-
I ja mam nadzieję, że wrócisz do domu zadowolona po egzaminie
-
ja też mam taka nadzieje..
Lisiu napisz jak poszlo..
-
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jestem znowu na chiwlke boz araz do fryzjera lece (siersc strzyc zcasem trza ) spowiedz:
1. sobota - dietetyczna
2 niedziela - walentynki byly --> spoznione pizza (pol wielkiej mniam) lody z bita smietana (zaraz mnie zlinczuja ) i ananasem i syropem ananasowym... mniam i zółty se był
3. dzis ladnie dietetyczne wracam do 1000 w porywach 1200 kcal dziennie i rower bedzie i brzuszki
4. poprawka kolokwium nie wydawala sie trudna aczkolwiek nie jestem pewna tego jak beda brane pod uwage moje skromne odpowiedzi
5. zaczelam chirurgie dzis i nauczylam sie składac apararure do anestezii wziewnej
6. ten semestr nie bedzie łatwy....
ps: zle mi hm... wzooraj z Mm wyszlo tak ze hm.. cwiczenia w parze byly przy lustrze... boze jestem jednym wielkim worem skóry... plakalam pol nocy wszystko wisi i dynda. co mi po tym ze tyle schudąłm (dodam ze na zdrowej diecie) ze wygladam masakrycznie
-
Co to za głupoty? Jakie masakrycznie, co???
Pięknie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!
Koniec i kropka!!! Pieknie i juz!!!!!!!!!!!
-
Skoro inni Cię akceptują, musisz też zaakceptować samą siebie. Wiem, że łatwo to tylko powiedzieć, bo sama próbuję, no a poza tym nie przeszłam takiej długiej drogi jak Ty, no ale spróbuj doszukiwać się pozytywów - np. że to sama skóra, a nie skóra + tłuszcz. To głupi przykład Albo - Twój mężczyzna kocha Cię taką jaką jesteś i my Cię kochamy taką jaką jesteś, no więc idąc tym tropem Ty też powinnaś W ogóle bez sera piszę
-
a ja powiem od siebie,że lisiczka przesadza, ale prawdy tez w tym trochę jest...jak sie ma dużą nadwagę, a potem szybko chudnie , to skóra nie ma sie gdzie podziać, niestety,nie zawsze sie ściąga lisiu, tez miałam ten problemik, ale ćwiczenia SIŁOWE i joga pomaga :P no i nie płacz, tylko weź sie do roboty! przecież wiesz,że na początku zawsze jest trudno, zresztą, efekty będą już po 2 miesiącach!warto poczekać!!!
no i nie poddawac sie!!!
-
Nie płacz kochana Lisiu. Skoro ukochany chciał "być" z Tobą wśród luster, to na peawno dlatego, żebyś poczuła się piękna. On Cię widzi piękną i chciał Ci pokazać, że tak jest rzeczywiście. A Ty jak każda kobieta, znalazłaś w sobie coś, co być może tylko Tobie się nie podoba. My wszystkie Ci przecież zazdrościmy. Wierzę, że to czego nie lubisz wchłonie się, jak skóra po porodzie. Tylko daj sobie jeszcze trochę czasu. Zrzucałaś rok, to teraz popracuj rok na tym, czego nie lubisz - będą efekty.
A na pociechę wysyłam na Twój e-mail coś , co sprawi, że przychylniej na siebie spojrzysz.
-
Liska, nie pie....rz, no co Ty zwariowalas?!
Zaraz zaraz, ty weterynarie studiujesz, nie? DObrze kojarze, czy jakas gafe wale? i w W-wie mieszkasz? To bede miala znajomego weterynarza do kota, bo on nijak nie da sie zaprowadzic.... trzeba go bylo wiedziec, jak go do koszyka probowalismy zapakowac w czasie przeprowadzki (a pamietal koszyk z wedrowek do weterynarza )... w koncu po 3 srodkach uspokajajacych nadal sie budzil w poblizu koszyka i jechal na rekach u malza w samochodzie i wygladala zaraza przez okkno i samochod zwiedzal to na pocieszenie, zebys sie usmmiechnela. Schudlas, teraz musisz popracowac nad skorka, masaze, peelingi i cwiczenia odpowiednie i usmiech
-
Jesi ma rację...po poradach się wchłania, więc czemu niby Tobie by nie miała? Trochę wysiłku i po sprawie...dałaś radę 40kg to to będzie pryszcz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki