-
Mysiorka ---. jedz płatki owsiane całe ale nie górskie, i do jogurtu dodaj otręby pszenne oraz suszone śliwki . Powinno Ci pomóc :D
A zamiast senesu na wypróżnianie to polecam szklankę ciepłego mleka z namoczonymi wcześniej w nim śliwkami :twisted:
LISIA ! - ode mnie masz pozwolenie na PÓŁ pączka :mrgreen: . Tłusty czwartek był niedawno :twisted: KLAPSIOR :!:
-
czesc Mysiorka :)
w nagrode za peeling zrobiłam 8 min legs :)
co do wypróznien wiesz ja tez jeszcze poł roku temu nie miałam z tym probklemu... powiem tak gładko szło :mrgreen: piłam senes a jak... na poczatku diety.... juz nie tykam (prawie) tego swinstwa... chyba ze z zarciem pzesadze ale i tak nie dział ni w zab :shock:
tez aktualnie mam z tym problem co TY :| zadne sliwki, jogurty, kefiry, cwiczenia, błonnik czekolada nie pomagaja :| zauwazyłam ze zielona herbata działa na mnie całkiem całkiem... takze pije ja codziennie i jem duzo warzyw. nie wiem co poradzic... próbuj wszystkiego :)
-
Co z tym pączkiem ?
:mrgreen:
-
:lol: :lol: :lol: Lisico!!! Uśmiałam się, aż mi łezki pokapały na klawiaturkę :lol: :lol: :lol:
Widzę, że zaintrygowałam Cię pytaniem retorycznym, ile też naprawdę wtedy spalamy tych kalorii :lol: :lol:
Co do pączka - to nie za często??? Przedwczoraj było dużo dobrego , co nie?
A zresztą jeśli się zmieścisz w limicie - to czemu nie :roll: :wink:
Chciałam Wam jeszcze powiedzieć co ja robię, bo mam te same problemy z wypróżnianiem. Kiedyś piłam figurę 1, ale uzależnia i przestaje działać, potem notorycznie choć bez przedawkowania zażywałam XENNĘ EXTRA - nie powiem...działa jak natura chciała :lol: , ale wiem, że też zawiera senes, więc uzależnia i tarci pewnie moc z czasem. Leki kupuję zawsze w tej samej aptece i pani sprzedawczyni widząc, że regularnie kupuję xennę, zaproponowała mi od siebie (bo sama też używała), tabletki powlekane(można nawet łykać bez popijania jak nic nie ma pod ręką) nazywają się ALAX
Ostatnio czytałam porównanie w jakimś czasopiśmie - XENNA POSIADA SENES i jednocześnie posiada właściwości odwadniające organizm, a ALAX nie - pobudza on ruchy perystaltyczne jelit i naturalnie powoduje wypróżnianie. Można brać jedną tabletkę rano i jedną wieczorem, ale ja wolę 2 na noc, to rano mam kupkę...paluszki lizać :wink: A jak czasem przeholuję z żarciem, to łykam xennę i czyści ja trzeba przez cały następny dzień. Ważne jest żeby samemu nie zwiększać dawki, bo potem klops. Ja tak jadę już od 3 lat i jest pięknie. Tylko muszę powiedzieć, że bez tych tabletek ...ani rusz. Alax kosztuje ok 5zł - 20 tabletek
-
no kochana...zielona działa fajnie przynajmniej na mnie:)
co ja słysze...paczki????? :wink:
-
paczka nie bedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na 100 % nie po to haruje jak dziki osioł zeby sie nawpierniczac pachnacych swiezych lukrowanych z konfitura rózana paczków :Mrgreen: a potem miec wyrzuty sumienia pretensje do całego swiata ze nie chudne :twisted:
na liczniku:
X serek wiejski Piatnic lekki opakowanie 100g 1,5 121,50
X Activia regularis opakowanie 125g 1 123,75
X Kiszka pasztetowa średnio 100g 0,18 62,82
X Margaryna "Smakowita" opakowanie 100g 0,1 54,00
X fit mix fasolowy (do gotowania na parze srednio 100g 4,5 108,00
X brioszka z zcekolada porcja 40g 1 160,00
X Oliwa łyżka 10g 0,8 72,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,3 12,00
X Marchewka średnio 100g 0,2 7,00
X Kapusta słodka surowa średnio 100g 1,5 45,00
W sumie kalorii: 766,07 ale mysle ze wiecej bo mama kupiła mi kupna surówke z białej kapuchy, marchewki i z olejem była i cukier było czuc :) zreszta musze nadrobic te gory zarcia co były w niedziele :mrgreen: wiec oficjalnie zamykam jadłospis :D
-
:D Powyżej poprawiłam właśnie swojego posta . Dodałam coś na temat dręczący większość, a tu już kilka postów doszło :roll: Nie nadążam :lol:
-
hm.. tez barłam xenne i senes piłam (czasem oba specyfiki watpliwej jakosci na raz :shock: :shock: :shock: :? :? :? :evil: ale działało czysciło cały dzien a ja nie miałam wyrzutów choc jadłam i tak 1000 kcal i to toooooooone warzyw w tym) i mysle nad xenna ponownie. nie brałam dobre poł roku albo i wiecej xenny i mysle ze organizm nieco o niej zapomniał :) jutro zakupy w aptece beda :)
alax powiadasz.... zapytam farmaceute albo zapoznam sie z ulotka ;)
-
alaxu nie polecam...naparwde rozreguluje kompletnie wszyztko...wiem bo moja siostra do teraz bez zastosowania tego dziadostwa sie nie wyprozni:/
gratuluje nie zjedzenia PĄCZKA!!!!
-
:) Alax jest na bazie aloesu i przede wszystkim nie odwadnia. Ja go biorę, bo jest łagodniejszy od innych środków i nie wyprówa wnętrzności. Fakt, że od lat sama się nie wypróżniam i żadne kilogramy śliwkek, litry maślanki itp itd mnie nie ruszają. Wręcz mogę śliwki popić maślanką (próbowałam :D ) i...zero reakcji. Dlatego ze środków farmakologicznych obstaję jednak za alaxem, bo nietety coś muszę brać. A niestey taka jest prawda, że wszystkie te środki uzależniają. Więc wolny wybór. Ja nie mam wyjścia, bo mam jeszcze inne schorzenie, przy którym muszę się wypróżniać luźno i regularnie. Tak bywa. Sorry za szczegóły :( .