-
No nareszcie jutro piątek i koniec tego tyg. Z drugiej strony w następnym dojdzie mi jeszcze dodatkowy angielski i kółko matematyczne ( na kółeczko idę bo potem dopisuje do końcowej średniej 3-5pkt a to się przyda ).
A jutro aerobik już się ciesze. Strasznie mi się to spodobało bo w końcu w grupie raźniej ćwiczyć niż samemu
Sprawdzianów tyle dowalili że szok i jeszcze do tego bierzmowania co chwila na spotkania trzeba latać...już nie wspomnę że jeszcze do wolontariatu zapisać się musiałam
Idę się porządnie wyspać. Jutro do szkoły mam na 8:40 więc pośpię godzinkę dłużej.
Buziolki:*
-
Piątek!
-
Nio to super, ze Ci ten aerobik sie spodobal. Miejmy nadzieje, ze to dluzej potrwa. A propos szkoly - jak ja bym chetnie teraz wrocila do Liceum. Przed matura myslalam tylko o tym, kiedy sie skonczy, a teraz... Ehh fajnie bylo. Zobaczysz, po skonczeniu szkoly bedziesz to samo mowila. Ja zawsze przeczylam, obecnie juz inne mam zdanie na ten temat.
-
najważniejsze to wybrać taka aktywność, którą sie lubi i która sprawia ci przyjemność, bo wtedy po prostu chce sie ćwiczyc,a nie traktuje się tego jako obowiązek
wreszcie weekendzik, troszke odpoczynku
-
Ale Ty masz duzoo zajec i nauki. Ja chyba bym nie dala rady, i jeszcze sie odchudasz. Jak sie ma tyle zajec to trzeba miec energii czyli trzeba jesc. Skad masz na to wszystko sile?
-
dozo zajec... ja tam studiuje dwa kierunki i nie narzekam i babcia sie opiekuje i prace magisterska pisze no i odchudzam sie pozdrawiam
-
Oj szkoda że ten weekend się już kończy.
No dlaczego weekend nie trwa 3-4 dni
No ale nic.
Na szczęście jutro tylko 4 godzinki.
I oczywiście jeszcze trzeba wylecieć na przerwie do księgarni po kwiatuszki dla nauczycieli
Mam ochotę zacząć SB.
Choć nie wiem czy się za to brać.
Zobaczymy jak jutrzejszy dzień się potoczy.
miłego wieczorku:*
-
Nio wlasnie. Szkoda, ze weekend trwa tak krotko. Ostatnio to wogole doba ma za malo godzin... Dzien nauczyciela... Ja chce tez do szkoly
-
Dietkowe pozdrowienia
a ja właśnie zaczęłam swój prywatny weekend
-
Dziś mam wolne od szkoły bo dziś jest święto mojej szkoły...no nic...nie chciało mi się iść na jakiś durny apel to sobie zostałam w domku i tyle.
Wczoraj została nam jedna róża bo nauczycielki nie było to sobie wzięłam i bardzo się mi przydała bo się okazało, ze moja mamuśka miała imieniny i tak 2 w jednym załatwiłam.
Postanowiłam spróbować tą dietę SB. A co! Jak dziś nie wyjdzie to powracam do 1200 choć mam cichą nadzieje, że jakoś wytrwam bo najgorsze są 3 pierwsze dni na tej dietce a później z górki..
Pasowałoby iść do sklepu po jakieś produkty, które można jeść na I fazie ale to później.
Dzięki za wsparcie.
Miłego dnia:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki