hej

my jednak z kubuniem pozostaniemy przy starym poczciwym Bobie

Saskia kurde, też kiedyś czytałam jakiś artykuł włąsnie o tym, i jakoś tak ciężko mi to przyjać do wiadomości, że to tak ciężko mojemu dizecku może być
zwłaszcza jak ma sie mamusie która nie może poradzić sobie z włąsnymi emocjami
no nic, poczytam i przemysle

ja chyba przestanę u ciebie pisać
bo za każdym razem kiedy tobie waga idzie w górę, to moja za nią goni (jakiś instynkt stadny, czy co ?? )

miłego, przemiłego , najfajniesjzego wieczora życze