cie zmobilizowal.
    Ja na wywczasach i po swietach rowniez ujrzalam wiecej na wadze. Jednak juz po jednym dniu rozwaznego jedzenia, jest mnie mniej o ponad 1 kilogram. Czasami powiedzenie latwo przyszlo, latwo pojdzie (czy cos takiego) moze i w tym przypadku zadzialac.
    Wracaj do madrego odzywiania. Nie kupuj precli ani drozdzowek. Nie jedz poznym wieczorem, bo to jest jedno co nas latwo moze zgubic i juz bedzie lepiej.

    Odezwij sie i nie zostawiaj tego wszystkiego tak jak jest teraz. Dzieki za zyczenia i ja rowniez bardzo Ci wszystkiego co najlepsze zycze. Bardzo chcialabym zeby Ci bylo dobrze.

Strona 40 z 49 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •