-
Dziewczyny, ale sie usmialam. Juz nawet nie wiem co mnie bardziej bolalo szczeki czy brzuch. Czsami mnie taka smiechawka bierze jak jest humor sytuacyjny. Nie dosc ze porownalam impreze siedmioletniego aniolka (prawie, co?) do siedemnastolatka, to Saskia mnie bedzie na prezydenta zglaszac
z powodu tendencji.
Dzieki serdeczne ze jestescie.
Teraz to ja dla odmiany spadam do prasowania i krolika musze nastawic (... i tu znowu smiech, bo przeciez u Anczoks krolik dopiero byl u weterynarza z zebami, a my bedziemy jesc podobnego... ojejejej...). Maz bedzie niezadowolony bo rynien nie pomierzylam, ale tak mi sie nie chcialo ze hej. Zrobimy to razem pozniej.
Saskia, moze pokazesz zdjecia swoich wypiekow?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki