Wątek: ZAWIESZAM

A to będzie mój pierwszy raz Na szczęście siora na dzisiaj dyzór mycia łazienki wiec moge poszaleć

HEJ LASKA ALE MASZ POWERA !!...TRZYMAM KCIUKI ZA EGZAMIN ....PS.DZIEWCZYNY ALE MOZNA SIE USMIAC JAK PISZECIE O TYCH GLUTACH łAZIENKACH I KOPARACH HAHAH NIEZLE JA TEZ BEDE ROBIłA TAKIE GLUTY JAK SKOńCZą MI SIE EGZAMINY CZYLI MIESIąC JAKIś..... ...TRZYMAJ SIE MOJA SZALONA

w koncu to tez ciwczenie na brzuch wiec moge nie????

Ja pozwalam :P Tylko że abs chyba więcej mięśni angażuje, więc mogłabyś sobie nawet więcej półbrzuszków trzasnąć, moim zdaniem. No ale w końcu to tylko licznik - ważne, że ćwiczysz :P

Dopisuj, a sooo!

Ja sobie zakwasy dopiszę...ze 340, gorsza nie będę

Że też ci się tyle chce :P

oj jak czytam o tym foliowaniu to na samą mysl mi gorąco!!! masakraaaa! no ale dziewczynki róbcie róbcie focie przed i po ! bo jak będa róznice to tez zaczne .. bo narazie to mnie rpzeraza trochę

lisia lisia

trzymam kciuki za koło

miłego czwartku

hm... na kole debili z nas zrobili... a myslałam ze sie nauczyłam ale ja od myslenia nie jestem czyli porazka.. zaczełam sie w połowie zastanawiac czy napewno sie nauczyłam dobrego materiału

poszło ***owo... bleeeeee....

ale do rzeczy

jedyne co mi w miare good wychodzi to odchudzanie

dorzucam 50 min rowerka i 200 połbrzuszków z wczoraj
i zmiesciłam sie w 1200 kcal ( było na liczniku 1000 z mini hakiem ale wiecie tu skubnełam tam skubnełam to tamto siamto... i pewnie z tego skubania wyszło 1200 )

aaaaaaaaaaaaaaa i rodzice wczoraj zamówili pizze i wiecie co????? mało mi slina nie zalała notatek jak czułam zapach ale aLE TATATATATATATATADAMMMMM nie tknęłam ani kawałka... ani nawet okruszka jestem z siebie dumna ide pozwiedzac

Zakuj, Zdaj i Zapomnij wreszcie o tej paskudnej farmakologii.
W ogóle to mogłaby być tylko aspiryna, witamina C i penicylina - to nie musiałabyś się męczyć - biedactwo < głaszcze po główce >

Zjadłaś pączka ????

Skąd ja to znam, ale może...kto wie

Ehh...a ja wczoraj piszzy uległam Daj mi kawałek silnej woli, chociaż malutki :P

mysle ze na 1 w ostateczniosci paczka sie skusze w ramach obiadu a co
ale jak juz nie bede mogła wytrzymac... poki co mam w domu faworki a za nimi nie przepadam zreszta jak zjem jednego paczusia to zaraz bede chciał nastepnego wiec wniosek prosty... zadnych paczków

APEL: oddam silna wole za kawałek mózgu